Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smolorz: Katowice Centrum Nowych Form, czyli znów nowe szaty dla cesarza

Michał Smolorz
Teraz już wiem, przekonałem się: Hans Christian Andersen był prorokiem. Pisząc "Nowe szaty cesarza", widział Katowice z początku XXI wieku zarządzane przez Jego Wysokość Petrusa Auriculusa, od którego można wyciągnąć dowolną kwotę na nowe szaty. Byle z zastrzeżeniem, że kto nie widzi tej cudowności, ten jest głupi lub nie nadaje się na swój urząd. Kolejne wydarzenie przekonuje, że baśń Andersena jest aktualna.

Najpierw mieliśmy piramidalne szalbierstwo pod hasłem "Katowice Miasto Ogrodów", teraz mamy odsłonę drugą: "Katowice Centrum Nowych Form" - obie powiązane tym samym logotypem oraz tą samą miejską kasą, z której bez skrupułów czerpią.
Staje przed nami kolejna gru-pa pewnych siebie krawców i w zamian za sute honorarium wciska nam dokument zatytułowany "Strategia Promocji Katowic". Dostajemy kilkadziesiąt stron pseudoprofesjonalnego bełkotu, kipiącego uczonymi zwrotami typu "głębokie pokłady aspiracji", "przestrzeń do kreatywnej samorealizacji", "generowanie przewagi wizerunkowej", "kluczowe kierunki komunikacji i pozycjonowania", "współtworzenie komunikatów aktywizujących odbiorcę przez interakcję" - et caetera, et caetera...

Ma nas porażać rzekomą naukowością wywodu, kolorowymi wykresami (czegóż to nie można wykrzesać z Microsoft Office). Jednak po odsączeniu wody, wynika z nich tylko to, co dawno już zostało powiedziane: że Katowice powinny odejść od skojarzeń z przemysłem ku wizerunkowi miasta kultury, nauki, młodzieży czy ekologii. A wszystko pod sloganem "Katowice Centrum Nowych Form". Konia z rzędem temu, kto zrozumie, o co w nim chodzi.

Z pokorą cofam wszystkie szyderstwa, którymi obdarzałem byłego miejskiego rzecznika Waldemara Bojaruna za slogan "Miasto Wielkich Wydarzeń". Było to hasło z gruntu nieprawdziwe, ale przynajmniej COŚ ZNACZYŁO; bzdura, bo bzdura, ale nawet najgłupszy odbiorca zrozumiał. Teraz nowi krawcy wciskają nam "Centrum Nowych Form", co nie znaczy nic, jest zwykłą grą słów, ani zgrabną, ani błyskotliwą, ważne, że kosztowną. I podpisują je pod logotypem znanym z pierwszej edycji "Nowych szat cesarza" - czyli wspomnianego "Miasta Ogrodów". Od dziś ten znak ma być symbolem miasta.

Swoją drogą, nie mogę pojąć, jakim cudem tajne bractwo spod znaku "Miasta Ogrodów", tak skutecznie przez lata zwodzi władze gminne. Szukam logicznych wytłumaczeń: mają coś na prezydenta, coś wiedzą, filmik jakiś zdobyli albo jeszcze inny hak trzyma ich przy kasie? Panowie prowadzili nas do zamierzonego zwycięstwa w turnieju "Europejska Stolica Kultury".

Niestety, przegrali, to się zdarza, nie mamy pretensji. Ale tak już bywa, że trener przegranej drużyny za tę przegraną odpowiada i z honorem odchodzi. Tymczasem chłopcy z ESK w nagrodę za przegraną dostali astronomiczne 80 milionów do wydania "po uważaniu", specjalnie dla nich powołaną gminną instytucję, a w niej obfite synekury. I dalej szyją "no-we szaty cesarza", czytaj: na koszt podatnika pędzą żywot beztroski, co rusz organizując kosztowne wycieczki po świecie, czemu nawet katowiccy radni nie są w stanie przeszkodzić. Ekipa "Miasta Ogrodów" jest po prostu nietykalna. A kto nie widzi szytych przez nich cudowności (jak niżej podpisany), ten jest głupi i nie nadaje się na swój urząd. Teraz jeszcze podsuwają swoje macki (a przynajmniej logotyp) pod promocję miasta.

Jeśli ta propozycja przejdzie, będziemy mogli oficjalnie ogłosić dla Katowic początek epoki profesora Oslislo (projektanta logotypu) i jego familii. Dotychczas w wojewódzkiej stolicy dominowała estetyka Zygmunta Brachmańskiego i jego rodziny, która od 35 lat miała monopol na pomniki, tablice, medale i płaskorzeźby. Teraz wszystko będzie "dizajnowane" przez klan Oslislów. Cóż, skoro Jego Wysokość Petrus Auriculus tak uwielbia się stroić, zawsze znajdzie się chętny do szycia nowych szat. A my wszyscy powinniśmy się tym dziełem zachwycać i przekonywać Najjaśniejszego Pana, że bardzo mu w nim do twarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!