Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagrody za wiarę w moc słowa

Redakcja
Tytuł Wielkiego Ambasadora Polszczyzny przyznano Tadeuszowi Konwickiemu
Tytuł Wielkiego Ambasadora Polszczyzny przyznano Tadeuszowi Konwickiemu fot. arkadiusz ławrywianiec
Wprawdzie nikt nikogo na tej gali z poprawności językowej nie przepytywał, ale niektórzy z uczestników przyznawali solennie (i głośno), że nad swoją polszczyzną na pewno popracują.

Wręczenie tytułów Ambasadora Polszczyzny, które odbyło się w poniedziałek, 10 listopada, we wspaniałej, nowej sali koncertowej Akademii Muzycznej w Katowicach, na pewno wielu z nas skłoniło do refleksji i pytań, z których najważniejsze to: dlaczego nasza polszczyzna jest znacznie uboższa niż mogłaby być i dlaczego na co dzień nie dokładamy starań, by mówić nie tylko poprawnie, ale i ładnie?

Tytuły Ambasadora Polszczyzny, w tym roku wręczane po raz pierwszy, przyznawane są przez Radę Języka Polskiego PAN. Na czele kapituły stoi prof. Andrzej Markowski, który wielokrotnie wcześniej powtarzał, że mądrzej jest nagradzać niż karać, warto więc i trzeba uhonorować Polaków mówiących i piszących po polsku wzorcowo. Na uroczystości nie zabrakło gości z całej Polski - naukowców, artystów i polityków, a wśród nich marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, wicemarszałek Senatu Krystyny Bochenek (pomysłodawczyni tej akcji), senatorów, posłów, eurodeputowanych, hierarchów Kościoła i przedstawicieli władz samorządowych.

Gości serdecznie powitali wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk i prezydent Katowic Piotr Uszok, a list do uczestników spotkania wystosował marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

Najkrócej przemawiał laureat najważniejszy, Wielki Ambasador Polszczyzny, 82-letni Tadeusz Konwicki. Z charakterystyczną dla siebie skromnością podziękował po prostu za tytuł i docenienie dorobku życia.

Ale sala tak łatwo Mistrza z estrady nie wypuściła, dedykując mu długą owację na stojąco. Nie mogło być inaczej. Tadeusz Konwicki to jeden z najwybitniejszych pisarzy XX wieku; jego powieści zmieniły polską literaturę i mentalność jej czytelników. Miło nam było w poniedziałek i z tego powodu, że laureat przypomniał swój sentyment do Śląska. Właśnie tutaj, w Gliwicach, przystanął na chwilę w 1945 roku, przed rozpoczęciem nowego rozdziału swojego życia po wojennej tułaczce i wyjeździe z rodzinnej Wileńszczyzny.

Tytuły Ambasadora Polszczyzny otrzymało piętnaście osób w różnych kategoriach, w tym pięć osób dostało od kapituły godność Ambasadorów Honorowych. Otrzymali je arcybiskup Tadeusz Gocłowski (Ambasador Polszczyzny w Mowie), prof. Andrzej Szczeklik (Ambasador Polszczyzny w Piśmie), prof. Dorota Simonides (Ambasador Polszczyzny Regionalnej), dr Anna Barańczak (Ambasador Polszczyzny poza Granicami Kraju) i Bartłomiej Chaciński (Młody Ambasador Polszczyzny do 35. roku życia).

Język to twór żywiołowy, a na jego urodę i mądrość składa się wiele elementów, na pozór dalekich od siebie. Prof. Dorota Simonides mówiła na przykład, że szacunek dla gwary stanowi gwarancję, że nie stracimy kontaktu ani ze swoimi korzeniami, ani z historią języka; wiele gwar zatrzymało przecież w sobie wyrazy ze staropolszczyzny.

- U mnie w rodzinie - żartowała pani profesor - na modrą kapustę każdy mówi inaczej, ale nikt nie ma wątpliwości co będzie dziś na obiad. Najważniejsze, byśmy umieli się porozumieć, zachowując przy okazji językową indywidualność.

Bartłomiej Chaciński, choć rejestruje zmiany zachodzące w najnowszej polszczyźnie, wcale nie stoi jednak po drugiej strony barykady. Jego zdaniem, język z natury rzeczy tworzy nowe słowa i związki frazeologiczne, nie mogą one jednak zawładnąć polszczyzną spontanicznie; każdym językiem rządzą żelazne zasady, dzięki którym możemy się porozumiewać. Śledzenie "wrastania" nowych słów w system języka polskiego może być naprawdę pouczające i pasjonujące.

