Tauron Nowa Muzyka 2012 w Katowicach: Dzień trzeci [ZDJĘCIA i WIDEO]

ZOBACZ RELACJĘ Z DRUGIEGO DNIA FESTIWALU - ZDJĘCIA I WIDEO

GODZ. 2:15

Nie da się ukryć, że wraz z zakończeniem ostatniego koncertu na dużej scenie, swój pobyt na terenie festiwalu kończy spora część uczestników. Coraz mniej osób również w namiocie przy strefie gastronomicznej... Przed opuszczeniem przestrzeni festiwalowej radzimy jednak jeszcze odwiedzić sklepiki. Małe zakupy nocną porą? Czemu nie. Są jeszcze m.in. koszulki, a także tradycyjne stoisko z płytami CD, również artystów Nowej Muzyki. Cena od 35 zł. Albo dla koneserów stoisko z winylami, gdzie znajdziemy bardzo różnorodne płyty. Jego asortyment na co dzień możemy znaleźć w komisie płytowym, który znajduje się w Katowicach, na ulicy 3 Maja (w bramie).

A my tymczasem żegnamy się na dzisiaj i tradycyjnie życzymy jednym dobrej zabawy, a drugim dobrych snów. Do zobaczenie w niedzielny wieczór w kościele.

GODZ. 1:30

Caribou i Fout Tet są już na scenie. Ten pierwszy obecny na scenie elektronicznej od dekady. Drugi w swoich dźwiękach łączy m.in. dubstep i elektro folk. Wspólnie tworzą miłą dla ucha mieszankę. To również ostatni koncert na głównej scenie tegorocznej edycji Nowej Muzyki na terenie Doliny Trzech Stawów.

GODZ. 1:15

Wiecie co można robić na festiwalu przed pierwszą w nocy? Grać we frisbee. Taką scenkę rodzajową zauważyliśmy przed dużą sceną.

GODZ. 1:10

I to się nazywa pełna kultura. Między koncertami na Hypno Stage odbyło się sprzątanie kubków po napojach, które walały się na ziemi.

GODZ. 1:05

To chyba najbardziej intensywny moment w trzecim dniu festiwalu. Jeszcze w trakcie koncertu Mouse on mars, zerknęliśmy jak na Red Bull Academy Music Club Stage radzi sobie Saschienne czyli specjalizujący się w lżejszych odmianach techno Sasha Funke i jego żona Julienne Dessagne, wokalistka o gruntownym muzycznym wykształceniu. A potem pojawił się problem z wyborem. Bo na Hypno Stage swój koncert rozpoczął Ghostpoet, znakomity Brytyjczyk, którego niektórzy stawiają w jednym rzędzie z Massive Attack. I poza elektroniką pojawiło się też żywe brzmienie gitary, co z pewnością przypadło do gustu festiwalowiczom o bardziej rockowych duszach. Namiot, w którym występował Ghostpoet był 3/4 wypełniony ludźmi, ale postanowiliśmy też sprawdzić gdzie podziała się druga część imprezowiczów. Znakomitą większość spotkaliśmy przy tourbusie, gdzie przygrywali DJ Rashad & DJ Spinn. Po ilości osób wyginających śmiało swe ciała wnioskujemy, że zabawa zrobiła się przednia. A jeśli dodać jeszcze do tego BLN.FM Stage, gdzie Tim Taler....

Na głównej scenie trwały za to przygotowania do występu Fout Tet & Caribou.

GODZ. 23:20

Mouse on Mars na scenie.

GODZ. 23:10

O tym jak przetrwać na elektronicznej estradzie dwadzieścia lat i wciąż wzbudzać emocje nowymi nagraniami, a przy tym nie bać się kombinacji z popem dobrze wiedzą Jan St. Werner i Andi Toma, stanowiący skład niemieckiej grupy Mouse On Mars. Właśnie rozpoczęli swój koncert.

GODZ. 22:45

Był hip-hop to jest i... diametralna zmiana klimatu. Na Hypno Stage mamy Brandt Brauer Frick Ensemble. Niemiecką ekipę, która łącząc siły, cztery lata temu dała początek fantastycznej kolaboracji smyków z loopami, syntezatorów z fortepianem, batuty z mikserem. Tworzoną przez nich muzykę najlepiej definiuje nazwa gatunku - techno akustyczne, które szybko wkupiło się w łaski słuchaczy, gwarantując trzem muzykom obecność na wielu festiwalach, występy w głośnych europejskich klubach a nawet koncert w Muzeum Sztuki Nowoczesnej. I ku uciesze wielu trafili również na naszą Nową Muzykę.

A komu elektronika połączona z klasyką nie do końca pasuje to może wybrać się na Red Bull Music Academy Live, gdzie gra Rabih Beaini, nagrywający pod pseudonimem Morphosis. Muzyką techno zajmuje się już od początku lat 90, kiedy to grywał w małych klubach, serwując bywalcom mieszankę techno i jazzu.

GODZ. 22:00

Na głównej scenie jest już Madlib, jeden z najbardziej awangardowych twórców jeśli chodzi o współczesny hip-hop. Atmosfera od razu wytworzyła się znakomita, nasz amerykański gość szybko złapał kontakt z publiką, która za nim już parę razy skandowała pewną odezwę do policji..

GODZ. 21:20

Na Nowej Muzyce jest może mniej osób niż na Off Festivalu, który odbył się tu trzy tygodnie temu, ale przyzwyczajenia podobne, festiwalowicze lubią słuchać koncertów przesiadując na trawie. Na Nowej Muzyce modne są też leżaki, które co bardziej pomysłowi festiwalowicze zabierają ze sobą, gdy kursują między scenami. A tymczasem za nami już m.in. koncert Eskmo, który zgromadził tłumy, czy Baasch, rządzący w tourbusie Red Bulla.

GODZ. 19:40

A na dużej scenie ekipa z 120 Days, których muzyka skutecznie potrafi ładować akumulatory

GODZ. 19:20

Witamy wszystkich tych co dotarli już na teren Doliny Trzech Stawów, gdzie rozkręca się trzeci dzień festiwalu Tauron Nowa Muzyka, jak i tych co dopiero tu zmierzają. Szczęśliwcy, którzy teraz przekraczali bramy wejściowe mieli okazję wejść w posiadanie specjalnych "katowickich" koszulek, które rozdawano przy namiocie Miasta Ogrodów.

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO

*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!