Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie zatrzymało Wisłę [ZDJĘCIA]

Bartosz Karcz
Wisła Kraków zremisowała w Bielsku-Białej z Podbeskidziem 1:1. "Biała Gwiazda" zagrała słaby mecz. Mimo optycznej przewagi, nie była w stanie poradzić sobie z ambitnymi i dobrze zorganizowanymi w obronie “Góralami".

Trener Michał Probierz nieco pomieszał składem przed meczem z Podbeskidziem. Absencja Gordana Bunozy była pewna już wcześniej, bo piłkarz ze względu na śmierć mamy pojechał do Bośni. Zgodnie z oczekiwaniami na środku obrony zastąpił go Michał Czekaj.

Probierz zaskoczył natomiast zmianami w pomocy i ataku. W miejsce Cezarego Wilka wyszedł bowiem Radosław Sobolewski, a Daniela Sikorskiego zastąpił Romell Quioto. Gdyby się jednak mocniej zastanowić, to ta druga zmiana aż takim zaskoczeniem nie była, bowiem Quioto w ostatnich meczach prezentował się lepiej od Sikorskiego gdy zmieniał go w drugiej połowie. Poza tym Honduranin już znał zespół Podbeskidzia.

Gdy był jeszcze testowany przez Wisłę, swój pierwszy występ w barwach “Białej Gwiazdy" zaliczył bowiem w sparingu z “Góralami". I był to wtedy występ bardzo udany, bo Quioto strzelił dwie bramki czym znacznie przybliżył się do kontraktu w Wiśle, co kilka tygodni później stało się faktem.

Wisła mecz w Bielsku-Białej zaczęła źle. To gospodarze, grając agresywnie, wygrywali większość pojedynków. Skrzydeł nie mogli rozwinąć ofensywni piłkarze “Białej Gwiazdy", bo jak tylko piłka trafiała do Maora Meliksona czy Ivicy Ilieva od razu doskakiwało do nich po dwóch, trzech przeciwników. Receptą na taką postawę gospodarzy mogła być szybsza gra, na jeden, dwa kontakty, ale krakowianie nie potrafili złapać właściwego rytmu.

Podbeskidzie nie rzuciło się do szaleńczych ataków, ale już pierwsza akcja podopiecznych Roberta Kasperczyka pokazała, że trzeba być czujnym w tyłach. Właśnie w 1 min Kamil Adamek pognał na bramkę Sergeia Pareiki, ale napastnika Podbeskidzia zatrzymał w ostatniej chwili Michał Czekaj.

Wisła odpowiedziała celnym strzałem głową Romella Quioto, z którym poradził sobie jednak Richard Zajac. Na długie minuty miała to być najgroźniejsza akcja krakowian.

Gospodarze tymczasem objęli prowadzenie w 17 min, po tym jak Kamil Adamek ograł Arkadiusza Głowackiego i podał do Roberta Demjana. Tego nie zablokował Michał Czekaj i napastnik Podbeskidzia mocnym strzałem pokonał Sergeia Pareikę.
Wisła długo, bardzo długo nie mogła się pozbierać po tym ciosie. Gra gości była rwana, mnóstwo było prostych strat, niecelnych podań.

I gdy wydawało się, że na przerwę obie drużyny zejdą przy prowadzeniu Podbeskidzia, goście wreszcie wyprowadzili składną akcję. Piłka szła jak po sznurku. Maor Melikson zagrał do Łukasza Garguły, ten odegrał do Łukasza Burligi, który w sytuacji sam na sam strzelił bramkę wyrównującą.

Druga połowa nie przyniosła znaczącej zmiany w grze Wisły. Krakowianie ciągle mieli problemy z przebiciem się przez dobrze zorganizowaną obronę Podbeskidzia. Stąd zamiast składnej gry, mieliśmy głównie walkę w środku pola.

Na pierwsze konkretne sytuacje przyszło czekać do 70 min, kiedy to w odstępie kilkudziesięciu sekund Cwetan Genkow dwa razy mógł strzelić bramkę. Bułgar najpierw w sytuacji sam na sam posłał piłkę nad bramkarzem, ale piłkę sprzed linii wybił Damian Byrtek. Po rzucie rożnym ponownie, tym razem głową, strzelał Genkow. Tym razem piłka trafiła w słupek, a ostatecznie Dariusz Łatka wybił ją z linii bramkowej. Jeszcze w samej końcówce meczu strzelali Andraż Kirm i Ivica Iliev, ale to wszystko było za mało, żeby myśleć o wygranej. Wiśle brakowało w tym meczu wyraźnie ognia i m.in. przez to wywalczyła w Bielsku-Białej tylko remis.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków 1:1 (1:1)

Bramki: Demjan 17 - Burliga 45+1.

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Żółte kartki: Piter-Bucko, Byrtek.

Widzów: 3000.

Podbeskidzie: Zajac - Sokołowski, Piter-Bucko, Byrtek, Król - Sacha (65 Szczęsny), Nather, Łatka, Ziajka (86 Cohen) - Adamek (65 Malinowski), Demjan.

Wisła: Pareiko - Burliga, Głowacki, Czekaj, Frederiksen - Iliev, Sobolewski, Garguła (73 Wilk), Melikson - Quioto (72 Kirm), Genkow.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków [NA ŻYWO]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Podbeskidzie zatrzymało Wisłę [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska