Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak smakuje żur pszczyński. Gotuje: Bożena Żur [AKCJA DZ: KUCHNIA ŚLĄSKA]

Paweł Szałankiewicz
Arkadiusz Gola
W poszukiwaniu prawdziwych śląskich smaków udaliśmy się już do kilkudziesięciu restauracji z regionu. Wiele z nich oferowało bardziej lub mniej prawdziwe śląskie smaki. Jak tak naprawdę powinien smakować żur śląski? Debata nad tym, trwa tak długo, jak dyskusje o tym, co było pierwsze - kura czy jajko? Więc czy żur śląski podajemy z jajkiem, czy bez? - Koniecznie z jajkiem! - stwierdzają bez zastanowienia panie z Koła Gospodyń Wiejskich "Poręba".

Z przesympatycznymi paniami miałem okazję się spotkać w czasie Dni Pszczyny. Startowały tam w konkursie kulinarnym "Chochla 2012". Przy okazji nagradzano też w konkursie na Żur Pszczyński, który porębianki wygrały po raz trzeci z rzędu! Mówiąc szczerze, to nie może dziwić, bo w swojej drużynie miały zawodniczkę, która jest wręcz zobowiązana wygrywać ten konkurs już za samo nazwisko. I to dosłownie. Bożena Żur w KGW "Poręba" jest specjalistką od tego śląskiego dania.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Prawdziwa Kuchnia Śląska tylko w Dzienniku Zachodnim

- Jednak żeby żur naprawdę smakował jak żur, trzeba do niego włożyć dużo śląskiego serducha i uczucia - podkreśla pani Bożena. Ci, którzy zjawili się na obchodach Dni Pszczyny z pewnością to serducho znaleźli, bo z wielkim uczuciem zajęli się wyjadaniem żuru. Ledwo starczyło na porcję dla jury. I ja ledwo załapałem się na małą porcję. Zimną zresztą, co nie zmieniło faktu, że żur smakował wyśmienicie, a mówię to jako osoba, która na co dzień żuru nie jest w stanie przełknąć. Bożena Żur zdradziła nam, jak przygotować to śląskie danie, aby smakowało tradycją naszego regionu.

- Przede wszystkim musi być dobry zakwas. Robimy go z mąki żytniej. W zakwasie musi się kisić też czosnek. Dobrze jest, jeśli tak przygotowany będzie stał od tygodnia do półtora - podkreśla. Następnie przez ponad godzinę należy gotować wodę z boczkiem i z wyciśniętym do niej czosnkiem. Później wyjmuje się z wody boczek i wlewa zakwas. Gotujący się żur doprawia się według własnego uznania. - Do tego dodajemy ugotowane ziemniaki z pomaszczonym boczkiem i cebulką usmażoną na złocisty kolor - radzi Bożena Żur.

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO



*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!