Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czemu uciekacie ze śląskiego? Zostańcie! Będzie strefa demograficzna?

Marcin Zasada
Z miast woj. śląskiego ludzie uciekają, jakby się paliło. Samorządy próbują ich zatrzymać placami zabaw i mówieniem, że "tu jest fajnie". Jednak prawdziwy plan ratunkowy na ujemne saldo migracji powstaje na Opolszczyźnie. Fakt, tam problemy demograficzne są większe niż u nas. Ale tylko tam. A w naszym regionie planu nie ma, są za to chaotyczne działania. Może powinniśmy się wzorować na rozwiązaniu z woj. opolskiego.

W Opolu powstaje Specjalna Strefa Demograficzna, strategia pionierska na skalę ogólnopolską. Zgrupowano w niej rozwiązania mające przeciwdziałać procesom depopulacji regionu, np. powszechny dostęp do żłobków i przedszkoli, opiekę nad osobami starszymi, gwarancję zatrudnienia dla młodych rodziców, a nawet ulgi dedykowane ludziom chętnym do osiedlenia się lub reemigracji na Opolszczyznę. W rezolucji przyjętej przez tamtejszy sejmik wojewódzki zapisano, że strefie powinien towarzyszyć pakiet działań pomocowych na wzór istniejących stref ekonomicznych. O propozycjach opolan wie już prezydent, premier i ministrowie.

- Opolskie może być poligonem wdrażania rozwiązań zatrzymujących spadek ludności - uważa prof.Janusz Czapiński, psycholog, który jako jeden z ekspertów współpracuje przy przygotowaniu strefy demograficznej. - To projekt, który można by przełożyć na cały kraj, który potrzebuje narodowego programu demograficznego.

Program demograficzny w woj. śląskim? Sprawdziliśmy, jak z zastopowaniem wyludniania swoich miast radzą sobie samorządy. Wnioski? Radzą sobie po omacku. W Bytomiu (przez 10 lat stracił ok. 20 tys. mieszkańców) urzędnicy chwalą się wybudowaniem hali sportowej, boisk i placów zabaw. Czyli coś, co w normalnym mieście uznalibyśmy za niezbędne minimum.

W Częstochowie (przez 10 lat prawie 20 tys. ludzi mniej) wskazują m.in. na ulgi podatkowe dla przedsiębiorców, ofertę edukacyjną, spółdzielnie socjalne, dodatki mieszkaniowe dla rodzin wielodzietnych... Ruda Śląska (ok. 12 tys. ludzi mniej od 2000 r.). - Przez trzy lata nie będziemy podwyższać czynszu w mieszkaniach komunalnych. Mamy też program gwarantujący pomoc finansową dla rodzin wielodzietnych - wylicza Renata Młynarczuk z wydziału promocji miasta. Ale o czym tu mówić, skoro według urzędniczki, Ruda Śląska jest miastem... atrakcyjnym turystycznie? - Faktycznie, pod tym względem w samorządach panuje chaos - w obrębie aglomeracji kilkanaście małych podmiotów stara się w sposób nieskoordynowany robić coś dla uatrakcyjnienia swojego podwórka - przyznaje marszałek województwa Adam Matusiewicz.
Marszałek przyznaje, że kompleksowym programem uatrakcyjniania regionu powinna zajmować się metropolia. Czyli coś, czego nie mamy.

Czy zatem opolski program może być inspiracją dla władz woj. śląskiego?

- Mam szacunek do takich programów, ale my zapobiegamy depopulacji w inny sposób - tłumaczy Matusiewicz. - Nasi mieszkańcy są bardziej wymagający od mieszkańców Opolszczyzny: pracę już mają, warunki życia są lepsze, więc oczekują możliwości atrakcyjnego spędzania czasu. Staramy się je zapewniać dużymi inwestycjami: halą Podium w Gliwicach, Muzeum Śląskim czy centrum kongresowym w Katowicach.

Problem w tym, że, jak szacują demografowie, do 2030 roku z woj. śląskiego znikną dwa miasta wielkości Katowic i jedno wielkości Bytomia. Ubędzie nam prawie 800 tysięcy mieszkańców. Czy hala Podium i muzea zatrzymają kogoś? Mocno wątliwe.
Współpraca: Joanna Pałka

A co proponują w Opolu

Dr Robert Krzysztofik z Katedry Geografii Ekonomicznej UŚ:
Opolski program to duży krok naprzód w prowadzeniu polityki przeciwdziałania wyludnianiu się miast i regionów. Można wątpić w jego powodzenie, ale trzeba pamiętać, że nicnierobienie jest znacznie gorsze. Dziś walkę z problemami demograficznymi bezwzględnie trzeba włączać do agend rozwojowych na każdym poziomie, od lokalnego i regionalnego zaczynając. Śląskie ma swoje bolączki: zostajemy w tyle za innymi ośrodkami w Polsce, nasza aglomeracja jest defensywna w stosunku np. do Wrocławia i brak jej spójnej wizji rozwoju.

Specjalna Strefa Demograficzna to strategia pionierska w skali kraju, która oznacza:

  • powszechny dostęp do żłobków i przedszkoli
  • system gwarantujący opiekę nad osobami starszymi
  • gwarancję zatrudnienia dla młodych rodziców
  • ulgi dla ludzi chętnych do osiedlenia się lub reemigracji na Opolszczyznę.

Jakie działania, Twoim zdaniem, mogą zatrzymać mieszkańców w regionie? Napisz komentarz

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!