Mandat za brak opon zimowych? Tak może być już za trzy miesiące

- Z naszych danych wynika, że 80 procent polskich kierowców samochodów osobowych jeździ na zimówkach. Problemem są auta ciężarowe i powodowane przez nie kolizje i blokady dróg, gdy na letnich lub starych oponach nie są w stanie wspiąć się jesienną i zimową porą pod górkę - mówi posłanka PO Beata Małecka-Libera, jedna z liderek sejmowego zespołu, i dodaje: - Rozumiem, że właściciele firm transportowych nie są zadowoleni, bo zmiana opon wiąże się z kosztami, ale będą one naprawdę niewielkie w stosunku do ceny ciężarówki czy też kosztów wypadku.

A te ostatnie są ogromne! Jak wynika z raportu Instytutu Badawczego Dróg i Mostów, koszt wszystkich wypadków w Polsce to ponad 18 mld złotych. Warto przy tym dodać, że to właśnie w Polsce śmiertelność osób uczestniczących w wypadkach jest najwyższa w Unii Europejskiej. Na każde 100 wypadków ginie aż 11 osób.

To trzy razy więcej niż wynosi średnia europejska. Samych wypadków jest w naszym kraju rocznie 4 tysiące, a świadczenia medyczne dla ofiar kolizji i wypadków to kwota prawie 4 mld złotych. Nic zatem dziwnego, że posłowie szukają rozwiązań, które by zmieniły te tragiczne statystyki.

- Nasz zespół przedstawi szczegółowe wyliczenia i ekspertyzy we wrześniu. Mam nadzieję, że będzie to pierwsza zima, podczas której wszyscy będą jeździć na bezpiecznych oponach - wyjaśnia Małecka-Libera.

Choć większość użytkowników dróg nie ma wątpliwości, że zimowe opony podnoszą bezpieczeństwo jazdy, to nie rozumieją, czemu trzeba wprowadzać sztywną datę ich założenia. - Przed sezonem zimowym zakłady wulkanizacyjne są oblegane przez kierowców i trudno sobie wyobrazić, co będzie, gdy jesienią Sejm przegłosuje z dnia na dzień nowelizację przepisów - mówią kierowcy. I dodają, że dla właścicieli firm transportowych wymiana opon na zimowe może być zbyt kosztowna.

Z naszych informacji wynika, że na zimówkach jeżdżą praktycznie tylko autokary wożące turystów do Austrii oraz jeżdżące tam ciężarówki o ciężarze powyżej 3,5 tony. Ale tam za brak zimówek od 1 listopada do 15 kwietnia można dostać mandat nawet do 5 tys. euro!

- Nie ma zwyczaju stosowania opon zimowych w ciężarówkach jeżdżących po polskich drogach. Stosowane u nas opony są przeznaczone praktycznie na wszystkie pory roku. Problemem jest też to, że nasi kierowcy jeżdżą na oponach łysych, których nie zmienia się nawet przez kilkanaście lat - mówi nam przedstawiciel jednej z renomowanych firm produkujących opony. - A jazda na zimówkach w autach osobowych obowiązuje już u naszych sąsiadów, czyli w Czechach i w Niemczech - dodaje.

Rozmowa z Sebastianem Palką, dyrektorem ds. Handlowych Hurtowni Ogumienia Boma w Katowicach
Trzeba wprowadzić sztywne daty wymiany opon letnich na zimowe?
Ta sprawa powinna zależeć nie od określonej daty, ale od temperatury otoczenia. Gdy temperatura spadnie jesienią na stałe poniżej plus siedmiu stopni Celsjusza, to znak, że trzeba te opony wymienić. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że w warunkach zimowych te opony są bezpieczniejsze od letnich. Każdy rozsądny kierowca wie, że opony zmienić trzeba. Jak pojeździmy dłużej na zimówkach, to po prostu szybciej się zużyją, ale nie spowodują niebezpiecznych sytuacji jak opony letnie zimą na oblodzonych drogach.

Dlaczego zimówki są bezpieczniejsze?
Powodów jest bardzo wiele. Przede wszystkim materiał, z którego są wykonane zimowe opony, w niższych temperaturach staje się elastyczny, a poza tym mają one więcej nacięć. Właśnie budowa bieżnika powoduje, że lepiej trzymają się podłoża.

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO

*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!