Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

100 złotych to za mało!

Aleksander Król
W Żarkach jeszcze się świecą wszystkie uliczne latarnie
W Żarkach jeszcze się świecą wszystkie uliczne latarnie fot. janusz strzelczyk
Prawie 80 procent załogi szpitala rejonowego w Raciborzu toczy spór zbiorowy z dyrekcją. Nad lecznicą wisi widmo strajku. Wszystkie związki zawodowe, prócz lekarskich, domagają się podwyżki wynagrodzeń.

- Chcemy zarabiać o 30 procent więcej. Możemy jednak negocjować. Nie musimy otrzymać tych pieniędzy od razu - mówi pielęgniarka Ewa Klimaszka, zastępca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu. - Nie mamy takich pieniędzy - mówi Ryszard Rudnik, dyrektor szpitala.

Związkowa reprezentacja wystosowała niedawno pismo do rady powiatu prosząc o pomoc w rozwiązaniu konfliktu, który może wpływać na pogorszenie jakości świadczonych usług medycznych. - "Dotychczasowe rozmowy z dyrektorem nie przyniosły żadnych nowych, lepszych rozwiązań dotychczasowych spornych kwestii. Regularne spotkania od stycznia 2008 roku okazały się bezowocne, a podjęte działania doprowadziły tylko do skonfliktowania załogi szpitala - czytamy w piśmie podpisanym m.in. przez pielęgniarki, pracowników laboratoryjnych, kierowców karetek, sanitariuszy, ratowników medycznych i techników radiologii.

Pracownicy szpitala nie zgodzili się wcześniej na 100 złotych premii, która nie wchodziłaby do pensji zasadniczej i jednorazowy dodatek w okresie świątecznym, jakie dyrektor zaproponował im w październiku. - Na ostatnim spotkaniu ponowił swoją propozycję, ale ona nas nie satysfakcjonuje - mówi Wioletta Płaszewska, przewodnicząca OZZPiP.

Związkowcy domagają się nie tylko podwyższenia wynagrodzenia o około 500 zł, ale także utrzymania układu zbiorowego pracy, który Rudnik im wypowiedział.- Dzięki zapisom w układzie pracy mamy zagwarantowaną wysługę lat i jubileusze. Mowa tu też o premiach i godzinach pracy. Nowy układ ma być bardzo okrojony - mówi Ewa Klimaszka.

Ryszard Rudnik tłumaczy, że dotychczasowy układ jest "przerośnięty i archaiczny". - Zawiera on zapisy dotyczące nie tylko wynagrodzenia, ale również regulaminu organizacyjnego lecznicy. W tej sytuacji każda, nawet mała zmiana musi być konsultowana ze wszystkimi związkami. Na przykład wprowadzenie elektronicznego systemu rejestracji czasu pracy - mówi Ryszard Rudnik. W tym tygodniu zostanie powołany mediator. Zadania podejmie się Mirosław Lenk, prezydent Raciborza: - Podejmę się tej roli, bo widzę szansę na porozumienie. Sukces muszą odnieść obie strony - mówi prezydent Mirosław Lenk. Podczas ostatniej sesji powiatu Ryszard Rudnik przedstawił najnowsze dane na temat wynagrodzeń w szpitalu. Średnio wynosi 3523 zł brutto. Zgodnie z wyliczeniami, lekarze z dyżurami otrzymują 8582 zł, personel administracyjny - 3734 zł, pielęgniarki i położne - 2713 zł, średni personel medyczny - 2413 zł. Ze statystyki wynika też, że od 2006 roku średnia pensja pielęgniarek wzrosła z 1974 zł, (w 2007 roku - 2315 zł) do 2852 zł w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!