Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnik od "Jeb... niebieskich psów" wrócił do pracy [OCEŃ]

Paweł Szałankiewicz
Michał Tabaka zagościł na Facebooku ciekawymi wpisami. Stracił pracę rzecznika, ale w urzędzie nadal jest zatrudniony
Michał Tabaka zagościł na Facebooku ciekawymi wpisami. Stracił pracę rzecznika, ale w urzędzie nadal jest zatrudniony ARC
Były rzecznik siemianowickiego magistratu, Michał Tabaka, po trwającym kilka tygodni L4 wrócił w poniedziałek do pracy. Jest teraz pracownikiem biura prasowego prezydenta. Rzecznik zasłynął wpisem na Facebooku obraźliwym dla kibiców Ruchu Chorzów (niebieskie psy - to jego łagodniejszy fragment).

Tymczasem podczas nieobecności byłego rzecznika, na oficjalnym portalu siemianowickiego magistratu inny urzędnik, kierownik referatu promocji miasta Wojciech Kempa komentuje doniesienia naszej gazety, między innymi dotyczące planowanego w mieście referendum. Przypomnijmy - na razie pomysłodawcy zbierają podpisy pod inicjatywa referendalną. Wojciech Kempa przekonuje m.in., że nikt z kierownictwa straży miejskiej nie dostał polecenia, by "przeganiać" wolontariuszy z listami.

Przypomnijmy - taką informację podał nam inicjator referendum, a komendant straży miejskiej przyznał, że... nic takiego nie ma miejsca, zaś jego wypowiedź przytoczyliśmy w opublikowanym w DZ tekście. Ale że cały pomysł z referendum jest najwyraźniej władzom mocno nie na rękę, oficjalny portal miasta piórem Wojciecha Kempy wciąga do walki komendanta siemianowickiej straży, Piotra Saternusa, który na stronie nie tylko ponownie zaprzecza, jakoby strażnicy magistratu interweniowali w sprawie list referendalnych, ale też oburza się, że DZ w ogóle taka informację opublikował. Kempa zarzuca naszej gazecie brak rzetelności, a przy okazji próbuje przekonać mieszkańców, że inicjatywy referendalnej po prostu w mieście nie ma!

Przedstawmy w takim razie fakty: na początku ubiegłego tygodnia inicjatorzy referendum zebrali około 3500 podpisów na listach, a z początkiem tego tygodnia mieli już ich 4200. Czas za zebranie wymaganych do zwołania referendum sześciu tysięcy podpisów mają do 20 września.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Referendum w Siemianowicach Śł.: Mieszkańcy chcą je przeprowadzić

Przykłady takiego wykorzystywania portalu, którego rolą jest informowanie mieszkańców o wydarzeniach z życia miasta oraz ważnych dla nich zmianach w miejskim urzędzie, można mnożyć. Od kilku tygodni mieszkańcy korzystający z portalu czytają sporo wywodów Wojciecha Kempy na temat inicjatywy referendalnej, jej inicjatorów oraz rzekomych osób stojących za nią. Przy okazji dostaje się tym, którzy nawet oficjalnie podkreślają, że ani nie stoją za referendum, ani tym bardziej nie mają zamiaru kandydować na stanowisko prezydenta Siemianowic.

JAK OCENIASZ DZIAŁALNOŚĆ MICHAŁA TABAKI I WOJCIECHA KEMPY? JAK OCENIASZ POBŁAŻLIWOŚĆ WŁADZ MIASTA NA ICH ZACHOWANIE? NAPISZ KOMENTARZ

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO



*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Urzędnik od "Jeb... niebieskich psów" wrócił do pracy [OCEŃ] - Dziennik Zachodni