Kupujemy skody, bo volkswageny są drogie [ZOBACZ, CZYM I JAK JEŻDŻĄ ŚLĄZACY]

- Koncern Volkswagen, do którego należy Skoda, dobrze wykorzystuje swoją wielomarkowość - uważa ekspert motoryzacyjny Grzegorz Fiołek.

Wiadomo, że mieszkańcy woj. śląskiego wolą pizzę od knedlików, jednocześnie bliżej im dziś do czeskiej myśli motoryzacyjnej niż włoskiej. Jeszcze w pierwszym półroczu 2011 r. zdecydowanie najpopularniejszą marką w segmencie aut nowych był Fiat (2549 sprzedanych samochodów, ponad 11-procentowy udział w rynku). Dziś jego miejsce zajęła Skoda, której salony od stycznia do lipca opuściły 2654 modele. Fiat spadł na drugą pozycję (2072 auta), trzeci jest Opel (2065), a pierwszą piątkę uzupełniają Chevrolet (1761) i Volkswagen (1670).Warto zauważyć, zdecydowany wzrost wyników rynkowych dwóch ostatnich firm w woj. śląskim: dla Chevroleta to progres blisko 90-procentowy, dla VW - prawie 60 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym. Jak mówią specjaliści, rosnąca popularność chevroletów to dowód, że mniej liczy się dla nas, skąd pochodzi kupowany samochód, zaś ważniejsza jest jakość, atrakcyjna stylistyka i niezawodność.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Najpopularniejsze marki samochodów w 2011 roku

A co z tą Skodą?

- Czemu Ślązacy polubili skody? Można powiedzieć, że to forma przywiązania i miłości do niemieckiej motoryzacji - uważa Wojciech Drzewiecki z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. - Powszechnie uważa się, że Skoda oferuje praktycznie to, co Volkswagen, tylko w korzystniejszej cenie. Spadek Fiata? Włosi specjalizują się w autach małych, a to właśnie segment, który najbardziej cierpi podczas kryzysu. Ludzie, którzy chcą lub muszą oszczędzać, wolą kupić samochód
używany niż np. nowego fiata pandę.

Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, więcej nowych samochodów od mieszkańców Śląskiego kupują tylko na Mazowszu (Śląskie - 27,6 tys., Mazowieckie - 56,9 tys. w I półroczu 2012 r.). To żadna niespodzianka - ludzi u nas dużo, zarobki nie najgorsze, a i dróg budują tyle, że jest dokąd pojechać. W skali całego kraju te dwa rynki są absolutnie dominujące - ze 190 tys. sprzedanych aut w tym roku, co szósty jeździ po Rybniku, Katowicach lub Częstochowie.

A używane? Wciąż kochamy volkswageny (ponad 5,5 tys. kupionych w woj. śląskim w tym roku - dane instytutu SAMAR), a najbardziej te z ponadpięcioletnim stażem (ponad 4,7 tys. sztuk!), gdy cena staje się przyjazna nawet dla mniej zasobnego portfela. Nadal mamy zaufanie do opli (4,6 tys. sztuk) i fordów (3,3 tys.). Co ciekawe, w tym rankingu Skoda plasuje się w regionie dopiero na 14. pozycji (ledwie 751 kupionych modeli). Gdy Ślązacy decydują się na auto z drugiej ręki, wolą takie marki, jak np. Renault, Audi, Seat czy BMW.

Sprzedaje się więcej nowych aut, ale branża ma kłopoty

W pierwszej połowie 2012 r. Polacy kupili więcej nowych aut niż w analogicznym okresie roku ubiegłego (192,5 - 184,5 tys.), jednak, jak szacują eksperci, wcale nie oznacza to końca kłopotów branży motoryzacyjnej.

- Po dobrym początku, widać spowolnienie na rynku - mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. - Obawiamy się, że ostateczna liczba rejestrowanych aut będzie na ubiegłorocznym poziomie, który był bardzo zły dla przemysłu samochodowego (sprzedano tylko 270 tys. nowych aut).

Jeśli za to utrzyma się tendencja na rynku wtórnym, to do końca grudnia sprowadzimy do Polski ok. 600-700 tys. używanych pojazdów.

Wiemy już czym jeżdżą Polacy, a jak jeżdżą? Zobaczcie popisy na śląskich drogach:

Kupowałeś samochód? Jakie walory decydowały o wyborze marki? Napisz

*Tauron Nowa Muzyka ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH
*Beerfest 2012 zakończony ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!