Zdaniem sądu SONŚ nie narusza ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych. Sąd nie podzielił zdania prokuratury, że kwestia istnienia narodu śląskiego mogła mieć znaczenie przy deklaracji SONŚ.
- Obowiązuje zasada wolności zrzeszania się tam, gdzie prawo nie stwarza zakazów - oceniła sędzia Anna Korwin-Piotrowska w swoim uzasadnieniu. Powołała się na Konstutucję, która daje wolność zrzeszania się i ściśle reglamentuje możliwość naruszenia tej wolności.
Zdaniem sędzi Sąd Rejestrowy dokładnie uzasadnił wniosek, a skład sędziowski zgodził się z argumentacją sądu I instancji.
- Oddalając apelację nie przesądzam o istnieniu ani nie kwestionuję istnienia narodowości śląskiej- powiedziała sędzia Anna Korwin - Piotrowska. To nie jest kwestia do badania dla sądu rejestrowego.
Wolność do zrzeszania się jest najważniejszą wolnością i ta opinia zdecydowała przede wszystkim o decyzji składu sędziowskiego.
Statut SONŚ nigdzie nie posługuje się pojęciami naród śląski, czy śląska mniejszość narodowa, co mogłoby się stać przyczyną odmowy rejestracji Stowarzyszeniu.
Sąd Okręgowy w Opolu długo naradzał się w sprawie apelacji prokuratury okręgowej w Opolu dotyczącym odrzucenia decyzji o rejestracji Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej. Sędzia Anna Korwin-Piotrowska po serii pytań do prokurator Izabeli Mikuszki ogłosiła przerwę. Przypomnijmy sąd okręgowy w Opolu 21 grudnia 2011 roku nie znalazł przeszkód, by zarejestrować stowarzyszenie.
W swoim wystąpieniu przedstawicielka prokuratury prok. Mikuszka powoływała się na epizodyczność ustawy o spisie powszechnym, która umożliwiła deklarację narodowości śląskiej. Zdaniem prokuratury deklaracja została umożliwiona tylko i wyłącznie na użytek statystyczny, a zdaniem prokuratury straciła już moc prawną.
- Nie istnieje narodowość śląska, bo nie ma jej w ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych - wyjaśniała prokurator.
Uznała, że nie ma narodowości śląskiej, co wynika z dotychczasowej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego. Stwierdziła, że sprawa wymaga dalszego badania.
Obrońca SONŚ mecenas Józef Fox stwierdził, że całkowicie zgadza się z argumentacją sądu pierwszej instancji, który zdecydował o wpisie SONŚ do KRS, umożliwiając jego działalność i wniósł od oddalenie apelacji. On z kolei powoływał się na Konstytucję, a nawet słowa Jana Pawła II.
Ostatecznie sąd przychylił się do stanowiska sądu pierwszej instancji. Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej jest legalne i może nadal działać.
SKOMENTUJ DECYZJĘ SĄDU. Zgadzasz się, czy jesteś przeciwny?
*Tauron Nowa Muzyka ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH
*Beerfest 2012 zakończony ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?