Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parka: Historyczny łomot co 200 lat, czyli wojna przysłów

Ryszard Parka
arc
Dziwna taka regularność: 1612, 1812 i teraz... Nie ma się co oszukiwać. Rosjanie spuszczają nam łomot z 200-letnią regularnością.

Za pierwszym razem, w 1612. roku wyrzucili nas najpierw z Kremla i Moskwy, a potem w ogóle z Rosji. I skończyły się Jaśnie Pana Króla marzenia o stworzeniu najpotężniejszego państwa na ówczesnych mapach. Oj gdyby... wyobraźcie sobie unię polsko - litewsko - moskiewską od Władywostoku po Wielkopolskę i od Wysp Sołowieckich po Morze Czarne. A kto wie czy nie dalej... Miło pomarzyć.

Potem przyszedł "O roku ów..." 1812. Pociągnęliśmy z Napoleonem na Moskwę, przegłodziliśmy się i przechłodziliśmy w drodze powrotnej i tyle zostało z marzeń o odbudowie Polski pod gwiazdą Francuzów. Co prawda na pocieszenie zostało nam Królestwo Polskie z królem - carem, zamiast kadłubkowatego Księstwa Warszawskiego. Ale nie na długo.

No, ale jak to mamy w zwyczaju mawiać: do trzech razy sztuka. Mamy 2012 rok. Już raz na prawym brzegu Wisły zatrzymaliśmy Rosjan. (Prawda, że niecałe ćwierć wieku później raz zatrzymali się tam sami). No i pora przerwać passę historycznych "dwunastek". Jest tylko jednen szkopuł. Rosjanie też mają przysłowie: Boh trojcu liubit. Ciekawe, czyje dziś zwycięży...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!