Uszok: GKS Katowice zagra w 1. lidze. Fuzji z Polonią nie będzie

- Potwierdzam, że nie dojdzie do zapowiadanej fuzji spółki KSP Polonia Warszawa SSA, której właścicielem jest firma WoodinterKom GmbH z siedzibą w Wiedniu ze spółką prowadzącą GKS Katowice, której mniejszościowym akcjonariuszem jest miasto Katowice - napisał prezydent Katowic w swoim oświadczeniu.

- Informuję, że GKS Katowice w najbliższym sezonie przystąpi do rozgrywek piłkarskich o mistrzostwo I ligi. Z uwagi na zaistniałą sytuację sprawą otwartą pozostaje finansowanie klubu w najbliższej przyszłości. Miasto jako akcjonariusz spółki nadal będzie współfinansowało GKS. Konieczne jednak jest poszukiwanie parterów prywatnych, którzy będą finansowo wspierali działalność klubu (...). Należy podkreślić fakt, że większościowym udziałowcem spół-ki nadal pozostaje Trust Trading Sp. z o.o. W interesie miasta oraz klubu jest podejmowanie wszelkich działań, które pozwolą na dalszą działalność i funkcjonowanie GieKSy. Z uwagi na powyższe nie jest w interesie miasta oraz osób, którym na sercu leży dobro GKS-u Katowice dalsze zaognianie sytuacji z większościowym akcjonariuszem.

CZYTAJ WIĘCEJ: GIEKSA ZOSTAJE, POLONIA WRACA DO WARSZAWY

List prezydenta zbiegł się w czasie z prezentacją przez Ireneusza Króla nowego, kolejnego już w ostatnich dniach, planu. Tym razem szef Ideonu postanowił zrezygnować z dopiero co powołanego do życia KP i zagrać w ekstraklasie jako Polonia Warszawa, w dodatku na jej macierzystym stadionie. Aby tak się stało będzie musiał odkupić od Józefa Wojciechowskiego prawa do godła i barw Czarnych Koszul i przekonać do tego pomysłu stołecznych kibiców. Wielu z nich nadal uważa, że lepszym rozwiązaniem byłoby reaktywowanie Polonii od czwartej ligi, a dotychczasowy właściciel obiecał im oddanie klubowych znaków za niewielką kwotę.

Dlaczego kibice Polonii nie przyjęli pomysłu Króla z euforią? Ponieważ boją się powtórzenia historii z Katowic, gdzie pomimo wielu obietnic i deklaracji składanych przez biznesmena, pozostały przede wszystkim długi. Sojusznikiem Króla w najnowszej kampanii jest jednak Michał Listkiewicz. Były prezes PZPN przekonuje kibiców Polonii, że lepiej zaryzykować i pozostać w ekstraklasie niż spaść do IV ligi. Dziś z przedstawicielami kibiców ma się spotkać sam Król.

Śląski biznesmen pozostaje konsekwentny w jednym: definitywnie zamierza się wycofać z GKS Katowice i poinformował, że złożył rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej tego klubu. W swoich wypowiedziach Król nie porusza jednak kwestii odpowiedzialności za ciążące na spółce długi. Wszystko wskazuje na to, że Król otrzyma od miasta ofertę odsprzedania swoich akcji za symboliczną złotówkę. A jeśli się nie zgodzi?

- To GKS może zacząć wszystko od początku, czyli nawet wystartować od klasy B - mówi Arkadiusz Godlewski, przewodniczący Rady Miasta.

Sporo może się wyjaśnić na jutrzejszym posiedzeniu Rady Miasta. Dyskusja może też dotyczyć wysokości budżetu klubu. Wstępnie radni mówią, że mógłby oscylować na poziomie 5 milionów na sezon.

Tymczasem zespół GKS przygotowuje się do ligi w Kamieniu obok Rybnika. Drużyna Rafała Góraka trenuje i czeka na spotkanie z prezesem Jackiem Krysiakiem i wiceprezesem Radosławem Bryłką w sprawie podpisania nowych kontraktów. Krysiak zniknął jednak z pola widzenia, a jego zastępca przebywa na urlopie.

Rafał Musioł
CZYTAJ WIĘCEJ: GIEKSA ZOSTAJE, POLONIA WRACA DO WARSZAWY

PRZECZYTAJ PEŁNĄ TREŚĆ OŚWIADCZENIA PREZYDENTA KATOWIC PIOTRA USZOKA:

Oświadczenie
W związku z sytuacją wokół GKS GieKSa Katowice SA potwierdzam, że nie dojdzie do zapowiadanej fuzji spółki KSP Polonia Warszawa SSA, której właścicielem jest firma WoodinterKom GmbH z siedzibą w Wiedniu ze spółką prowadzącą klub GKS Katowice, której mniejszościowym akcjonariuszem jest miasto Katowice (większościowy pakiet akcji w spółce GKS GieKSa Katowice SA posiada firma Trust Trading Sp. z o.o. dysponując 52,77% kapitału zakładowego spółki).
Informuję, że GKS Katowice w najbliższym sezonie przystąpi do rozgrywek piłkarskich o mistrzostwo I ligi. Z uwagi na zaistniałą sytuację wokół GKS GieKSa Katowice SA sprawą otwartą pozostaje finansowanie klubu w najbliższej przyszłości. Miasto Katowice jako akcjonariusz spółki nadal będzie współfinansowało klub GKS Katowice. Konieczne jednak jest poszukiwanie parterów prywatnych, którzy będą finansowo wspierali działalność GKS GieKSa Katowice SA, tak aby możliwa była realizacja sportowych celów GKS-u Katowice.
W tym miejscu należy podkreślić, że Miasto Katowice w ostatnich latach dokładało wszelkich starań wspierając finansowo klub, dzięki czemu funkcjonowanie klubu nie było zagrożone. Miało to miejsce również w ostatnim czasie, gdy przedstawiciel Miasta Katowice włączył się w działania mające na celu uzyskanie licencji na grę w I lidze.
Należy podkreślić fakt, że większościowym udziałowcem spółki GKS GieKSa Katowice SA nadal pozostaje firma Trust Trading Sp. z o.o. W interesie Miasta oraz klubu GKS Katowice jest podejmowanie wszelkich działań, które pozwolą na dalszą działalność i funkcjonowanie katowickiej GieKSy. Z uwagi na powyższe nie jest w interesie Miasta oraz wszystkich osób, którym na sercu leży dobro GKS-u Katowice dalsze zaognianie sytuacji z większościowym akcjonariuszem.
Z poważaniem,
PIOTR USZOK
Prezydent Miasta Katowice

*Burze szaleją nad Śląskiem. Idą kolejne. Zobacz zdjęcia
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie