Śląski NFZ szuka szefa. Kandydaci już są

17 lipca br. Zygmunt Klosa złożył na ręce prezes NFZ, Agnieszki Pachciarz, rezygnację z pełnienia obowiązków dyrektora śląskiego oddziału wojewódzkiego NFZ. Prezes Agnieszka Pachciarz podjęła decyzję o rozwiązaniu umowy. Do czasu przeprowadzenia procedury konkursowej wyboru nowego dyrektora śląskiego oddziału, jego obowiązki będzie pełnił zastępca dyrektora do spraw medycznych Marcin Pakulski.

Powodem rezygnacji Zygmunta Klosy były wstępne wyniki kontroli przeprowadzonej przez CBA. Funkcjonariusze sprawdzili kontrakty dla szpitali zwłaszcza na okulistykę, które miały być przyznawane według podejrzanych reguł. Bezpośrednio odpowiedzialny za konkursy w śląskim NFZ Aleksander Brzęska, naczelnik wydziału świadczeń opieki zdrowotnej i szef komisji konkursowej przebywa obecnie na L4.

Z naszych informacji wynika, że niektórzy posłowie PO domagali się jego natychmiastowego odwołania. To właśnie córka Brzęski dostała pracę w firmie powiązanej z prywatnym szpitalem, który otrzymał dobry kontrakt. Teraz PO nerwowo szuka następcy Klosy, bo choć musi się odbyć procedura konkursowa to wątpliwości, że nominacja będzie partyjna nikt nie ma.

Kto będzie nowym szefem? Ważne by była to osoba kompetentna. W kuluarach mówi się często o kuriozalnych kandydaturach, a tych naprawdę wartościowych jest mało. Jeden z bardzo poważnych menedżerów odmówił.

- Ja mam dwa typy, ale nazwisk nie zdradzę, by ich nie spalić - deklaruje Matusiewicz. - Cieszę się, że minister bierze pod uwagę głos z regionu.

- Na stanowisku szefa NFZ nie potrzeba karierowicza politycznego, ale specjalisty - mówi posłanka PO Danuta Pietraszewska.

Coraz więcej zwolenników ma dr Ireneusz Ryszkiel, dyrektor wydziału nadzoru na systemem opieki zdrowotnej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, cieszący się opinią osoby fachowej i twórczej i to w nim upatruje się "czarnego konia" tej personalnej rozgrywki.

Odejście Klosy daje niestety argument do ręki tym urzędnikom NFZ, którzy niechętnie patrzyli dotąd na nasz region.

Wprawdzie z centrali w niesławie odszedł nieprzychylny nam prezes Jacek Paszkiewicz, ale kompromitująca, badana przez CBA sprawa kontraktowania dla szpitali, kładzie się cieniem na śląski Fundusz, dawany dotąd za przykład solidności i przejrzystości w zawieraniu umów z placówkami ochrony zdrowia.

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO

*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!