Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnośląski kongres ponad podziałami?

Agata Pustułka
Górny Śląsk jest miejscem, gdzie toczy się dzisiaj najżywsza w Polsce debata o tożsamości, sensie demokracji i obywatelskich cnotach - uważa prof. Kadłubek. Trzeba jednak pójść krok dalej
Górny Śląsk jest miejscem, gdzie toczy się dzisiaj najżywsza w Polsce debata o tożsamości, sensie demokracji i obywatelskich cnotach - uważa prof. Kadłubek. Trzeba jednak pójść krok dalej Lucyna Nenow/DziennikZachodni
To zaproszenie do wszystkich środowisk.Cel - wypracowanie strategii rozwoju regionu. Inicjator kongresu prof. Kadłubek uważa, że wciąż brakuje wyrazistej reprezentacji Ślązaków

Prof. Zbigniew Kadłubek, filolog i regionalista, jeden z najwybitniejszych śląskich intelektualistów rzuca pomysł zwołania Kongresu Górnośląskiego ponad podziałami, dla sformułowania najważniejszych spraw dla regionu. - Trzeba zastanowić się, jak reprezentować górnośląską wspólnotę (zarówno w sferze polityki krajowej, jak i wojewódzkiej). Trzeba zwerbalizować postulaty, które dotąd nie wybrzmiały. Trzeba radykalnie postawić problem nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym. Trzeba upomnieć się o silniejszą samorządność - wyjaśnia. Jak się dowiadujemy prof. Kadłubek rozważa start do parlamentu z listy wspólnego komitetu mniejszości niemieckiej i Ślązaków, która jest próbą przełamania politycznych i narodowych stereotypów. Hasło kongresu pada teraz, bo - zdaniem pomysłodawcy - właśnie w czasie kampanii ma szansę przebić się w przestrzeni publicznej. - To rewelacyjny pomysł, ważny dla integracji regionu, ale do zrealizowania po wyborach. Obawiam się, że w czasie kampanijnych emocji utonie w morzu oskarżeń o separatystyczne ciągoty - ocenia posłanka PO Danuta Pietraszewska.

Postulat zwołania Kongresu Górnośląskiego nieprzypadkowo pada właśnie w czasie trwającej, chyba najciekawszej od lat, kampanii wyborczej. Za chwilę wyborcy mogą zdecydować o przechyleniu politycznego wahadła w drugą stronę i oddać władzę prawicowej partii z lewicowym programem, czyli "Prawu i Sprawiedliwości". Platforma Obywatelska kampanię ustawia wyraźnie: wszystkie ręce na pokład - powrót PiS zepchnie Polskę w cywilizacyjną otchłań.

W regionie dla centralnych ugrupowań pojawiła się alternatywa w postaci wspólnego komitetu mniejszości niemieckiej i Ślązaków. Nie została przez wszystkie środowiska regionalne powitana z przychylnością. Odżyły obawy, że Ślązaków będzie się traktować jak całkiem jawną opcję niemiecką. Komitet ostatecznie swoich kandydatów wystawi w trzech okręgach: katowickim, rybnickim i gliwickim. Nad zaangażowaniem politycznym w pracę Komitetu zastanawia się pomysłodawca zorganizowania Kongresu prof. Zbigniew Kadłubek, wybitny intelektualista, naukowiec Uniwersytetu Śląskiego, który reprezentuje nowe, nieobarczone kompleksami przeszłości pokolenie Górnoślązaków. To właśnie on na forum Sejmu RP przedstawiał uzasadnienie projektu obywatelskiego o potrzebie uznania Ślązaków za mniejszość etniczną oraz przyznaniu śląskiemu statusu języka regionalnego.

Dziś Kadłubek, rzucając hasło Kongresu, który powinien odbyć się bez względu na wynik wyborów 25 października, próbuje sprowadzić kampanijną dyskusję na śląską ziemię, zmienić jej proporcje, przybliżyć rzeczywistym problemom mieszkańców. I wprowadzić nową jakość do lokalnej polityki.

