"Dziennik Zachodni" jako pierwszy poinformował na początku lipca, że mieszkańcy osiedli m.in. Parkowego i 700-lecia mają problem z dostaniem się nad Koszarawę. Przez całe lata korzystali ze ścieżki prowadzącej nad rzekę, znajdującej się tuż za nowym rondem łączącym aleję Piłsudskiego z ulicą Kopernika w Żywcu. Niestety, katowicki Zarząd Dróg Wojewódzkich postawił zielone, metalowe barierki, mające poprawić bezpieczeństwo w tym rejonie i tym samym mieszkańcy musieli zrezygnować ze skrótów i nadrabiać drogi.
- Największy problem mają matki z małymi dziećmi. W jaki sposób mają dostać się nad wodę? Mają dołożyć kilka kilometrów i przejść odległą trasą przez most sporyski, gdzie momentami nie ma chodnika, czy też mają przerzucić wózek przez barierkę? - denerwował się na naszych łamach Marcin Wróbel, członek rady nadzorczej żywieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Gronie".
Wczoraj Tomasz Terteka, rzecznik prasowy żywieckiego ratusza, poinformował, że w rozwiązanie patowej sytuacji włączył się burmistrz Żywca Antoni Szlagor. Udało mu się dogadać z katowickim WZD.
- Za zgodą Zarządu Dróg Wojewódzkiego w Katowicach została zrobiona mała, dogodna przerwa w barierce. Pomoże ona szczególnie osobom starszym, rodzicom z dziećmi dostać się bezpiecznie nad rzekę Kosza-rawę - podkreślił Tomasz Ter-teka.
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO
*Off Festiwal 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?