Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Jeśli Polska pokona Rosję narodzi się mit Stadionu Narodowego

Jacek Sroka
Legenda Stadionu Śląskiego zaczęła się od wygranej z ZSRR i dwóch goli strzelonych "Sbornej" przez Gerarda Cieślika . We wtorek będziemy mieli znakomitą okazję, by zacząć tworzyć mit Stadionu Narodowego w Warszawie. Jeśli wygramy z Rosją to ten mecz na pewno przejdzie do historii, a grający w nim zawodnicy zapiszą się złotymi zgłoskami w dziejach naszego futbolu - powiedział wiceprezes PZPN Antoni Piechniczek.

Dwukrotny selekcjoner biało-czerwonych doskonale zdaje sobie jednak sprawę jak trudne zadanie czeka jutro podopiecznych trenera Franciszka Smudy.

WSZYSTKO O EURO 2012 NA DZIENNIKZACHODNI.PL W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM

- Po tym, co Polska i Rosja zaprezentowały w pierwszych meczach grupowych zdecydowanym faworytem pojedynku w stolicy jest drużyna Dicka Advocaata. Rosjanie na pewno będą bardzo zmotywowani zarówno przez swoją federację jak i władze polityczne, by w dniu swojego narodowego święta odnieść zwycięstwo, które przypieczętowałoby ich awans do ćwierćfinału. To jednak będzie rodzić dodatkową presję, która i tak jest już spora po tym, jak pod hotelem Rosjan dzień w dzień przewalają się ogromne tłumy - stwierdził trener, który doprowadził Polaków do trzeciego miejsca w MŚ.
Piechniczek przed wtorkowym spotkaniem ma też radę dla reprezentantów Polski.

- Aby nawiązać na boisku walkę z Rosjanami trzeba być równie dobrze jak oni przygotowanym fizycznie. Polacy muszą pamiętać, że we wtorek trzeba będzie biegać nie 45 minut jak w meczu z Grecją, ale pełne 90. Do odniesienia zwycięstwa na pewno nie wystarczy zdobycie jednej bramki, bo ostatnie wygrane Rosjan z Włochami i Czechami pokazały siłę ich ofensywy - dodał na zakończenie Piechniczek.

Trener Adam Nawałka domaga się natomiast od trenera Smudy zmiany na pozycji lewego obrońcy.

- Mecz z Grecją pokazał, że naszym obrońcom brakuje ogrania i komunikacji między sobą. Całej obrony wymienić nie sposób, ale myślę, że konieczne jest zastąpienie Sebastiana Boenischa przez Kubę Wawrzyniaka lub Darka Dudkę. W pierwszym spotkaniu zabrakło mi także zareagowania na boiskowe wydarzenia, gdy naszym graczom zaczęło brakować sił i aż prosiło się o wprowadzenie na boisko Kamila Grosickiego, Pawła Brożka czy Adriana Mierzejewskiego. Mam nadzieję, że przed meczem z Rosją selekcjoner rozegra wcześniej ten mecz w swojej głowie i będzie przygotowany na różne warianty, bo chyba wszyscy chcielibyśmy, by Polacy w końcu odnieśli w finałach ME pierwsze zwycięstwo - powiedział szkoleniowiec Górnika Zabrze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!