- Przyznam szczerze, że rodzice są zaskoczeni w pierwszej chwili - mówi Urszula Godzic, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego. - Mamy body dla maluszków w różnych rozmiarach, bo wiadomo - jedne dzieci po urodzeniu są większe, drugie nieco mniejsze. Z czerwonym wykończeniem jest body dla dziewczynki. Z niebieskim dla chłopca - dodaje.
Jednak nie wszyscy rodzice rejestrujący dziecko w USC w Będzinie dostaną taki miły prezent. Warunkiem jest, by mama dziecka była zameldowana w Będzinie, a maluszek przyszedł na świat w będzińskim szpitalu. Skąd w ogóle pomysł na taki prezent? Agnieszka Siemińska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego, mówi krótko. - Chcieliśmy, aby dzieci i ich rodzice mieli miłą pamiątkę tego dnia - tłumaczy.
Do tej pory w Będzinie body otrzymało 12 dzieci.
Rodzice są zwykle zachwyceni prezentem. - Takiego body pewnie bym nie używała, tylko zostawiła dziecku na pamiątkę. To bardzo miły gest urzędników - uważa Aleksandra Toporska, która po raz drugi zostanie mamą już w październiku.
Niektórzy mają jednak wątpliwości, czy gadżet jest użyteczny.
- Noworodek rośnie tak szybko, że taki "bodziak" będzie za mały po miesiącu, a kobieta idąc do szpitala ma już zwykle kupiony spory zapas podstawowych rzeczy dla maluszka - przekonuje Monika Doroz, która córkę urodziła w Dąbrowie Górniczej.
Prezenty dla najmłodszych mieszkańców miasta od jakiegoś czasu skutecznie wdrażają już w życie Katowice. We wrześniu 2011 roku wymyślili to pracownicy wydziału promocji, naczelnik Waldemar Bojarun i Katarzyna Latusek. Do tej pory w Katowicach wysłano body z sygnowanym logotypem miasta i listy gratulacyjne do rodziców ponad 2030 dzieci. By dziecko otrzymało prezent, a rodzice list gratulacyjny, muszą wcześniej zadeklarować, że dziecko będzie mieszkańcem Katowic, a następnie wypełnić formularz i wyrazić zgodę na otrzymanie prezentu. Rodzice otrzymują go pocztą wraz z listem.
- Tak prezydent Piotr Uszok chciał powitać nowych obywateli miasta. Wyrazić radość z ich narodzin i dołączenia do grona katowiczan. Jest to pierwszy w Polsce projekt promocji wewnętrznej realizowanej przez samorząd terytorialny, skierowany do najmłodszych obywateli - tłumaczy Katarzyna Latusek z Wydziału Promocji Urzędu Miejskiego w Katowicach.
Rodzice mieszkający w Rybniku, kiedy pójdą zarejestrować dziecko, dostaną z kolei mięciutki kocyk z herbem Rybnika.
- W ciągu paru lat rozdaliśmy już kilka tysięcy takich kocyków. Warunek jest taki, że dziecko musi urodzić się w Rybniku, a jego rodzice także muszą tam mieszkać - mówi Maria Cwenar, kierownik USC w Rybniku.
W Sosnowcu takie pomysły chwalą, ale póki co, naśladować nie chcą. Tutaj założenia są takie, że promocja ma trafiać do jak najszerszych grup społecznych i rozbudzać lokalny patriotyzm. - Chcemy sprawić, żeby osoby mieszkające w mieście poczuły się z nim związane. Takie zadanie dobrze spełnia gra miejska, którą od kilku lat organizujemy. Angażuje osoby w różnym wieku. To się dobrze sprawdza - przekonuje Anna Jasikowska z Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
Pomysłu nie podchwycili też urzędnicy w Gliwicach. - Jeśli chodzi o akcje skierowane do dzieci, to stawialiśmy nie tyle na promocję miasta, co na bezpieczeństwo. Nasze pierwszaki dostały odblaskowe opaski - wspomina Anna Stachura z Urzędu Miejskiego w Gliwicach.
W Jaworznie o ciuszkach z nadrukiem kiedyś myśleli, ale pomysł upadł, bo pojawił się inny. Właśnie drukować się będą broszury dla rodziców. Znajdą się tam między innymi informacje o tym, gdzie zarejestrować dziecko i co jest do tego potrzebne, jakie dokumenty i gdzie złożyć, by otrzymać becikowe, czy gdzie i kiedy zameldować dziecko. Na broszurce jest oczywiście logo miasta.
- Dostawać je będą rodzice w szpitalu. Pierwsze broszurki trafią do rodziców już w październiku - zapowiada Marcin Marzyński, naczelnik Biura Promocji Urzędu Miejskiego w Jaworznie.
Współpr. Izabela Jędruch
Dla trojaczków
14 tys. zł i pomoc co 6 miesięcy do 13. roku życia to założenie programu "Trojaczki i więcej".
Tak zdecydowali radni Rudy Śląskiej w czerwcu. Wniosek złożył prezydent miasta. Dwa razy do roku rodziny z co najmniej trójką dzieci, które nie ukończyły 13. roku życia, otrzymają od miasta pieniądze na żywność, odzież, obuwie. KK
Czy Wasze miasta witają nowych mieszkańców w równie miły sposób? Czekamy na opinie i komentarze
*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?