Biura w łaźni, architekci w cechowni

Park uroczyście otwarto wczoraj, ale już od miesiąca rezerwują tam biura pierwsze przedsiębiorstwa. Miejsce jest też dla młodych firm. Start ułatwić mają im preferencyjne warunki wynajmu i dostęp do nowoczesnego sprzętu.

W zaledwie rok dawne cechownia, łaźnia i lampownia po kopalni "Wawel" stały się nowoczesnym inkubatorem. - Zachowano charakter pomieszczeń, ale zmieniono ich funkcje - podkreśla Paweł Błażyca, prezes ŚPPT. Tam, gdzie kiedyś spotykali się górnicy na masówkach, powstała przestronna sala do pracy wieloosobowych zespołów, prezentacji projektów lub konferencji. Była lampownia to cześć najbardziej komercyjna, gdzie przeniesie się Karbo Energia. Budynek łaźni stał się biurowcem. Już wiadomo, że ulokuje się tam osiem mniejszych firm geodezyjno- architektonicznych i jedna duża zajmująca się projektowaniem i tworzeniem kosztorysów. Ta ostatnia zamierza zatrudnić i kształcić absolwentów wydziałów architektonicznych. Na pierwszym i drugim piętrze czynsz będzie o połowę tańszy - ta cześć inkubatora powstała z myślą o nowicjuszach. - To wielkie udogodnienie. Kiedy ja zaczynałem, młodzi architekci musieli liczyć tylko na siebie. Pracowaliśmy w piwnicach, gdzie tylko się dało - mówi Robert Konieczny, znany architekt pochodzący z Rudy Śląskiej. - Podoba mi się pomysł wkomponowania budynku w otoczenie. Jest tak po śląsku.

Projekt przekształcenia zdewastowanych poprzemysłowych obiektów i ich otoczenia stworzyły przed rokiem dwie studentki architektury. - Zależało nam na połączeniu idei promocji regionu i edukacji. Stąd pomysł pasażu nazwanego "śląskim dywanem" do wykonania którego posłużyły materiały będące metaforą kulturowego dziedzictwa Śląska: węgiel, cegła, beton, drewno i piasek. Niedługo staną jeszcze tablice informujące, skąd te materiały pochodzą - mówi Aneta Wiatr, jedna z pomysłodawczyń.

Z myślą o początkujących w branży utworzono niedawno Klaster Architektura i Geodezja. Wniosek o 4 mln zł z unijnych funduszy na jego wyposażenie trafił już do Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

- Chcemy kupić m.in GPS-y, plotery, które mogłyby wypożyczać nowe firmy - wymienia Błażyca. - Jeśli młodzi przedsiębiorcy będą mieli dostęp do nowoczesnej technologii, będą mogli konkurować z bardziej doświadczonymi.

- Mamy tu dobry przykład przekształcania typowego parku przemysłowego w park technologiczny - mówi Roman Trzaskalik, przewodniczący Krajowego Forum Parków Przemysłowych.