Samobójczyni Czeladź: Koniec akcji ratowniczej przy M1. Dziewczyna trafiła do szpitala NOWE ZDJĘCIA

W tej chwili na miejscu jest już policja, straż pożarna i pogotowie. Z komendy wojewódzkiej policji wysłano policyjnych negocjatorów, którzy mają przekonać kobietę do zejścia ze słupa. Z Radzionkowa do Czeladzi jedzie również grupa wysokościowa, wyspecjalizowana w zdejmowaniu ludzi z wysokich budynków.

Jak informują pracownicy energetyki, dla bezpieczeństwa kobiety i ratowników trzeba było wyłączyć linię przesyłową.

ZOBACZ KONIECZNIE OPIS AKCJI RATOWANIA SAMOBÓJCZYNI
GODZINY AKCJI RATUNKOWEJ W MORDERCZYM UPALE

AKTUALZACJA 11:49
Negocjatorom udało się dogadać z kobietą. Pozwoliła, by jeden z ratowników wszedł na konstrukcję słupa energetycznego. Kobieta mówi, ze jest jej słabo i już długo nie wytrzyma. Strażacy ustawili pod słupem trampolinę ratowniczą. Miejsce akcji ratowniczej zostało odgrodzone taśmami.

AKTUALIZACJA 11:53
Ratownik, który miał za zgodą kobiety dotrzeć do połowy słupa, wszedł zbyt wysoko, więc i desperatka przeniosła się na wyższe części kratownicy. W tej sytuacji dowodzący akcją nakazał mu się wycofać.

AKTUALIZACJA 12:01
Przy obecnej temperaturze sytuacja kobiety na szczycie słupa energetycznego w Czeladzi pogarsza się z minuty na minutę. Na miejscu jest już druga karetka pogotowia.

Policjanci ostrzegają gapiów, żeby nie usiłowali oglądać skoku.

AKTUALIZACJA 12:05
Kobieta krzyczy ze słupa, że nie boi się skoku i żegna się ze wszystkimi.

AKTUALIZACJA 12:11
Na słup idzie kolejny ratownik. Tym razem niesie wodę. Kobieta kazała mu powiesić butelkę z wodą na kratownicy. Ratownik znajduje się ok. 2 metrów od niej i przekonuje, żeby pozwoliła mu tę butelkę sobie podać.

AKTUALIZACJA 12:17
Temperatura w Czeladzi przekracza 35 st. Celsjusza. Ratownik na słupie energetycznym negocjuje z potencjalną samobójczynią. Ta twierdzi, że nikt jej nie przekona do zejścia ze słupa. Samobójstwo to jej decyzja, spowodowana sprawami osobistymi.

AKTUALIZACJA 12:22
Ratownikowi udało się podać kobiecie wodę. W tej chwili jest od niej na wyciągnięcie ręki. Kobieta połową ciała znajduje się poza kratownicą słupa energetycznego.

AKTUALIZACJA 12:25
Kobieta wyrzuciła podaną jej wodę. W tej chwili znajduje sie całym ciałem poza kratownicą słupa.

AKTUALIZACJA 12:36
Strażacy ustawili pod słupem kolejną trampolinę ratowniczą. Na miejsce ściągnięto wóz strażacki ze zwyżką. Przez cały czas z kobietą rozmawia negocjatorka,jednak potencjalna samobójczyni już się do nikogo nie odzywa.

Temperatura powietrza rośnie, rośnie też temperatura nagrzewanej słońcem kratownicy słupa.

AKTUALIZACJA 12:44
Pod słupem pojawia sie kolejna trampolina ratownicza. Ratownicy obawiają się, że zmęczona upałem i zdenerwowana kobieta, która na słupie przebywa już kilka godzin, może nie tyle skoczyć, co poślizgnąć się na konstrukcjiub stracić przytomność i spaść.

AKTUALIZACJA 12:59
Teren wokół słupa został zabezpieczony trampolinami ratowniczymi. Widać, że kobieta wyraźnie słabnie. Coraz więcej trudności sprawia jej także utrzymanie się rozpalonej konstrukcji słupa.

AKTUALIZACJA 13:07
Zmęczona kobieta na słupie energetycznym poprosiła o ratownika z wodą. Nie jest w stanie wytrzymać temperatury i świecacego wprost w nią słońca. W tej chwili ratownik wspina się po kratownicy.

AKTUALIZACJA 13:21
Na słupie energetycznym znajduje się już ratownik medyczny, za nim idzie strażak. Dziewczyna nie reaguje na wołanie, ani się nie odzywa.

AKTUALIZACJA 13:33
To wygląda na przełom. Dziewczyna zdecyduje się zejść. Na słupie oprócz niej są także ratownik i strażak, którzy chcą jej w zejściu pomóc. Na razie jednak zmęczona i przegrzana niedoszła samobójczyni upiera się, ze będzie schodzić sama.

AKTUALIZACJA 13:50
To może być długa drga w dół. Dziewczyna chce schodzić sama, w stałej odległości od ratownika i strażaka. Akcja w palącym słońcu trwa już ok. 3,5 godziny. Nie wiadomo ile czasu wcześniej dziewczyna spędziła na słupie energetycznym.

AKTUALIZACJA 14:07
Na miejsce akcji ratunkowej przyjechał burmistrz Czeladzi Zbigniew Szaleniec

AKTUALIZACJA 14:25
Dziewczyna przyjęła od strażaka kask. Ma zabezpieczyć głowę i osłonić od słońca.

AKTUALIZACJA 14:43
Kiedy dziewczynie zrobiło się niedobrze, dotarł do niej pozostający na słupie ratownik. Udało mu się przypiąć do swojej uprzęży słabnącą desperatkę.

AKTUALIZACJA 14:49
Potrzeba będzie pomocy Grupy Ratownictwa Wysokościowego Radzionków, żeby ściągnąć dziewczynę ze słupa energetycznego. Jest nieprzytomna. Na słupie przebywała od ok. 7.30 rano. O 7.40 jej obecność zarejestrowała kamera monitoringu, jednak zgłoszenie dotarło na policję dopiero ok. 9 rano.

AKTUALIZACJA 15:03
Niedoszła samobójczyni jest już na ziemi. Podczas znoszenia ze słupa energetycznego usiłowała się jeszcze bronić. Jednak po niemal 8-gdzinnym pobycie na słupie nie miała już siły. Prawdopodobnie ma udar słoneczny i poparzenia skóry od słońca. Jest też odwodniona. Ratownicy udzielili jej po zniesieniu pierwszej pomocy. Teraz prawdopodobnie trafi do szpitala na obserwację.

*Kontrowersyjna reklama Żytniej to wstyd dla całej branży. Polmos przeprasza
*Pies uratował dziecko od śmierci! Suczka Perełka bohaterką. Oto ona
*Sosnowiec lepszy od Katowic. Ulica Małachowskiego bardziej zabawowa niż Mariacka
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Gdzie jest Basia, która jako dziecko zaginęła 15 lat temu? Rodzice wciąż szukają