Świętochłowice mają nowoczesną sortownię śmieci [ZDJĘCIA]

- Jesteśmy przygotowani na to, żeby sortować odpady biodegradowalne, a także surowce wtórne takie jak metal, szkło czy papier - mówi Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic.

Podkreśla, że składowisko odpadów jest tuż przy nowej linii segregacji. - Do 2030 roku jesteśmy w stanie przyjąć jeszcze 300 tys. metrów sześciennych odpadów komunalnych, a całkowita chłonność składowiska to pół miliona tony - dodaje.

Co stanie się z posegregowanymi odpadami? Trafią do obróbki albo... na sprzedaż. - Wszystko zależy od zapotrzebowania rynku
- mówi Tomasz Jojko, kierownik zakładu gospodarki odpadami MPGK w Świętochłowicach.

Władze miasta zdecydowały się na budowę linii ze względu na zmiany Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku, która narzuca gminom m.in. obowiązek segregacji odpadów komunalnych. - Także tzw. ustawa śmieciowa narzuca określone wskaźniki związane z recyklingiem surowców wtórnych i odpadów biodegradowalnych. Do 2019 roku poziom recyklingu surowców wtórnych, który będziemy musieli osiągnąć, to 50 proc., czyli kilkanaście razy więcej niż w tej chwili - dodaje prezydent Świętochłowic.

Na razie linia do segregacji odpadów w Świętochłowicach jest zastępczą instalacją regionalną.

- W przyszłym roku planujemy zbudować kompostownię pryzmową do stabilizacji odpadów i wtedy wystąpimy do marszałka województwa po to, aby uzyskać status regionalnej instalacji - wyjaśnia Kostempski.
Linia sortowni odpadów rozpocznie pracę już w lipcu. Inwestycja kosztowała ponad 11 mln 150 tys. zł, z czego ponad 9 mln 200 tys. zł to dofinansowanie unijne.

Zobacz [WIDEO] z sortowni śmieci

*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie