Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mario Balotelli - Włoch z piekła rodem [ZDJĘCIA]

Maria Zawała
Nieobliczalny w życiu i na boisku
Nieobliczalny w życiu i na boisku arc.
Odpalanie fajerwerków we własnym mieszkaniu, celowanie w młodszych kolegów rzutkami, bójki i niezliczone ilości kobiet - to zaledwie wycinek z szalonego życia Mario Balotellego, nieobliczalnego czarnoskórego napastnika włoskiej reprezentacji, na co dzień gracza Manchesteru City.

Powiedzmy to sobie szczerze, gdyby Mario Balotelli nie strzelał bramek tak pięknych, jak choćby ta ostatnia, którą dopisał do swojego konta po meczu z Irlandią, żaden trener nie chciałby go tolerować w swoim otoczeniu z uwagi na kolejne skandale. A słowo skandal to tak naprawdę drugie imię czarnoskórego napastnika.
-To kompletny świr. W jego głowie dzieją się przerażające rzeczy. Czasami, patrząc na to co wyprawia, mam ochotę mu przyłożyć - mówi o nim trener Manchesteru City, Roberto Mancini.


Balotelli, enfant terrible włoskiego futbolu nieobliczalny jest nie tylko w życiu, ale i na boisku. Ale właśnie dlatego, że nigdy nie wiadomo jak zagra, jest piłkarzem, któremu wybacza się wiele. To także chłopak po przejściach.
Jego rodzice pochodzili z Ghany. Matka urodziła go w szpitalu w Palermo. Gdy mały Mario Barwuah, bo tak się pierwotnie nazywał, zachorował, rodzice zostawili go w szpitalu i więcej się nim nie zainteresowali.

WSZYSTKO O EURO 2012 NA DZIENNIKZACHODNI.PL W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM

Dwulatka adoptowała rodzina Balotelli - Franco i Silvia. Mieli już trójkę swoich dzieci, ale dali małemu Mario to, czego wcześniej nie zaznał - miłość. Mario dorastał w Brescii, gdzie pierwsze piłkarskie kroki stawiał w parafialnej drużynie. Od razu widać było, że jest w nim coś z geniusza. W wieku 16 lat biły się już o niego europejskie kluby, jednak Mario, pozostał w Interze Mediolan. W reprezentacji zadebiutował w 2010 roku.

Tego samego dnia, co obecny trener Prandelli. Co ciekawe, swoją pierwszą bramkę w meczu reprezentacji Włoch strzelił w towarzyskim meczu z Polską w 2011 roku we Wrocławiu. 
13 sierpnia 2010 roku Balotelli podpisał pięcioletni kontrakt z Manchesterem City. Tak zaczęła się jego wielka światowa kariera. Nie ma dziś chyba bardziej szalonego piłkarza niż on. Wielki i silny, a tak naprawdę to po prostu dzieciak, który ogródek przerobił sobie na tor dla quadów i rozśmieszył cały świat, kiedy nie umiał założyć treningowej kamizelki.

Jego białego bentleya, wartego ok. 600 tys. złotych, znają wszyscy mieszkańcy Manchesteru. Super Mario jeździ też maserati granturismo, ma dwa jeepy i podobno porsche. Podjeżdża nimi i parkuje gdzie chce. Zresztą, za parkowanie bez biletów do zapłacenia ma chyba z 10 tysięcy funtów kary. Jednak to nie koniec jego problemów z prawem. Dwie nastolatki oskarżyły Mario o... spryskanie ich gaśnicą przeciwpożarową tylko dlatego, że poprosiły go o wspólne zdjęcie. Zawieszony był też na 4 mecze po tym, jak nadepnął na głowę Scotta Parkera w ligowym spotkaniu przeciwko Tottenhamowi Hotspur.
 Mario nie stroni też od przygód z kobietami.

Niedawno skończył się jego głośny związek z włoską modelką Raffaelą Fico, uczestniczką słynnych spotkań bunga-bunga z Silvio Berlusconim. Tą samą, która, jak twierdzi, dziewictwo straciła z Christiano Ronaldo. Czy powodem był fakt, że Mario (Jak twierdziła Rafaella - w łóżku lepszy od Ronaldo)- przyp. aut.) oddał się uciechom z Chloe Evans, wyglądającą jak porno-Barbie gwiazdeczką, słynącą z podbojów, a potem opowieści o nich w tabloidach?
- Dałam mu kosmetyki do makijażu. Uwielbiał to. Malował się bladoróżową szminką, nakładał na głowę blondperukę, po czym chodził po pokoju. Pozował przed lustrem i dumny mówił, że jest ładniejszy ode mnie - zdradzała szczegóły z życia Mario brytyjskim tabloidom Chloe 
A Mario?

Cóż, jak dziecko, które dostało do ręki zabawki, w postaci 120 tysięcy funtów szterlingów tygodniowo, bawił się na całego. Widziano go też z Jennifer Thompson, prostytutką, z którą przyłapano także Wayna Rooneya, i w to wtedy, gdy jego żona Coleen była w ciąży. 
Wielu tym doniesieniom mediów Mario zaprzecza, ale z pewnością są z nim spore kłopoty. Na jego szczęście największe kłopoty mają gracze przeciwnej drużyny, kiedy Super Mario wychodzi na boisko. Bo na murawie Mario jest nieobliczalnie skuteczny.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!