Musioł: A piersi są dwie...

Popularność Femenu, grupy Ukrainek, które walczą m.in. o równouprawnienie oraz przeciw przemocy domowej i prostytucji, przeprowadzając spektakularne akcje, których głównym punktem jest obnażenie piersi, rośnie z dnia na dzień. Szczególnie od momentu, gdy zaatakowały Euro, traktując mistrzostwa jako święto nie sportu, ale przede wszystkim seksturystyki. Dwukrotnie - w Kijowie i Dniepropietrowsku - udało im się zrzucić z podestu Puchar Henriego Delaunaya, w tym pierwszym mieście przeprowadziły też inną operację - przebrane za atrybuty męskości stanęły pomiędzy nogami utworzonych z kwiatów maskotek turnieju Slavko i Slavka. ZOBACZ AKCJĘ TOPLESS DZIAŁACZEK FEMEN

I już kilka dni później zapowiedziały, że podczas Euro będą obecne wszędzie: na meczach, w strefach kibica, na konferencjach prasowych i trasach przejazdów piłkarzy. Ta deklaracja podgrzała atmosferę i dodatkowo zmobilizowała służby porządkowe - efektem ubocznym są właśnie takie scenki jak wspomniana na wstępie oraz nieformalne zapewne uprawnienia funkcjonariuszy do nachalnego przyglądania się przedstawicielkom płci ładniejszej. Trudno więc oprzeć się wrażeniu, że Femen wyrządził paniom niedźwiedzią przysługę.

W ten sposób Ukraińcy do słynnego zdania Kazimierza Górskiego, że piłka jest okrągła, wprowadzili własne dopełnienie: a... piersi są dwie.

*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie