Szermierka wraca do łask

Zawody, na razie w formie pokazowej, odbędą w sobotę w nowej hali AWF Katowice. Wezmą w nich udział m.in. członkowie srebrnej drużyny z Pekinu - szpadziści Tomasz Motyka, Radosław Zawrotniak, i Robert Andrzejuk oraz kolejny tegoroczny olimpijczyk, szablista Marcin Koniusz.

- Turnieju Barbórkowy znam tylko z opowiadań, bo... jestem za młody, żeby go pamiętać. Fajnie, że taka impreza odbędzie się w Katowicach - powiedział Koniusz, który weźmie udział w turnieju indywidualnym i będzie też reprezentował nasze region w meczu Polska - Śląsk. - Czy wygramy? Myślę, że tak!

Impreza rozpocznie się już o godz. 9.30 od turnieju dla dzieci "Pierwszy Szermierczy Krok". - Rywalizować będą adepci tego sportu z Katowic, Sosnowca i Rybnika w wieku 11-13 lat. Po nich na plansze wejdą nasze gwiazdy. Dzieci uczące się szermierki będą miały okazję zobaczyć w akcji prawdziwych mistrzów - zapowiada wiceprezes Kubiczek.

Finały walk indywidualnych zaplanowano na godz. 16.30 i wtedy też rozpocznie się transmisja w Telewizji Silesia. Ekspertem, pomagającym w komentowaniu walk, będzie czwarty ze srebrnej drużyny - Adam Wiercioch, który nie wystąpi z powodu kontuzji. - Nasi szermierze są w trakcie przygotowań do cyklu Pucharu Świata, zaczynającego się w styczniu. Nie było zawahania, czy wystartować w imprezie w hali AWF, bo to świetna promocja naszej dyscypliny. Sam jako zawodnik GKS Katowice brałem udział chyba we wszystkich edycjach Turnieju Barbórkowego - mówi trener kadry Marek Julczewski.

Zawodnicy będą rywalizować o szablę gen. Jerzego Ziętka ufundowaną przez wnuka byłego wojewody oraz o szpadę górniczą. Organizatorzy przygotowali też nagrody pieniężne i w postaci sprzętu sportowego. Triumfator imprezy, która od przyszłego roku będzie miała rangę Pucharu Polski, otrzyma 3 tys. zł (brutto). Wstęp dla publiczności jest bezpłatny.