Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20 czerwca 1922 na Śląsku: Połączenie, przyłączenie, czy zjednoczenie z Polską?

Agata Pustułka
20 czerwca 1922 roku wojska polskie wkroczyły do Katowic (inscenizacja współczesna)
20 czerwca 1922 roku wojska polskie wkroczyły do Katowic (inscenizacja współczesna) Tomasz Borówka
20 czerwca 1922 roku wojsko polskie wkroczyło na Górny Śląsk i... No właśnie: przyłączyło Śląsk do Polski czy też wtedy Śląsk do Polski powrócił? Kontrowersje w tej kwestii ma raz na zawsze rozwiązać specjalna uchwała Sejmiku Województwa Śląskiego, którą radni chcą przyjąć podczas uroczystej sesji 22 czerwca - być może w obecności prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.

WOŹNICZKA: TO POWRÓT ŚLĄSKA DO POLSKI I... NIECH SIĘ GORZELIK WKURZA

Podczas pierwszego spotkania sejmikowego zespołu ds. rocznic i upamiętniania ważnych postaci historycznych, który pracuje nad treścią uchwały, nie udało się jednak uzgodnić ostatecznej wersji. W pierwotnym zapisie przygotowanym przez radnego PO Adama Lubasa znalazło się sformułowanie o "przyłączeniu" części Górnego Śląska do Polski. Podczas zebrania radni zmienili określenie na "powrót Śląska do Polski". W spotkaniu nie uczestniczył jednak radny RAŚ Henryk Mercik - bo się spóźnił - i gdy spostrzegł zmianę, natychmiast ją zakwestionował.

SPÓR O HISTORIĘ ŚLĄSKA WYBUCHŁ NA NOWO. POSZŁO O PLAFON LICEUM

- Słowo przyłączenie jest najbardziej właściwe, pozbawione nacechowania, zgodne z historycznymi wydarzeniami, używane w dokumentach, a ostatnio także przez biskupa metropolitę katowickiego Wiktora Skworca, podczas powtórnego pochówku marszałka śląskiego Konstantego Wolnego - wyjaśnia Mercik.

W pracach nad uchwałą znów jest pat - trzeba więc zaczynać od nowa. Radni muszą się spotkać jeszcze raz: może w tym tygodniu albo na początku przyszłego. Wszystko wskazuje na to, że treść dokumentu zostanie opracowana w ostatniej chwili.

- Chcemy, by uchwała była tak sformułowana, żeby przyjęto ją jednogłośnie - mówi Lubas. Radni chcą uniknąć kompromitacji przed prezydentem Komorowskim.

O CO SIĘ KŁÓCIMY? OTO 7 PUNKTÓW ZAPALNYCH GÓRNOŚLĄSKIEJ HISTORII

Tymczasem mocno komentowane jest veto Mercika dla radnego PiS Czesława Sobierajskie-go (optował za "powrotem Śląska do Polski"). - Nie dajmy się temu wariactwu. RAŚ chce odwrócić kijem Wisłę i narzucić innym swoją interpretację historii. Czy Platforma tego nie widzi? Czy celowo nie chce widzieć? Ludzie RAŚ są w różnych instytucjach kultury i mają wpływ na ocenę wielu wydarzeń zgodnie ze swoimi korzyściami politycznymi - ocenia Sobierajski.

SZULC: MÓWMY O POWSTANIACH, MÓWMY O POŁĄCZENIU Z POLSKĄ

- Przyłączenie części Śląska do Polski miało swoje dobre konsekwencje, bo powstało województwo autonomiczne, na którego osiągnięcia tak często się powołujemy. Były też takie miejsca jak Królewska Huta (Chorzów), gdzie 80 proc. mieszkańców opowiedziało się za przyłączeniem do Niemiec, a miasto znalazło się w granicach Polski - mówi Mercik.

Jedno jest pewne - oczekiwana obecność na uroczystościach prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, zdystansowanego do koalicji PO-RAŚ w sejmiku, zostałaby odczytana jako wzmocnienie polskiej racji stanu na Górnym Śląsku. Na niedawnym spotkaniu ze śląskimi posłami PO w Wiśle prezydent niemal zbeształ parlamentarzystów za przydzielenie w zarządzie województwa Jerzemu Gorzelikowi, szefowi RAŚ, spraw związanych z kulturą. Dla marszałka Adama Matusiewicza RAŚ to jednak koalicjant idealny, mimo że nie zawsze zgadza się z Gorzelikiem, jak choćby w kwestii przyłączenia Opolszczyzny do Śląska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!