Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczepański: Śląska godka i wola polityczna

Marek S. Szczepański
arc.
W końcu sierpnia obradowała sejmowa komisja do spraw mniejszości narodowych i regionalnych. Omawiano inicjatywę posła Marka Plury, która miała doprowadzić do uznania śląskiego za język regionalny. Spotkanie zakończyło się porażką mimo determinacji parlamentarzysty, wspieranego m.in. przez Mariana Makulę, satyryka i artystę kabaretowego, zagorzałego miłośnika śląszczyzny.

W wielu komentarzach prasowych pojawiły się doniesienia, że wszystkiemu winne jest Prawo i Sprawiedliwość. Na dowód cytowano głównie dwie wypowiedzi przedstawicieli tej właśnie formacji politycznej: Marka Asta i Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk. Pierwszy z nich wniósł w imieniu posłów PiS o odrzucenie wniosku nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych już w pierwszym czytaniu. Posłanka stwierdziła z kolei, że ma w rękach list otwarty radnych Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego z PiS na temat tego, co się dzieje z Muzeum Śląskim. Chodzi o proniemiecki scenariusz wystawy, zaakceptowany przez proniemieckiego Jerzego Gorzelika. Koalicja z RAŚ jest legitymizacją ruchów separatystycznych. To skandal, co się u państwa na Śląsku dzieje w sferze kultury. W konkluzji jednoznacznie opowiedziała się za odrzuceniem projektu.

Emocjonalna wypowiedź posłanki wymaga kilku przynajmniej korekt. Warto podkreślić, że do tej pory przygotowano wytyczne do wystawy stałej w budowanym właśnie Muzeum Śląskim. Na ich podstawie jury, po trudnych zapewne obradach, wybierze dopiero taki scenariusz, albo odrzuci wszystkie zgłoszenia. Mam nadzieję, że wystawa udokumentuje wielowymiarowe losy Śląska, a ściślej Górnego Śląska i jego terytorialnego otoczenia. A zatem ekspozycja nie będzie proniemiecka, ale przede wszystkim obiektywna i otwarta, ukazująca elementy polskie, niemieckie, czeskie, morawskie, żydowskie i w końcu te lokalne, autochtoniczne.

Całkowicie nie do przyjęcia jest też jednoznaczna identyfikacja zabiegów o status języka regionalnego z Ruchem Autonomii Śląska, bo do umocnienia śląszczyzny dążą także inne środowiska społeczne, nie wyłączając przy tym zdeklarowanych goroli. Zaniepokoiła mnie również enuncjacja posłanki na temat ruchów separatystycznych w regionie. Dorota Arciszewska-Mielewczyk, z racji politycznego ulokowania, wie znacznie więcej ode mnie na ten właśnie temat.

Dążenie do dezintegracji państwa polskiego to niezwykle poważny zarzut. Zatem posłanka bezzwłocznie winna powiadomić właściwe służby i organa ścigania o górnośląskich separatystach, bo ewentualne działania rozłamowców mogą przynieść niepowetowane szkody RP. Mam świadomość, że działacze RAŚ wypowiedzieli w ostatnich czasach sporo niemądrych i nieprzemyślanych zdań, ale nie dostrzegłem w nich, jak na razie, groźby oddzielenia regionu od Polski. Dla równowagi - trudno nie wspomnieć o organizowanych przez RAŚ Górnośląskich Dniach Dziedzictwa, akcjach ratowania zabytków poprzemysłowych, licznych przedsięwzięciach edukacyjnych podejmowanych zarówno w wymiarze realnym, jak i wirtualnym, o udziale Ruchu w debacie nad tożsamością regionalną.
Nie potrafię ocenić, czy dr Jerzy Gorzelik, wicemarszałek woj. śląskiego, jest proniemiecki, jak informuje z przekonaniem posłanka. Być może tak jest, ale trzeba to udowodnić. Wiem natomiast, że polityczną odwagą wykazała się Maria Nowak, posłanka PiS, która wsparła starania o pozycję śląszczyzny wbrew stanowisku macierzystej partii. Istotne poparcie uzyskał też Marek Plura od Zbyszka Zaborowskiego z SLD.

Z pewnością jednoznacznie przeciwna jest takiemu statusowi śląszczyzny Maria Pańczyk-Pozdziej, wicemarszałek Senatu RP, osoba niezwykle ceniona i zasłużona w propagowaniu godki. Wniedawnej wypowiedzi dla DZ Pa-ni senator stwierdziła: przeciwników tej ustawy jest więcej niż jej zwolenników. Ja nie popieram ustawy, bo musiałabym zaprzeczyć całemu swojemu zawodowemu życiu. Jest zresztą źle napisana. Niestety, osoby wypowiadające się w tej sprawie nie posiadają elementarnej wiedzy. Dla mnie kluczowa jest negatywna opinia Rady Języka Polskiego, która składa się z uznanych autorytetów oraz zdanie tysięcy Ślązaków, którzy przez ostatnie 20 lat przewinęli się przez stworzony przeze mnie konkurs "Po naszymu, czyli po śląsku".

Pod życzliwą rozwagę Pani senator stawiam kilka kwestii. Od wielu lat śledzę badania socjologiczne dotyczące naszego regionu i nie znam takiego z nich, które wskazywałoby, że większość czy mniejszość Górnoślązaków jest przeciwna legitymizacji śląszczyzny. Jeśli Pani senator dysponuje takimi danymi empiryczny-mi, warto je upowszechnić i wówczas zabiegający o status języka regionalnego podejmą decyzję, czy warto potykać się z większością we własnej grupie etnicznej. Nikt też przy zdrowych zmysłach nie kwestionuje kompetencji członków Rady Języka Polskiego, ludzi o najwyższym autorytecie naukowym. Lecz język to również kwestia socjologiczna i kulturowa, a w tych przypadkach wstrzemięźliwie oceniałbym opinię członków Rady. Język jest elementem wspólnoty i społecznym oraz kulturowym wyróżnikiem grupy etnicznej. Być może Pani senator dostrzeże tutaj pole analiz dla specjalistów niebędących językoznawcami, zwłaszcza kulturoznawców, socjologów czy psychologów społecznych.

Zapewne krzywdzącym przejęzyczeniem jest stwierdzenie, że wypowiadający się o języku nie posiadają elementarnej wiedzy. Jeśli tak, to w grupie ignorantów znajdują się wszyscy, którzy w tej kwestii zabrali głos. Jestem przekonany, że uznanie śląszczyzny w żaden sposób nie zaprzeczyłoby zawodowemu życiu Pani senator. Wręcz przeciwnie, jak wolno sądzić, postawi przed wybitną propagatorką godki nowe wyzwania profesjonalne. Jedno jest pewne i niewątpliwie. O statusie języka regionalnego zadecyduje wola polityczna albo, co jest możliwe, zupełny jej brak. Tak jak to się dzieje do tej pory.


*Tauron Nowa Muzyka ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH
*Beerfest 2012 zakończony ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!