Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rudolf Bugdoł ponownie prezesem Śląskiego Związku Piłki Nożnej

Leszek Jaźwiecki
Według wielu delegatów na wczorajsze walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze Śląskiego Związku Piłki Nożnej wybór nowego prezesa był tylko formalnością. I rzeczywiście był. Wybrany na kolejną kadencję - już trzecią - Rudolf Bugdoł uzyskał 89 głosów, jego jedyny kontrkandydat Jan Ozga zyskał poparcie jedynie 25 delegatów.

Od początku wiadomo było, że do walki o fotel szefa śląskiego futbolu stanie jedynie dwóch kandydatów, choć wcześniej pojawiały się nazwiska m.in. Ryszarda Szustera, Władysława Szypuły czy Damiana Bartyli. Wczoraj Budgoła mógł jednak zmienić jedynie Ozga.

Zanim poznaliśmy nowego prezesa Śl.ZPN Grzegorz Lato odznaczył prezesa Bugdoła Diamentową Odznaką PZPN. Z gratulacjami pośpieszyli także goście zjazdu wiceprezes PZPN Antoni Piechniczek, szef Mało-polskiego Związku Piłki Nożnej Ryszard Niemiec oraz selekcjoner reprezentacji Waldemar Fornalik.

Potem rozpoczęły się wybory różnych komisji, podczas których pierwszego prztyczka w nos otrzymał Ozga. Zgłoszony przez niego do objęcia roli wiceprzewodniczącego obrad Grzegorz Janik z Rybnika, będący jak on w opozycji, nagle zrezygnował. W końcu Krzysztofowi Sewerynowi pomagali Waldemar Bugaj i Czesław Biskup.

Początkowo zapowiadało się, że do rewolucji nie dojdzie. Nagły zwrot nastąpił po zaprezentowaniu programu przez Ozgę. Reprezentujący Częstochowę Andrzej Pośpiech miał wątpliwości co do zgłoszenia kandydatury Bug-doła do wyborów na prezesa. Jego zdaniem mógł to uczynić tylko jeden z delegatów a nie zarząd. Rozgorzała dyskusja i nawet wydawało się przez chwilę, że obrady będą przerwane.

Wątpliwości rozwiał Józef Komadzik, rzecznik Ochrony Prawa Związkowego PZPN, delegat z Bytomia, i można było przystąpić do wyborów. Trzeba było się spieszyć, bo Sala Marmurowa Urzędu Marszałkowskiego była wynajęta tylko do godziny 20. W tajnym wyborach głos oddało 116 delegatów, 2 były nieważne. Nie głosował Bogdan Janikowski, którego córka miały wypadek samochodowy i delegat z Sosnowca opuścił sale wcześniej.

Delegaci wybór Bugdoła przyjęli oklaskami. Jako jeden z pierwszych z gratulacjami pośpieczył Jan Ozga.
- Od początku wiedziałem, że to nie będzie dla mnie łatwa walka - stwierdził. - Życzę powodzenie prezesowi Bugdoło-wi - dodał po chwili przez zęby.

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO



*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!