Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stara gwardia i nowe twarze na treningu Górnika Zabrze [ZDJĘCIA]

Andrzej Azyan
Używając przenośni można powiedzieć, że piłkarze, którzy przymierzają się do gry w Górniku, wczoraj skoro świt pojawili się na stadionie przy ul. Roosevelta, a konkretnie o ósmej godzinie. Wśród nich byli: Antoni Łukasiewicz (ŁKS Łódź), Konrad Nowak (Rozwój Katowice), Tomasz Margol (Stal Rzeszów), Bartosz Iwan (Garbarnia Kraków), Bartłomiej Grzelak (Cracovia), Grzegorz Gicewicz (Gryf Wejherowo), Dawid Jarczak (Ursus Warszawa). Przyszli też powracający z wypożyczeń: Sebastian Leszczak (Grabrania Kraków), Wojciech Król (Rozwój Katowice), bramkarz Dawid Kudła (przez rok grał na Cyprze).

Pod kierunkiem trenerów przygotowania fizycznego: Remigiusz Rzepka i Michał Klicha wykonywali testy sprawności ruchowej.

O godz. 9.00 pierwsze zajęcia rozpoczęli dotychczasowi piłkarze czternastokrotnego mistrza Polski. Zabrakło przebywającego na urlopie Prejuce'a Nakoulmy, a także leczących kontuzje: Gabriela Nowaka i Michała Jonczyka. Osobno ćwiczyli Mariusz Magiera i utalentowany szesnastolatek Daniel Barbus.

- Miałem pęknięty piszczel. Rozpocząłem leczenie po zakończeniu sezonu. Nie zostało ono jeszcze zakończone. Potrwa trzy, cztery tygodnie - powiedział Magiera.

Trener Nawałka zabrał swoich podopiecznych na boczne boiska (na tak zwanych łąkach hippicznych). Tam wraz ze swoimi współpracownikami prowadził dalej zajęcia. Nowi zawodnicy zaliczali kolejne testy biegowe Dotychczasowi piłkarze Górnika wykonywała test Żołądzia.

Potem cała ekipa została podzielona na trzy drużyny. Na zmniejszonym boisku grały one ze sobą. Zabrakło Arkadiusza Milika, który narzekał na uraz i miał zajęcia w siłowni. Trener Nawałka zwracał uwagę na długie prowadzenie piłki.

W trakcie gry urazu stawu skokowego doznał Iwan i z okładem lodu udał się do szatni, gdzie poddał się zabiegom. Nie wiadomo, czy w najbliższy piątek zagra w towarzyskim meczu z Górnikiem Wesoła. Po tym spotkaniu piłkarze zabrzańskiej drużyny udadzą się na urlopy do 4 lipca. Potem w trakcie przygotowań będą na trzech obozach w Zakopanem, Słowenii, Wronkach.

Dancha znam z reprezentacji Polski, a Kwieka z młodzieżówki

Z Antonim Łukasiewiczem rozmawia Andrzej Azyan

Czy będzie pan w nowym sezonie piłkarzem Górnika?
Mogę powiedzieć, że wszystko już zostało uzgodnione. Pozostało jeszcze tylko złożenie podpisu pod kontraktem. Może to nastąpić w środę lub w czwartek.

Na jak długo zwiąże się pan z zabrzańskim klubem?
O tym powiem po złożeniu podpisu. Na razie dla mnie najważniejsze są treningi. Chcę jak najszybciej poznać się z drużyną. Nie chciałbym też mieć zaległości treningowych.

Wśród klubów, w których miał pan grać, wymieniano Ruch Chorzów. Były inne?
Jeżeli chodzi o Ruch, to były wyłącznie dziennikarskie spekulacje. Inni pytali się o mnie, ale nie byłem nimi zainteresowany. Z trenerem Nawałką byłem w kontakcie od dłuższego czasu. Czekaliśmy na sfinalizowanie rozmów, kiedy w Górniku ułożą się wszystkie sprawy.

Jakie pan ma pierwsze wrażenia z treningu?
Bardzo dobre. Potwierdziło się to, o czym rozmawiałem z trenerem Nawałką w maju. Zapewniam, że na każdym treningu dołożę wszelkich starań, aby zapracować na szacunek chłopaków, sztabu szkoleniowego, kibiców. To jest mój podstawowy cel. Praca, praca, ciężka praca.

Spotkał pan kogoś znajomego w zabrzańskiej szatni. Czy wszyscy są dla pana nowymi zawodnikami?
Trochę już gram w piłkę. Z wieloma chłopakami znam się z boiska. Z Aleksandrem Kwiekiem spotykałem się przez wiele lat w młodzieżowych reprezentacjach. Z Adamem Danchem byłem w pierwszej reprezentacji Polski. Z Mateuszem Sławikiem znam się z czasów gry w Polonii Warszawa. Jak widać szatnia Górnika nie jest mi całkowicie obca.


*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!