Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najgorsze będą upały w dużych miastach

Katarzyna Piotrowiak
FOT. MARZENA BUGAŁA
Z prof. Jackiem Janią z Uniwersytetu Śląskiego rozmawia Katarzyna Piotrowiak

Kiedy był pan ostatnio na Spitsbergenie? Lodowiec Hans bardzo się skurczył?

Ostatnim razem byłem w sierpniu tego roku. Swoją objętość zmniejsza zdecydowana większość lodowców. Co ciekawe, czoło niektórych przesuwa się do przodu, ponieważ jest więcej wody z ich topnienia.Tworzy ona poduszkę wodną pod lodem. Ta poduszka działa jak smar, lód przesuwa się po nim jak po mokrej posadzce, na której z łatwością można wywinąć orła. Wtedy lodowiec zwiększa swój zasięg. Zmiany klimatyczne w tej chwili dotknęły najwyraźniej lądolód Grenlandii.

W XXI wieku doszło do przyspieszenia wielu zjawisk klimatycznych i lodowcowych.

Za ocieplenie klimatu obwinia się człowieka.

Należę do tego grona badaczy, którzy starają się oddzielać fakty naukowe od interpretacji i dociekań, których w ostatnim czasie sporo się namnożyło. Na dobrą sprawę do dzisiaj nie wiemy, jaki udział ma człowiek współczesny w zmianach klimatycznych. Wiemy tylko, że problem pojawił się równocześnie z uprzemysłowieniem, ale nie mamy niezbitych dowodów, że za tym wszystkim stoi wyłącznie człowiek.

A jednak podczas ekoszczytów mówi się o roli człowieka w tym procesie. Poznań jest powtórką tych dociekań.

To jest tylko poważne domniemanie. Nadmierna industrializacja mogła przyspieszyć te procesy. Zasięg lodów morskich w Arktyce zmniejszył o prawie 3 mln km kwadratowych w ostatnich dwóch latach. Ocean Arktyczny jest odkryty i do atmosfery dociera więcej ciepła. Tymczasem lód jest izolatorem. Niestety, zmniejszanie białych powierzchni rozpoczęło się i nie jesteśmy w stanie tego powstrzymać. Proces jest nieodwracalny dopóki nie nastąpi inne zdarzenie.
Przyroda jest jednak nieobliczalna?

Tak. Żeby nagle odwrócić sytuację, musiałaby wyjąć z rękawa jakąś nową kartę. Może to być też coś, czego zupełnie nie da się przewidzieć. Ostatnio byłem na konferencji w Tokio, która była poświęcona lodowcom arktycznym. Z najświeższych danych przedstawionych przez klimatologów wynika, że klimat będzie się ocieplał przez następne kilkaset lat. No, chyba że wydarzy się coś ekstra.

Niestety, jest wiele krajów, chociażby USA, które nic nie robią w sprawie redukcji dwutlenku węgla. Może więc, takie konferencje jak ta w Poznaniu nie mają sensu?

Jestem głęboko przekonany, że poza redukowaniem gazów szklarniowych i chronieniem klimatu, powinniśmy także uczyć społeczeństwo, jak należy się dostosować do tych zmian, żeby przeżyć.

Jest aż tak źle? Co nas czeka?

Znalazłem się w grupie naukowców, którzy otrzymali za zadanie przygotować plan ekstremalnych zdarzeń meteorologicznych i hydrologicznych w Polsce. Koordynuję te prace.

Na jakie ekstrema mamy się przygotować?

Kończymy projekt, ale już wyłania się obraz zdarzeń. Będzie na pewno cieplej latem i zimą.

Najgorzej będzie w dużych miastach w czasie upałów

. Wzrośnie poziom oceanu światowego, będzie znacznie gorzej niż przewidywał to najnowszy raport IPCC (Międzyrządowy zespół ds. Zmian Klimatu). Poziom morza może podnosić się okresowo wzdłuż polskiego wybrzeża Bałtyku nawet o 2 m. Przyczyną będą częstsze niże, które podnoszą słup wody. Zwykle nakładają się na to sztormowe wiatry, pojawią się silne spiętrzenia wód dochodzące do 3 m. Rocznie będziemy tracić średnio 40 cm wybrzeża. Dotyczy to zwłaszcza Międzyzdrojów, czy Ustki, gdzie już dzisiaj trzeba wozić piasek na plażę.

Nie wiadomo co się staniem z Trzęsaczem.
Te wizje martwią?

Ale to nie wszystko. Czekają nas nagłe wzrosty i spadki temperatury o kilka stopni, nawet w ciągu godziny, ze względu na intensywniejszą cyrkulację powietrza. W Polsce środkowej będzie mniej opadów, dopadnie nas susza, co wpłynie na deficyt wód podziemnych. Z kolei

w Karpatach i Sudetach będzie więcej opadów, w postaci deszczów nawalnych. Czyli dużo wody w krótkim czasie, co grozi powodziami.

Grożą nam potężne powodzie, dlatego w najbliższym czasie będziemy prosić obywateli, żeby dzielili się z nami swoimi spostrzeżeniami jak się dostosować i pomóc wzajemnie.

W jaki sposób może wam pomóc przeciętny obywatel?

Powstaje baza danych, do której każdy będzie miał dostęp poprzez serwer Uniwersytetu Śląskiego. To jest bardzo skomplikowane przedsięwzięcie. Będziemy tam prezentować nie tylko zjawiska, ale i dotychczasowe ofiary zmieniającego się klimatu. Niestety, na razie ofiary podobnych zdarzeń nie są rejestrowane w jednym sprawozdaniu.

Strażacy mogą w tym pomóc?

Współpracujemy ze strażakami z Katowic. Na tej podstawie między innymi przygotowujemy specjalną mapę zagrożeń.

Mapę zagrożeń dla Katowic?

Jesteśmy w trakcie jej opracowywania. Mogę na razie powiedzieć, że na pewno w miejscach niżej położonych będzie najgorzej, tam najbardziej będą odczuwalne skutki ulewnych deszczy, ale też upałów. Obszary gęsto zabudowane bez zieleni będą najbardziej narażone na fale gorąca. Mamy już spis takich ekstremalnych przypadków z różnych dzielnic w Katowicach.
Czy to dotyczy takich osiedli jak Tysiąclecie, czy Gwiazdy?

Tam też były prowadzone badania. Problem w tym, że brzemienne w skutki mogą się okazać nagłe różnice ciśnienia, które mogą być przyczyną wielu zawałów serca. Wtedy problem nie zależy od dzielnicy, tylko stanu zdrowia ludzi. Trzeba się więc przygotować.

Naprawdę można się jakoś na to przygotować?

Społeczeństwo trzeba informować o skutkach ocieplenia, bo niektórzy ciągle myślą: "będzie cieplej, będzie fajniej". Będę musiał porozmawiać także z architektami, żeby uzmysłowić im, że trzeba inaczej budować.

Zamiast modnych budowli ze szkła, wystarczą grubsze mury i mniejsze okna.

A więc w tej sytuacji idealnie wpisują się budynki z lat 20. i 30., jak Śląski Urząd Wojewódzki.

Z nowych dobrze się sprawuje budynek Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Koniecznie trzeba porozmawiać z drogowcami. Ważne są rozwiązania techniczne, które ułatwią nam prowadzenie samochodu w trakcie ulewy.

Jacek A. Jania jest profesorem Uniwersytetu Śląskiego, dziekanem Wydziału Nauk o Ziemi, polarnikiem od 35 lat. Został przewodniczącym Komitetu Badań Polarnych Polskiej Akademii Nauk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!