Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Listy do DZ: Dlaczego media nie zauważają Górnego Śląska

Redakcja
Arkadiusz Ławrywianiec
Co rusz w internecie, w dziennikach ogólnopolskich jak i lokalnych, mediach czy w rozmowach doświadczam takiego oto zjawiska. Kiedy pojawia się temat - na przykład autostrady A4 - to wcześniej wymienione "mainstreamowe" źródła informacji często podają, że autostrada ma następujący przebieg: od granicy z Ukrainą w Korczowej przez Przemyśl, Rzeszów, Tarnów, Kraków, Opole, Wrocław - do granicy z Niemcami - pisze w liście do redakcji Dziennika Zachodniego Wojciech K. z Wyr.

Śmiem podejrzewać, że kierowcy nas omijają przez Częstochowę lub przez Cieszyn (sic!).

Kiedy znów popatrzymy na prognozę pogody, to - na przykład w TVP INFO czy Polsacie - w ogóle nie ma Katowic. Jest Kraków i jest Wrocław.

Przecież warunki pogodowe są ważne dla ludzi i podaje się te informacje tam, gdzie tych ludzi jest najwięcej, a nie - gdzie jest sympatia czy znajomość geografii przez grafika komputerowego.

Kolejna sprawa. Kiedy podaje się informacje na temat różnych wskaźników ekonomicznych czy z zakresu socjologii, to bardzo często nie ma informacji o naszym regionie i ani słowa - dlaczego! Dlatego też wyciągane wnioski i analizy - w opinii dziennikarzy z ogólnopolskich mediów - są często nieprawdziwe i mylące odbiorców/widzów.

Ostatnio doświadczyłem tego przy okazji analizy rynku nieruchomości oraz liczby przestępstw prezentowanych w TVP, kiedy to Górny Śląsk nie miał mieszkań i domów oraz przestępczość musiała być tak niska, że nie warto było tego podawać.

Inne spostrzeżenie. Kiedy szukam danych sprzedażowych konkretnych produktów, to często nie ma informacji na temat naszego regionu czy też samych Katowic. Sami dobrze wiemy, że Katowice to tylko wycinek, bo przecież nie mniej ludzi mieszka w Gliwicach, Sosnowcu, Bielsku-Białej czy Rybniku. Ale taka jest specyfika aglomeracji i powinno to być uwzględniane.

Ciekaw jestem, skąd wynika ta ignorancja, bo przecież nie można chyba tego nazwać brakiem znajomości geografii?
A może jest tak, że lepiej, by inni nie wiedzieli nic, ponieważ... a nuż któraś z informacji będzie lepsza lub źle będzie się kojarzyć?
Moim zdaniem, nie jest to chyba celowe, ale wciąż nie znajduję odpowiedzi.

Z drugiej strony, kiedy tak po cichu "nie mówi się" o naszym Górnym Śląsku w innym kontekście niż tragedia na kopalni lub inna katastrofa, to po pewnym czasie Polska opinia po prostu o nas zapomni. Lub uzna, że tam już nikt nie mieszka.

Obawiam się również, że brak tej obecności w szeroko pojętej płaszczyźnie informacji może również przekładać się na negatywne czy nierówne traktowanie naszego regionu, na przykład przy podziale środków budżetowych (patrz: służba zdrowia i budżet śląskiego oddziału NFZ), pomocy z UE, przy klęskach żywiołowych, inwestycjach o charakterze publicznym, pomocy społecznej, ochronie środowiska, imprezach sportowych (patrz: EURO 2012) czy obecnie uznania naszej godki lub rejestracji stowarzyszeń regionalnych.

Chyba czas najwyższy na lepszy PR.

Oprac. JJ
Wojciech K., Wyry

CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO

Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Listy do DZ: Dlaczego media nie zauważają Górnego Śląska - Dziennik Zachodni