Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyremontowana za miliony złotych ulica znów będzie rozkopana

Tomasz Siemieniec
Na wiosnę świeżo położoną nawierzchnię ul. Wodzisławskiej czeka kolejny remont
Na wiosnę świeżo położoną nawierzchnię ul. Wodzisławskiej czeka kolejny remont fot. agnieszka materna
Ulicę Wodzisławską, która za ok. 20 milionów złotych została niedawno zmodernizowana, znów czeka remont. Do wymiany jest liczący ponad kilometr odcinek asfaltu.

Kierowcy, zamiast po miesiącach utrudnień spokojnie jeździć, znów będą tu stać w korkach. A świeżo wylany asfalt trzeba będzie zrywać i kłaść nowy!

- To niepoważne! Przez prawie rok nie mogliśmy tutaj normalnie żyć. Dzieci nie mogły dojechać do szkoły. Do kościoła chodziliśmy w kaloszach. A teraz będziemy musieli przez to jeszcze raz przechodzić? - nie wierzy własnym uszom Eugeniusz Wowra, mieszkaniec tej części Żor.

Będąca drogą wojewódzką ulica Wodzisławska do użytku została oddana na przełomie maja i czerwca, ale formalnie roboty nie zostały jeszcze przez miejskich urzędników jeszcze odebrane . Wszystko z powodu ponad stu usterek, jakich się doliczono. Najpoważniejsza reklamacja dotyczy ponad kilometra nierównego asfaltu. Prezydent miasta, Waldemar Socha, nakazał wykonawcy naprawienie nawierzchni.

- W maju wykonawca położy nową warstwę asfaltu na najbardziej nierównym odcinku drogi - zapewnia Socha.

Choć miasto od czerwca nalicza firmie karne odsetki (do końca października uzbierało się ponad 7 milionów złotych), robotnicy nie kwapią się do pracy. Przedstawiciele firmy nie chcą komentować ani jakości wykonanych robót, ani sprawy odsetek.

- Nie będziemy się wypowiadać w tej sprawie - usłyszeliśmy w sekretariacie firmy Kryza Plast z Mikołowa, która była głównym wykonawcą.

Mieszkańcy Roju i Rogoźnej, dla których ul. Wodzisławska jest drogą dojazdową do domów oraz trasą przelotową z Żor do Wodzisławia i granicy z Czechami w Chałupkach, są zbulwersowani.
- Tylko u nas tak się robi! Położyli, a teraz będą zrywać. Przecież to robota głupiego. Kto za to zapłaci? - pyta Eugeniusz Byszczycki z Rogoźnej.

Koszt wymiany nawierzchni ma pokryć wykonawca prac, czyli firma z Mikołowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!