Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielgrzym "odpoczywa" przed świątynią w Żorach [ZDJĘCIA]

Katarzyna Śleziona
Pospieszyłem się trochę i o wiele szybciej niż zakładałem skończyłem figurę pielgrzyma. Jestem zadowolony z efektu prac - powiedział nam Piotr Smolarczyk, żorski plastyk, który razem z Włodzimierzem Olczyńskim montował nową ozdobę na placu kościoła farnego w Śródmieściu.

- W ostatnich 10 dniach pracowałem bardzo intensywnie. Wstawałem o 3 nad ranem i robiłem aż do wieczora. W ostatnim dniu położyłem się spać o godzinie 4, by dokończyć dzieło. Pielgrzym jest podobny do mnie, ale wygląda na grubszego - dodaje pan Piotr.

O pracy artysty nad figurą pisaliśmy ostatnio trzy tygodnie temu w tygodniku w artykule pt. "Pielgrzym ma moją posturę i dłonie". Wówczas pielgrzym był "w kawałkach". - Wtedy miałem tylko gotowe części składowe figury: dłonie, nogi, głowę. W ostatnich dniach wszystkie je musiałem zespoić żywicą. Było dużo szpachlowania - mówi artysta. To była mozolna praca. - Trzeba było dużo szlifować figurę, aby efekt był naturalny. Wiele osób mówiło mi, że z daleka pielgrzym wygląda tak, jakby został wykonany z metalu lub odlany z brązu. Tymczasem cała figura waży około 25 kilogramów i jest lekka. Do jej wykonania zużyłem gliny, gipsu, pianki i żywicy - dodaje. Pielgrzym siedzi na schodku od Krzyża Rzeźników na placu kościelnym. Ma ręce oparte o kolana i wzrok lekko zwrócony do góry. Patrzy w stronę Kaplicy Matki Boskiej. Figura jest przytwierdzona do podłoża czterema kołkami rozporowymi, a tobołek - leżący przy wędrowcu - dodatkowymi dwoma.

- Tobołek to niespodzianka dla księdza proboszcza. Nie wiedział, że nasz pielgrzym będzie go miał przy sobie - mówi artysta. Pielgrzym ma wzrost dorosłego człowieka, 1,70 metra wzrostu i około 40 lat. - Zmęczony wędrówką siada na chwilkę, zamyślony patrzy w stronę nieba i modli się - dodaje Smolarczyk.

Ozdoba podoba się mieszkańcom. - Pielgrzym wygląda bardzo naturalnie. Pięknie błyszczy się w słońcu. Można sobie obok niego przysiąść i zrobić zdjęcie - mówi Tadeusz Chruścik z osiedla 700-lecia.

Dlaczego pielgrzym pojawił się na placu kościelnym? - W hiszpańskim Burgos znajduje się katedra, która jest jednym z przystanków Camino de Santiago, czyli trasy pielgrzymki do Santiago de Compostela. Tam przed katedrą siedzi pielgrzym na ławeczce. Ten pomysł przenieśliśmy do Żor - mówi ks. Stanisław Gańczorz, proboszcz parafii w Śródmieściu.


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!