Wiadomo, że śląsko-niemiecki komitet tych wyborów nie wygra. Może co najwyżej zdobyć trzy mandaty. Jednak wprowadzenie choćby jednego posła będzie można uznać za przełom i znak dla warszawskich elit. Już dziś przedstawiciele opozycji uważają, że wzrost sympatii dla RAŚ to efekt słabości centralnego państwa. Słychać też zdanie, że to efekt wzmacniania się ruchów regionalnych. Wybory będą testem dla tych tez.

Wyborcy ze Śląska są szczególnie "uszczęśliwiani" w okresie walki wyborczej wizytami najważniejszych polityków i bombardowani obietnicami, które dzień po ogłoszeniu wyników wyborów często stają się nieaktualne. Jako region mamy potencjał wyborczy, ale coraz mniej chętnie chodzimy do urn. Czy regionaliści doprowadzą do mobilizacji obywatelskiej?
- Od połowy lat 90. XX wieku trwa dynamiczny i budujący proces rekonstrukcji i rewitalizacji tożsamości regionalnej na Górnym Śląsku. Przebieg tego procesu ma charakter kulturowy oraz kulturotwórczy, ale także polityczny i obywatelski. Wciąż jednak brakuje zjednoczenia sił wokół najistotniejszych zagadnień związanych z przyszłością Górnego Śląska i jego rolą na arenie krajowej. Wciąż brakuje wyrazistej reprezentacji Górnoślązaków zarówno we władzach lokalnych, jak i państwowych - ocenia prof. Kadłubek. Jego zdaniem Górny Śląska " wciąż jest słabo słyszany, a nawet niemy na forach decyzyjnych czy tylko opiniotwórczych".

Zaproszenie do udziału w Kongresie jest dla wszystkich otwarte: partii, środowisk, intelektualistów, twórców kultury. Będzie to zatem swoista "śląska burza mózgów". Podziały polityczne zwykle uniemożliwiają rozsądne myślenie, ale warto spróbować. Pierwszym dobrym wzorem współdziałania była praca Katowickiej Grupy Parlamentarnej w dwóch pierwszych kadencjach Sejmu po 1989 roku. Zawsze warto wracać do dobrych wzorów.

Szybko, radykalnie, konkretnie. Postulaty dla regionu

Mówi prof. Uniwersytetu Śląskiego, dr hab. Zbigniew Kadłubek, inicjator Kongresu Górnośląskiego:
Trzeba szybko sformułować najważniejsze dla regionu pytania. Trzeba zastanowić się, jak reprezentować górnośląską wspólnotę zarówno w sferze polityki krajowej, jak i wojewódzkiej. Trzeba zwerbalizować postulaty, które dotąd nie wybrzmiały. Trzeba radykalnie postawić problem nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym. Trzeba upomnieć się o silniejszą samorządność.

Nie będzie żadnej mądrej restrukturyzacji, bez wzięcia pod uwagę współczesnych procesów tożsamościowych na Górnym Śląsku.

Nie będzie rewitalizacji przestrzeni, bez rewitalizacji tkanki społecznej. To są pilne sprawy - spodziewam się, że zostaną podjęte podczas Kongresu Górnośląskiego.

W Kongresie Górnośląskim powinny wziąć udział wszystkie osoby i podmioty zainteresowane konsolidacją działań na rzecz regionu, na rzecz dobra Górnego Śląska i poprawę jakości życia wszystkich mieszkańców górnośląskiej ziemi. (AGA)


*Złoty pociąg odnaleziony! Już rozpala wyobraźnię ZŁOTY POCIĄG MEMY
*Gala BCC Katowice, czyli rewia luksusu i przepychu ZOBACZ ZDJĘCIA
*Tak policja z Katowic zatrzymuje handlarza dopalaczami ZDJĘCIA + WIDEO z zatrzymania
*Tak się bawią Katowice! Koncert na 150-lecie Katowic URODZINY KATOWIC ZDJĘCIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Górnośląski kongres ponad podziałami? - Dziennik Zachodni