Joachim Lonczyk ostatnio wybrał się z rodziną na spacer w stronę osiedla Arki Bożka. Był jednak zmuszony spacer skrócić. Przez fetor.
- Smród dochodził z okolic ulicy Krzyżowej. Tam jest jakaś firma, ale trudno powiedzieć, jaką produkcją się zajmuje, bo teren otacza wysoki płot. Ale wiem, że to nie było przypadkowe. Fetor czuć od dawna, co zgłaszali zwłaszcza mieszkańcy właśnie bloków przy Arki Bożka - mówi bytomianin.
I faktycznie. Potwierdzają to urzędnicy. Działalność w zakresie gospodarki odpadami przy ul. Krzyżowej 2D prowadzą tam dwie firmy.
- Pierwszy sygnał o uciążliwości przez zapach powodowany przez firmy wpłynął do urzędu wraz ze wzrostem temperatur - mówi Tomasz Sanecki z biura prasowego Urzędu Miasta.
Po tych sygnałach pracownicy Referatu Gospodarki Odpadami Wydziału Ekologii przeprowadzili szereg kontroli w obu firmach.
Stwierdzili naruszenia wydanych zezwoleń związane z występowaniem uciążliwości odorowych. Przedsiębiorcy zostali wezwani do niezwłocznego zaniechania naruszeń. Jeśli sytuacja się nie zmieni, prezydent Bytomia może cofnąć udzielone zezwolenie, bez odszkodowania.
Dodatkowo, 7 sierpnia, kontrolę tutaj rozpoczął także wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Katowicach. A mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją w sprawie likwidacji tego miejsca. Spotkanie zaplanowali na niedzielę 30 sierpnia.
*Kontrowersyjna reklama Żytniej to wstyd dla całej branży. Polmos przeprasza
*Pies uratował dziecko od śmierci! Suczka Perełka bohaterką. Oto ona
*Sosnowiec lepszy od Katowic. Ulica Małachowskiego bardziej zabawowa niż Mariacka
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Gdzie jest Basia, która jako dziecko zaginęła 15 lat temu? Rodzice wciąż szukają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?