Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek pod specjalnym nadzorem [ZDJĘCIA + SZOKUJĄCE WIDEO]

Anna Zielonka
Jeśli przejeżdżałeś w niedzielę około godz. 10. przez ulicę Lotnisko w Katowicach i nie zatrzymałeś się, widząc wypadek motocyklistów, wstydź się! Widzieliśmy, jak nie udzieliłeś pomocy poszkodowanym i jakby nic się nie stało odjechałeś z miejsca zdarzenia. To na szczęście była tylko mistyfikacja i motocykliści jedynie udawali kraksę. Ale gdyby wypadek był prawdziwy, niechybnie miałbyś na sumieniu dwie osoby. Na szczęście byli tacy, którzy nie wahali się udzielić rannym pomocy.

- Ten wypadek był zaaranżowany przez śląską policję i ratowników medycznych. Chcieliśmy sprawdzić, ile osób i w jaki sposób pomoże poszkodowanym - mówi Mirosław Dybich z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Prowokacja odbyła się w dwóch miastach. Oprócz Katowic również w Zabrzu przy ul. Paderewskiego przy A4.

Podczas prób było różnie, raz oczekiwanie na pomoc trwało krócej, a raz dłuzej. W czasie trzeciej aranżacji, obok przewróconego motocykla przejechał najpierw jeden samochód, potem drugi, piąty, dziesiąty, piętnasty... dopiero po trzech minutach zatrzymało się auto. Wysiedli z niego Stanisław Wysocki i jego żona Lidia.

- Widzieliśmy kiedyś wypadek, ale wtedy już ktoś zajął się poszkodowanymi. Teraz byliśmy sami. Nie mogliśmy po prostu odjechać - przyznaje pan Stanisław.

W pięciu próbach w Katowicach pomocy poszkodowanym udzieliło 14 osób. Aż 3o kierowców nie zatrzymało się ani na chwilę. O wiele lepiej było w Zabrzu. Tam kierujący zatrzymywali się niemalże od razu. W ostatniej próbie na pomoc pośpieszył cały autobus. Co prawda, najpierw jego kierowca próbował odjechać z miejsca wypadku ale powstrzymali go pasażerowie, którzy kazali wrócić do motocyklistów.

Natychmiast po tym, jak kierowcy którzy się zatrzymali by ratować poszkodowanych i zaczynali udzielać pierwszej pomocy, podjeżdżał radiowóz. Policjant informował, że to tylko prowokacja drogowa i dziękował każdemu za godną naśladowania postawę.

- Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mógłbym po prostu pojechać dalej i nie pomóc. Zaraz gdy tylko zobaczyliśmy z kolegą wypadek, zaczęliśmy działać - mówi Krzysztof Kochanowski.

Rzeczywiście tak było. Pan Krzysztof i jego kolega Rafał Karaś z Mysłowic, gdy zobaczyli rozwalony na drzewie motor i zakrwawione sylwetki, natychmiast zatrzymali auto. Nie byli jedyni. W oczach kierowców ratujących motocyklistów, prawie za każdym razem pojawiały się łzy ulgi, gdy tylko dowiadywali się, że nikomu nic się nie stało. To prawda, byli zszokowani, ale i szczęśliwi, że okazali się osobami godnymi zaufania.

Obie prowokacje były elementami Kampanii Motocyklowej Śląskiej Policji "Szacunek + Zrozumienie + Rozwaga = Bezpieczeństwo". Za nieudzielenie pomocy poszkodowanym grozi kara nawet do 3 lat więzienia.

Dzielimy się odpowiedzialnością

Prof. Katarzyna Popiołek, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Katowicach
Zachowanie kierowców oceniam na czwórkę. Biorąc pod uwagę liczbę osób, które pośpieszyły z pomocą, nie było najgorzej. Spodziewałam się jednak, że w dobie powszechnego uczulania, jak ważna jest pierwsza pomoc, więcej osób zatrzyma się by ratować poszkodowanych. Przyczyny "ucieczki" mogą być różne. Niektórzy z pewnością nie chcieli zrzucać sobie na głowę problemu, spieszyli się, myśleli egoistycznie o swoich sprawach. Inni mogli bać się podstępu, np. myśleli, że motocykliści tylko udają i chcą ukraść im auto. Panuje też tzw. rozproszenie odpowiedzialności - kierowca dochodzi do wniosku, że ulica jest ruchliwa, więc z pewnością ktoś inny tej pomocy udzieli. Na mniejszą liczbę ratujących w Katowicach, wpłynęło też to, że ul. Lotnisko jest rzadziej uczęszczana niż wjazd na A4 w Zabrzu. Kierowcy z Katowic za-pewne myśleli, że nikt nie widzi tego, że nie udzielili pomocy. Natomiast Zabrze to mniejsze miasto niż Katowice, człowiek jest tam mniej anonimowy.

Z kolei osoby, które pomogły, to jednostki z dobrze rozwiniętą postawą prospołeczną i empatią. Te cechy wyniosły z domu rodzinnego. ZIELA


*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!