Arcybiskup Tadeusz Gocłowski przypomniał, jak wielką rolą w zachowaniu szacunku i miłości do mowy ojczystej odegrał Kościół. Ale i przestrzegał: - Nad zachowaniem tego skarbu, jakim jest polszczyzna trzeba jednak wciąż pracować.

Tytułem Honorowego Ambasadora Polszczyzny podzieliła się ze swoimi studentami dr Anna Barańczak z Uniwersytetu Harvarda. - To oni - powiedziała - będą teraz przekazywać tę wiedzę dalej. Nie ma większej satysfakcji dla nauczyciela.

Prof. Andrzej Szczeklik, lekarz, ale także pisarz i eseista, zaskoczył swoją refleksją chyba wszystkich słuchaczy. Jego zdaniem, współczesna medycyna, choć musi się posługiwać skodyfikowanym, precyzyjnym systemem pojęć, w swoich początkach ewidentnie związana była z literaturą! - Czymże innym niż wiarą w moc słowa - mówił profesor - były zaklęcia i magiczne reguły sprzed wieków? Często wierszowane, zawierały w sobie głęboką nadzieję, że słowo może uleczyć. I dziś słowo, zwłaszcza w kontakcie z pacjentem, wciąż posiada niezwykłe znaczenie.

Najbardziej zaskakującą laurkę wystawiła jednak polszczyźnie pani profesor Yi Lijun z Pekinu, która przetłumaczyła na chiński ponad 60 utworów polskiej klasyki literackiej. Jej zdaniem, opinia o trudności języka polskiego jest... przesadzona. - Macie strasznie dużo przypadków, ale jak się człowiek już ich nauczy, to odkrywa, że po polsku każda emocja ma swoją nazwę.

Polszczyzna, jak mało który język świata, rzeczywiście posiada wiele słów na określenie uczuć i emocji. To nie przypadek, że mówi się o polszczyźnie, iż jest doskonałym narzędziem w opisywaniu stanów ludzkiej duszy. Nieco żartobliwie przypomniał o tym Jacek Dehnel, choć zaczął swoją wypowiedź prowokacyjnie: - Urodzić się Polakiem - mówił - to jak trafić trójkę w totolotka: trochę dobrze, trochę za mało. Ale być pisarzem, który buduje wykreowane światy poprzez polszczyznę, to już wielka wygrana.

Gala wręczenia tytułów Ambasadora Polszczyzny, której patronował marszałek Senatu, zorganizowana została w przeddzień Święta Niepodległości. Oduczyliśmy się wprawdzie wielkich słów, nie wolno nam jednak zapominać, że jeśli Polska przetrwała 123 lata niewoli, to w ogromnej mierze dlatego, że Polacy nie wyparli się mowy ojczystej. Na co dzień większość z nas jednak nie myśli nawet, by wyrażać się precyzyjnie.

Ma rację prof. Markowski mówiąc, że pora nagradzać tych, którzy mówią po polsku nie tylko pięknie, ale i etycznie. Język może wyrażać mądrość, ale może i ranić. Warto więc zacząć od tego, by powstrzymywać się od słów złośliwych i niemądrych, a potem dołożyć starań, by mówiąc o otaczającym nas świecie, używać więcej niż te dwa tysiące podstawowych słów.

Zbigniew Zapasiewicz, poproszony przez organizatorów o refleksję nad współczesną polszczyzną, najpierw przytoczył piękną, Mickiewiczowską frazę, opisującą koniec dnia. Potem zaś skonkludował: - A wy mówicie tylko: "Słońce, kurczę, zaszło..."

Nie chodzi oczywiście o to, byśmy na co dzień układali wiersze. Chodzi o to, żeby nasza polszczyzna była obrazowa, wielobarwna, jasna, klarowna, logiczna, elegancka i poprawna.

Wręczeniu tytułów Ambasadora Polszczyzny patronowała redakcja "Polski Dziennika Zachodniego". Uroczystość współorganizowali Instytucja Kultury Estrada Śląska i Biblioteka Śląska. Galę prowadził Jerzy Radziwiłowicz, a w części artystycznej wystąpiły Chór Kameralny Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach i Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach.

