Śląsk może się stać przystanią dla ulicznych artystów. To u nas mogą się wychować następcy Maćka Maleńczuka i Gienka Loski.
W Polsce coraz więcej miast decyduje się na ograniczenia w ulicznych koncertach. Wprowadzono je m.in. we Wrocławiu, Krakowie i Zakopanem. W niektórych miastach, tak jak w Gdańsku, trzeba się starać o dwutygodniowe pozwolenie, dodatkowo płacąc 5 zł za mkw. zajętej powierzchni za jeden dzień. Wszyscy grający bez pozwolenia lub łamiący te zasady muszą liczyć się z karami.
Te utrudnienia powodują, że coraz więcej ulicznych grajków i artystów przyjeżdża na występy do naszego województwa.
- U nas nie ma żadnych ograniczeń. Nie potrzeba pozwoleń, przeciwnie, naszym zdaniem to świetny pomysł na ożywienie miasta - mówi Łukasz Stacherczak z biura prasowego Urzędu Miasta w Częstochowie.
Straż miejska pod Jasną Górą jest pouczona, aby nie karać muzyków. Oczywiście artyści muszą się podporządkować pewnym zasadom.
- Nie można grać podczas ciszy nocnej. Artyści muszą także dbać o to, żeby ich twórczość nie przeszkadzała mieszkającym w pobliżu ludziom. Zakazane jest także nachalne nakłanianie do wrzucania pieniędzy - dodaje Stacherczak. Podobne zasady obowiązują w innych miastach.
Jak na ulicznych artystów reagują mieszkańcy? Najczęściej przychylnie, coraz więcej z nich wrzuca drobne do kapelusza. Niektórzy chwalą się nawet tym, że na ulicy można wypracować solidną dniówkę. Wątpliwości budzi jedynie poziom artystyczny. - Jestem jak najbardziej za tym pomysłem, ale niektórych artystów postawiłbym przed specjalną komisją, która oceniłaby ich poziom artystyczny - mówi pan Marian z Częstochowy.
Coraz częściej na występy na ulicy decydują się muzycy, którzy wcześniej grali głównie w klubach. W najbliższym czasie na podobny muzyczny eksperyment zdecydują się muzycy z częstochowskiej grupy "Bats and butterflies".
- To świetnie, że każdy może zagrać na ulicach naszych miast i zobaczyć, jaki odbiór ma jego muzyka - mówi Maciej Morkowski, gitarzysta "Bats and butterflies".
Nasze miasta organizują także imprezy promujące sztukę uliczną, jak Frytka Off w Częstochowie czy Chorzowski Przegląd Muzyków Ulicznych.
Zachęcamy naszych Czytelników do dyskusji. Gdzie, Waszym zdaniem, są najlepsze miejsca na koncerty uliczne? Którzy grajkowie są najlepsi? Podzielcie się także swoimi wspomnieniami sprzed lat, może sami próbowaliście swoich sił, grając na ulicy?
Mimowie, uliczni artyści... zgłaszajcie propozycje do rankingu na najlepszego z nich. Piszcie
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO
*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?