Bogdan Ficek, burmistrz Cieszyna, ma nadzieję, że do końca roku zostaną uporządkowane sprawy związane z przejściami granicznymi nad Olzą.
Gdy Polska przystępowała do układu z Schengen, urzędnicy zapewniali, że przejścia zostaną szybko zagospodarowane. Władze Cieszyna od razu zgłosiły, że chętnie przejmą i wykorzystają obiekty po służbach granicznych.
Najszybciej zniknęły szlabany i tablice informujące o przejściu. Zielone budki, w których urzędowali celnicy i pogranicznicy zostały wywiezione w połowie marca, choć początkowo padał termin styczniowy. Nie były w złym stanie, więc władze miasta zdecydowały, że trafią na targowisko miejskie i parkingi. Później kilka miesięcy trwało przekazywanie miastu budynku strażnicy u stóp Wzgórza Zamkowego o powierzchni 800 m kw. Na początku listopada wojewoda przekazał nieruchomość staroście, starosta miastu, zarządcą obiektu został Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości.
Pozostały więc jeszcze wiaty. Padało kilka terminów, teraz Adam Swakoń, dyrektor Zakładu Drogowych Przejść Granicznych w Zwardoniu, mówi, że demontaż się opóźni, bo musi się jeszcze wypowiedzieć nadzór budowlany.
- Procedury są dłuższe niż sama rozbiórka. Rozpocznie się w poniedziałek, potrwa około dwóch tygodni. Najpierw zostaną zdemontowane elementy lekkie, później będzie wykorzystany dźwig. Elementy wiaty będą zezłomowane - wyjaśnia Swakoń.
- Lepiej byłoby gdyby pewne sprawy dało się załatwić szybciej, ale wszystko się przeciąga z powodu formalności - komentuje burmistrz Ficek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?