Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taka wodzionka rozgrzewa nawet... wspomnienia [AKCJA DZ: ŚLĄSKA KUCHNIA]

Jolanta Pierończyk
Grażyna Kijas wodzionkę od "Prosiaka" też bardzo chwaliła
Grażyna Kijas wodzionkę od "Prosiaka" też bardzo chwaliła Jolanta Pierończyk
Mmmm: wodzionka, suchy chlyb i wody szklonka. Mmmm. Wodzionka to nojlepszo z wszystkich ślonskich zup. (...) Teraz przidzie czosnek. Łon tam musi być. Dodej magi, pieprzu i posolić tys... - po takiej rekomendacji trudno nie chcieć spróbować tej zupy-cud lub przypomnieć sobie jej smak.

Wodzionka, obok wielu innych specjałów kuchni śląskiej, jest m.in. w menu tyskiej restauracji "Pod Prosiakiem".

Niedziela. Pora obiadowa. Jeśli ktoś się wcześniej nie zapowiedział, w perspektywie ma 40 minut czekania przy pustym stoliku.
- A jeśli tylko zupa? - pytamy.

- To może być trochę wcześniej - pociesza nas kelnerka.Mija dokładnie siedem minut i na naszym stoliku staje biała waza z apetycznie wyglądającą zawartością. Na oko - wszystko jak być powinno: chleb starannie pokrojony w kosteczkę, jakieś odrobiny skwarek, plasterki czosnku...

Próbujemy i od razu wiemy, że to jest dokładnie to. Wrażenie niemal identyczne z tym, jakie miał Marcel Proust, kiedy po latach jadł magdalenkę moczoną w herbatce lipowej. Od razu z zakamarków pamięci wyskoczyły zakurzone obrazy z dzieciństwa: dom ciotki, która takimi magdalenkami go częstowała, jej pokój, a nawet całe otoczenie poseji ciotki, ulice, po których biegał jako dziecko... Wodzionka od "Prosiaka" podziałała podobnie. Wróciły wspomnienia sytuacji, w których kiedyś taką wodzionkę jadłyśmy.

Tak, wodzionka w restauracji "Pod Prosiakiem" w Tychach to zdecydowanie to. Autentyczna śląska. Jak z tej piosenki. Jakby wprost z babcinej kuchni.

Zadowolony byłby z takiej wodzionki nasz publicysta, Michał Smolorz, który zainspirował nas do tropienia śląskich smaków w naszym regionie i sprawdzania, ile śląskiej kuchni jest w śląskiej kuchni.

Nie wiemy, jak smakują inne dania śląskie, który w menu restauracji "Pod Prosiakiem" jest sporo, ale wodzionkę polecamy. Za jedyne 4 zł można się najeść do syta. Tym bardziej, że cała waza nasza, a zupy tyle, że można by napełnić ze cztery, a może i pięć talerzy.

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO


*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!