Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że para miejsce porodu wybrała nieprzypadkowo. Chodziło o to, by nikt nie zauważył, że dziecko przyszło na świat. Na razie nie ma jeszcze pewności, czy o ciąży wiedzieli bliscy nastolatków. - Ta sprawa będzie jeszcze sprawdzana. Na razie informacje mamy takie, że ich rodzice o ciąży nie wiedzieli - zapowiada Agnieszka Dudziak, prokuratorka z Sosnowca.
Do porodu młodzi rodzice przygotowywali się wspólnie, ale nie w szkole rodzenia, a przed komputerem. O tym, jak przebiega poród, młodzi wyczytali w internecie.
Najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń jest taka: dziewczyna miała urodzić dziecko bez świadków, chłopak miał jej w tym pomóc, a noworodek miał trafić do sosnowieckiego okna życia. Niestety, pojawiły się komplikacje. Internetowa edukacja zawiodła w kluczowym momencie. Młody ojciec nie wiedział, jak należy odciąć pępowinę.
- Młodzi z prośbą o radę zadzwonili do jednej z koleżanek. Ta zapytała o to swojej mamy. Na szczęście kobieta o wszystkim zawiadomiła policję - opowiada Agnieszka Dudziak, prokurator rejonowy z Sosnowca.
Na miejsce przyjechała też karetka pogotowia. Szesnastoletnia matka z noworodkiem trafiła do szpitala. Dziecko jest zdrowe.
To jednak nie koniec historii. Młodzi rodzice będą odpowiadać za narażenie zdrowia i życia dziecka i matki. Staną przed sądem dla nieletnich.
- Z punku widzenia karnego nic im nie grozi. Oboje są nieletni. Trudno też wyrokować, co zdecyduje sąd. Bez wątpienia narazili na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia noworodka. Zagrożona była też matka - podkreśla sosnowiecka prokuratorka.
Nieletnich matek przybywa bardzo szybko. Zdaniem specjalistów to wina słabej edukacji seksualnej i kłopotów, jakie mają niepełnoletnie dziewczyny, by zdobyć receptę na pigułki antykoncepcyjne. Z danych GUS wynika, że każdego roku w Polsce aż 20 tysięcy nastolatek zostaje matkami. To jeden z najwyższych wskaźników w Europie.
Edukacja seksualna kuleje
Kłopoty z tym, jak przygotować młodych ludzi do życia seksualnego, mają nie tylko Polacy.
W Wielkiej Brytanii zajęcia z edukacji seksualnej są obowiązkowe, a prawo zabrania współżycia z osobą poniżej 16 roku życia. Tymczasem to właśnie w Wielkiej Brytanii jest najwięcej ciąż wśród nastolatek w Europie. Prawie 2/3 takich ciąż kończy się aborcją.
W Wielkiej Brytanii sporym problemem wśród młodych ludzi są też choroby weneryczne. Liczba przypadków diagnozowanych tam rzeżączki, chlamydiozy, czy syfilisu wzrosła w ciągu ostatnich lat niemal dwukrotnie. W ciągu roku diagnozuje się ponad 23 tysiące przypadków tych chorób. Prawie jedna czwarta dotyczy osób, które nie skończyły jeszcze dwudziestu lat.
Tymczasem z rządowych statystyk wynika, że współżycie płciowe podejmują coraz młodsi Brytyjczycy.
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO
*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?