Kościół i telewizja: Jedyne przyjemności seniora. Nie!

Jolanta Pytel, 68-letnia emerytka z Katowic z wynikami sondażu nie zgadza się: - Nie mam czasu na telewizję. Lato spędzamy w domku na wsi. Jesień i zimę w Katowicach. Spacerujemy, chodzimy do kina i na basen. Nuda? Nie u nas - mówi.

- A za co mam na te wycieczki jeździć? Na leki wydajemy z mężem 200 zł miesięcznie. Dzieciom muszę finansowo pomóc. Mnie niewiele potrzeba - dodaje Anna Cichoń z Sosnowca.

To bardzo częsta postawa. Prof. Katarzyna Popiołek, psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, wielokrotnie w rozmowie z DZ podkreślała, że to wcale nie jest dobre zjawisko. Jej zdaniem, seniorzy uwierzyli, że już się im nic więcej od życia nie należy. Prof. Katarzyna Popiołek dodaje: - Osoby starsze są przekonane, że powinny się poświęcić swoim dzieciom i wnukom. To błąd. Fakt, że chcemy coś po sobie zostawić to sprawa naturalna, ale pomyłką jest rezygnowanie ze wszystkich przyjemności. Przecież każdy człowiek powinien żyć pełnią życia do samego końca. Nie można bezgranicznie się poświęcać - zaznacza.

Z badań CBOS wynika, że emeryci mieszkający w miastach zdecydowanie częściej niż ci, na wsi, czytają książki, gazety, a także korzystają z komputera i internetu. To oni też chodzą do kina, teatru, opery, na koncerty, do muzeów, galerii i na wystawy. Wychodzą również na spacery, podróżują po kraju i świecie, częściej również poświęcają się hobby.

Do listy aktywności typowo miejskich należy dodać takie sposoby spędzania czasu, jak uczestniczenie w różnych ciekawych zajęciach, nauka języków obcych, dokształcanie. Emeryci mieszkający na wsi praktycznie z takich możliwości nie korzystają. Z kolei osoby starsze mieszkające na wsiach częściej uprawiają działki i ogrody.

Sposoby spędzania czasu na emeryturze związane są oczywiście z zawartością portfela. To najbardziej widać w przypadkach podróży, kina, teatru, korzystania z komputera oraz internetu.

Duże znaczenie ma też wykształcenie. Okazuje się, że emeryci lepiej wykształceni częściej angażują się w prace społeczne na rzecz innych ludzi, poświęcają się swojemu hobby, korzystają z komputera i internetu. Częściej chodzą na spacery, uprawiają sport, podróżują, a także więcej czasu przeznaczają na dokształcanie.

Najbardziej aktywni są najmłodsi emeryci do 63. roku życia. Z wiekiem i pogarszaniem się stanu zdrowia zajęć ubywa, albo zmieniają formę na tę mniej aktywną, bardziej stacjonarną. Tak się dzieje najczęściej około 74. roku życia seniora. Spora część osób należących do tej grupy deklaruje, że ma za dużo wolnego czasu, z którym nie wie, co począć. Barierami są wówczas przede wszystkim zły stan zdrowia i brak pieniędzy.

Możemy urozmaicić jesień życia. Wystarczy chcieć

Wesołe jest życie emeryta? Nie każdego. Z sondażu przeprowadzonego przez CBOS wynika, że niewielu seniorów prowadzi urozmaicone życie. Zwykle pomagają rodzinie, nie zwiedzają świata, nie dbają o kondycję. Oto najczęstsze ich zajęcia (można było wybrać kilka odpowiedzi):

• oglądanie telewizji - 98 proc.
• spotkania ze znajomymi i przyjaciółmi w domu - 87 proc.
• spotkania ze znajomymi i przyjaciółmi poza domem - 76 proc.
• chodzenie do kościoła - 81 proc.
• słuchanie radia, muzyki- 81 proc.
• czytanie książek, czasopism, gazet - 80 proc.
• odwiedzanie krewnych poza miejscem zamieszkania - 77 proc.
• chodzenie na spacery i wycieczki - 73 proc.
• uprawianie działki lub ogrodu - 55 proc.
• pomaganie rodzinie - opiekowanie się wnukami - 44 proc.
• pomaganie rodzinie w prowadzeniu domu - 34 proc.
• pomaganie w działalności zarobkowej rodziny (np. prowadzeniu firmy) - 29 proc.
• poświęcanie się hobby, rozwijanie zainteresowań - 44 proc.
• uprawianie sportu - 35 proc.
• dokształcanie się - 8 proc.
• uczestniczenie w kursach - 6 proc.
• nauka języków obcych - 6 proc.
• zwiedzanie kraju - 35 proc.,
• zwiedzanie świata - 17 proc.
• korzystanie z nowoczesnych technologii komputera, internetu - 23 proc.

Tymczasem jesień życia można urozmaicić. Zwykle wystarczy tylko chcieć. Oto nasze propozycje, by na emeryturze się nie nudzić:

• oczywiście podróże - poza sezonem seniorom przysługują przecież bardzo duże zniżki. Tydzień w Hiszpanii - z wyżywieniem oraz przelotem - kosztuje średnio od 1300 do 1600 złotych
• podróżować po kraju ze zniżkami. Teraz z nawet 50 proc. zniżką można pojechać w Beskidy (np. do Wisły od 28 do 30 września)
• zajęcia w Uniwersytecie Trzeciego Wieku - w jego ramach na bezpłatnie lub z minimalną opłatą uczyć się języków obcych, iść na basen, posłuchać wybranych wykładów, a przede wszystkim spotkać się z ciekawymi osobami
• wybrać odpowiedni dla siebie sport. Polecamy nordic walking, czyli chodzenie z kijkami. Fantastyczne zajęcie bez względu na wiek, a dobre kijki można kupić w markecie już nawet za 30-50 zł
• korzystać z akcji proponowanych przez samorządy. Np. w Sosnowcu w październiku i listopadzie będzie można w wybranych restauracjach i kawiarniach napić się kawy i herbaty za 1 zł (dla osób powyżej 60 lat)
• nauka obsługi komputera i internetu. Są firmy, ale też np. domu kultury, które organizują darmowe akademie dla seniora.

Ciekawe zajęcia na emeryturze? Piszcie i komentujcie

*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!