Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tutaj najtaniej kupisz przybory szkolne [RAPORT DZ]

Martyna Dyszka
Beata Sułek z córką Oliwią i synem Dominikiem na zakupach
Beata Sułek z córką Oliwią i synem Dominikiem na zakupach Mikołaj Suchan
Choć do końca wakacji zostały jeszcze dwa tygodnie, w hipermarketach rozpoczęła się już akcja "szkoła". W promocyjnej sprzedaży pokazały się zeszyty i artykuły biurowe. Coraz więcej osób ustawia się też w kolejkach do księgarni. Ile rodzice muszą wydać na szkolną wyprawkę dla swojej pociechy? Centrum Badań Opinii Społecznej w ubiegłym roku wyliczyło, że to 668 złotych. A teraz?

Rodzice i sprzedawcy są zgodni, że w stosunku do lat ubiegłych, ceny są obecnie znacznie wyższe. Jednak współczesne dzieci nie zwracają uwagi na ceny. Dla nich ważne jest, by szkolne akcesoria były z ich ulubionymi bajkowymi bohaterami. I choć "Scooby-Doo" jest kreskówką sprzed 40 lat, tytułowa postać z tej bajki wciąż jest hitem na szkolnych akcesoriach.

Nieśmiertelne są też Kubuś Puchatek, Spiderman, Batman i Barbie. Uważajcie drodzy rodzice, najmodniejsze w tym roku akcesoria szkolne i zarazem najdroższe, będą zwykle leżeć na sklepowych półkach na wysokości oczu waszych dzieci.
Zatem jak zaoszczędzić na wyprawce szkolnej i zadowolić swoje dziecko?

Należy zacząć od listy zakupów i wybrać tylko to, co jest naprawdę niezbędne. - W tym roku za podręczniki do pierwszej klasy gimnazjum dla mojej córki zapłaciłem 700 złotych. Kupiłem też plecak, komplet zeszytów, piórnik, cyrkiel i mazaki. Wydałem na to około 240 zł - mówi Konrad Goik z Mysłowic. Na zakup podręczników wybrał małą księgarnię, ale akcesoria kupił już w mysłowickim markecie Real.

Podobne wydatki czekają wielu rodziców. Dlatego przygotowaliśmy dla Was zestawienie wybranych szkolnych produktów. Oczywiście, trzeba pamiętać, że droższy produkt oznacza zazwyczaj lepszą jakość.

I tak według naszej tabeli okazuje się, że za plecak najmniej zapłacimy w dwóch marketach: Real i Tesco - 4,99zł, za piórnik w Tesco - 0,99zł, a za trampki w Carrefourze. Tanie farby plakatowe znajdziemy w E. Leclerc - 1,39 zł, a kredki ołówkowe w Tesco - 0,99 zł.

Najdroższy z marketów, który sprawdziliśmy w naszym regionie jest Auchan. Jeśli chcielibyśmy w tym sklepie kupić wszystkie dwanaście rzeczy z naszej listy zakupów, zapłacilibyśmy prawie 120 zł. Natomiast za te same produkty w Tesco zapłacimy znacznie mniej, bo zaledwie niecałe 45 zł.

Współpraca: Weronika Skupin, Łukasz Klimaniec, Izabela Jędruch, Anna Mizera Nowicka, DH, JO, AREK, WIK

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO



*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!