Zdobywcy tytułów:

Tytuł Wielkiego Ambasadora Polszczyzny przyznano Tadeuszowi Konwickiemu - prześwietnemu pisarzowi, w uznaniu jego zasług dla polskiej literatury, a zwłaszcza dla ożywionej duchem Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wrażliwości i świadomości językowej kilku pokoleń Polaków.

Ambasador Polszczyzny w Mowie

Abp. Tadeusz Gocłowski
Wieloletni metropolita gdański, od kilkudziesięciu lat zaangażowany w życie polityczne i społeczne. Jego wystąpienia odznaczają się bardzo dobrą polszczyzną. Zawsze sprzyjają porozumieniu społecznemu.

Profesor Franciszek Ziejka
Historyk literatury, profesor i wieloletni rektor UJ, członek PAU, PEN-Clubu, były przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.

Grażyna Wrońska-Walczak
Dziennikarka z ponad 40-letnim stażem, specjalizująca się w szeroko rozumianej problematyce kultury języka polskiego, autorka bardzo popularnego cyklu "Język na zakręcie".

Ambasador Polszczyzny w Piśmie

Jacek Fedorowicz
Popularny felietonista, autor wielu programów radiowych i telewizyjnych. Jego finezyjne językowo artykuły i felietony poruszają często problematykę kultury języka i sprawności porozumiewania się.

Janusz Głowacki
Prozaik i dramaturg. Jego pisarstwo cieszy się niezmiennym zainteresowaniem kolejnych pokoleń Polaków.

Profesor Andrzej Szczeklik
Lekarz, naukowiec, humanista, profesor UJ, pisarz, eseista, autor książek "Katharsis" i "Kore". Dzięki walorom językowym jego twórczości poruszane w niej najtrudniejsze problemy egzystencjalne są przedstawiane w sposób prosty, a jednocześnie pełen wrażliwości i humanizmu.

Ambasador Polszczyzny poza Granicami Kraju

Profesor Yi Lijun
Tłumaczka i badaczka literatury polskiej, kierownik Katedry Języka Polskiego Pekińskiego Uniwersytetu Języków Obcych. Przełożyła na chiński ponad 60 utworów literackich, wśród nich: "Pana Tadeusza", "Dziady".

Profesor Barbara Rzyski
Z zawodu fizyk nuklearny, z zamiłowania popularyzator polskiej historii, kultury i języka polskiego w Brazylii.

Doktor Anna Barańczak
Wykładowca języka polskiego na Uniwersytecie Harvarda. Wykształciła i zainteresowała polszczyzną wielu studentów z całego świata.

Młody Ambasador Polszczyzny (dla osoby do 35. roku życia)

Bartłomiej Chaciński
Dziennikarz, publicysta, od kilu lat zajmujący się współczesnym językiem młodzieżowym. Jest autorem wnikliwie napisanych i atrakcyjnych językowo słowników "młodej polszczyzny".

Jacek Dehnel
Poeta i prozaik, także tłumacz. Jego książki, zwłaszcza powieści, zyskały dużą popularność, także dzięki eleganckiej formie językowej, nawiązującej do najlepszych wzorów polszczyzny.

Maciej Stuhr
Aktor teatralny, filmowy i kabaretowy. Jego kreacje, a także autorskie prezentacje kabaretowe, ukazują umiejętność świadomego i niezwykle sprawnego posługiwania się językiem (m. in. świadczą o tym tworzone przez niego parodie).

Ambasador Polszczyzny Regionalnej

Profesor Dorota Simonides
Profesor Uniwersytetu Opolskiego, folklorystka, badaczka kultury i języka Śląska. W swoich pracach od wielu lat ukazuje bogactwo folkloru słownego tego regionu. Dorota Simonides położyła wielkie zasługi dla upowszechniania wiedzy o kulturze, w tym o gwarze regionalnej.

Juliusz Kubel
Poznański radiowiec i scenarzysta. Ma w dorobku kilka tysięcy felietonów, monologów, gawęd i słuchowisk pisanych gwarą poznańską.

Zespół Trebunie Tutki
Zespół folklorystyczny z Podhala. Teksty jego piosenek, pisane przez członków zespołu gwarą góralską, od kilkunastu lat są obecne w świadomości Polaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!