Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deutschland! Deutschland! Polacy kibicują Niemcom

Rafał Musioł
Banery we Lwowie jasno wskazują, kto wygra Euro 2012
Banery we Lwowie jasno wskazują, kto wygra Euro 2012 Rafał Musioł
Niemcy grają w sobotę z Portugalią. W naszym kraju to mecz z podtekstami, bo w reprezentacji Niemiec grają zawodnicy ze śląskim rodowodem. Komu kibicować? We Lwowie, gdzie rozegrany będzie mecz, większość kibicuje Niemcom. CZYTAJ RELACJĘ ZE LWOWA

Portugalia - Niemcy, czyli bitwa gigantów dzisiaj o godz. 20.45

Polacy, Niemcy i Portugalczycy opanowali Lwów. Na stanowiącym perłę architektury dworcu i Starym Mieście rządzą te trzy nacje, z coraz wyraźniejszą jednak przewagą Niemców. Tak wygląda atmosfera na kilka godzin przed hitowym meczem Niemcy - Portugalia, który rozpocznie się o 20.45.

- Szczerze mówiąc nie będę kibicował ani jednym ani drugim. Albo inaczej: będę wspierał tych, którzy akurat będą przegrywać - mówił Jacek z Białegostoku, który razem z kolegami jeździł wokół Rynku rikszą, na tyle oryginalną, że porusza się nią siedząc na dwóch ławkach ustawionych bokiem do kierunku jazdy.

Pojazd co chwila zresztą wypożyczany był właśnie przez naszych rodaków.

- Polska, biało-czerwoni! - śpiewali robiąc kolejne okrążenia.

Wkrótce jednak przyćmił ich Ukrainiec, który z balkonu kamienicy stojącej na przeciw wejścia do Ratusza, wyposażony w wielką niebiesko-żółtą flagę wyraził wsparcie dla swojej reprezentacji, za co zebrał owację godną Jana Kiepury, którą zresztą przyjął w sposób godny wielkich tenorów: kłaniając się publiczności.

CZYTAJ KONIECZNIE
Kobieca strona sportu, czyli Euro 2012 kobiety widzą inaczej

Przekąski dla kibica na każdy mecz Euro 2012 ZOBACZ KONIECZNIE

Na kontrę nie trzeba było długo czekać.

- Deutschland, Deutschland - skandowano gromko z okolicznych ogródków piwnych.

Poza jednym: tym, który stanowi strefę wolną od Euro.

Portugalczyków było mniej, więc mieli spory problem, by się przebić przez ten harmider, ale próby dzielnie podejmowali. Spontaniczności nie sprzyjał może fakt, że byli pilnowani przez patrole portugalskiej policji.

Polacy starali się rzeczywiście zachowywać neutralność, ale bliżej było im do Niemców.

- Klose, Podolski - skandowali w restauracjach.
- Kuba, Lewandowski, Piscek - odwdzięczali im się Niemcy.

O meczu z Grekami nikt na wszelki wypadek nie dyskutował.

- Myślę, że wieczorem będzie jeszcze lepszy mecz. Od początku chciałem na to właśnie spotkanie dostać bilety i ostatecznie wygrał je mój wujek - opowiadał Grzegorz Piotrowski. - Meczu z takimi gwiazdami, o taką stawkę, możemy Ukraińcom pozazdrościć. Dobrze, że postawili na Lwów, bo do Doniecka czy Charkowa pewnie byśmy się już nie wybrali.

W autobusach jadących na stadion, który mieści się właściwie już poza miastem, też panowała przyjazna atmosfera.
- Oby tak było też w nocy - mówili pilnujący porządku milicjanci. - Bo na razie jest super.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!