Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie przejmie opolskie? Gorzelik: TAK, Sebesta: NIE

Agata Pustułka
infografika Marek Michalski
Koniec województwa opolskiego i przyłączenie w całości do śląskiego - tego chcą autonomiści. Marszałek opolski stanowczo: NIE!

Zmiany na mapie administracyjnej Polski wymuszą nie politycy, ale niż demograficzny! Rząd już teraz powinien zastanowić się, czy utrzymywać województwa, które w 2035 roku liczyć będą poniżej miliona mieszkańców. Z danych przedstawionych przez Związek Powiatów Polskich wynika, że województwa lubuskie i opolskie liczyć będą kolejno 963 i 897 tys. mieszkańców, zaś niewiele ponad milion: województwa podlaskie i świętokrzyskie.

ZOBACZ KONIECZNIE:
3 wersje nowego podziału administracyjnego ziem śląskich

- W Europie mogą konkurować ze sobą organizmy 5-7 milionowe - mówi Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich, który jest autorem artykułu poświęconego "demograficznemu kataklizmowi" opublikowanego w gazecie związkowej "Warto wiedzieć". - Niż demograficzny, który będzie miał skutki takie jak tsunamii powinien już teraz skłonić rządzących, by pod tym kątem planowali choćby inwestycje np. budowę szpitali, hal sportowych - ocenia.

KONIECZNIE PRZECZYTAJ GŁOS MIESZKAŃCA WOJEWÓDZTWA OPOLSKIEGO
Marek Świercz: Na opolan nie liczcie!

W swoim tekście Wójcik stawia tezę, z którą trudno się nie zgodzić: - Tak wiem narażę się wielu. Ale stawiam pytanie, czy w dobie ogromnej konkurencji pomiędzy regionami w Polsce i Europie, populacja kilkusettysięczna będzie miała potencjał, by dynamicznie się rozwijać? Obawiam się, że nie. Trzeba o tym rozmawiać i reagować z wyprzedzeniem, w interesie tych właśnie najmniejszych wspólnot regionalnych.

W czasie, gdy z województwa opolskiego ubędzie 131 tys. osób, to z województwa śląskiego aż 583 tys. Jednak będziemy drugim, po mazowieckim, najliczniejszym regionem w Polsce.

Zbyszek Zaborowski, poseł SLD, który w momencie, gdy rząd Jerzego Buzka decydował o podziale Polski na 16 województw, poparł wariant 12 regionów i połączenia śląskiego z opolskim. - Opór miejscowych elit był wtedy bardzo duży. Dlatego dziś sądzę, że zmiany na mapie trzeba uzależniać od stosunku do sprawy lokalnych społeczności - twierdzi Zaborowski.

Ostateczna wersja obecnego podziału administracyjnego Polski to efekt politycznego kompromisu. Premier Buzek ugiął się nie tylko w przypadku Opolszczyzny, ale też województwa kujawsko-pomorskiego, które pierwotnie miało być częścią województwa pomorskiego. W końcu wywalczyło samodzielność i ma teraz dwie stolice: w Bydgoszczy z siedzibą wojewody i w Toruniu, gdzie rezyduje marszałek.
Czy możliwy jest scenariusz, by w dużym województwie górnośląskim władzą podzieliły się Opole i Katowice? Dziś sama wzmianka Jerzego Gorzelika, szefa RAŚ, na temat możliwości powołania jednego województwa wywołała ostrą reakcję marszałka opolskiego Józefa Sebesty.

- Nie oddamy województwa opolskiego - powiedział w Radiu Opole. I nie ma co się dziwić, bo nikt nie chce dzielić się władzą.

Trudno jednak być ślepym i głuchym na demograficzne analizy. Warto też dodać, że po Spisie Powszechnym sytuacja polityczna u naszych sąsiadów uległa zmianie. Ponieważ można było deklarować narodowość śląską skurczyła się na Opolszczyźnie liczba reprezentantów mniejszości niemieckiej, z powodu której także utrzymywano samodzielność województwa opolskiego. Niewątpliwie powołanie nowych województw nie może się obejść bez konsultacji społecznych np. w formie referendum.

ZOBACZ KONIECZNIE:
3 wersje nowego podziału administracyjnego ziem śląskich

Śląsk się kurczy

Analiza danych Głównego Urzędu Statystycznego przedstawiona przez Związek Powiatów Polskich pokazuje, że w ciągu najbliższych 20 lat każde z 14 miast ścisłej konurbacji śląskiej straci mieszkańców. To kolejny argument za powołaniem metropolii!

Niż demograficzny najbardziej dotknie Sosnowiec, z którego do 2035 roku ubędzie 26 proc. mieszkańców, czyli 57 tys. Tyszan i Bytomian będzie mniej o 21 proc., zaś Katowice stracą 19 proc. mieszkańców. Tyle samo Siemianowice.
Średnio ubytek obejmie 17 proc. Piekary i Dąbrowa Górniczka po 13 proc. Jak wskazał w swoim opracowaniu Marek Wójcik zaledwie dwa powiaty odnotują wzrost liczby ludności. Będą to powiat mikołowski i bieruńsko-lędziński. Już dziś są one bardziej miejscami, gdzie się mieszka, a do pracy jedzie się do innego miasta. AGA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śląskie przejmie opolskie? Gorzelik: TAK, Sebesta: NIE - Dziennik Zachodni