18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto żeruje na separatyzmie? [PO DEBACIE SEMKA VS. SMOLORZ]

Marcin Zasada
arc
Polemika Semka - Smolorz w DZ wznieciła dyskusję wśród Czytelników. Sporną kwestią między publicystami był m.in. śląski separatyzm. Tylko kto dziś na Śląsku mówi o separatyzmie? Nie ma go nawet w filozofii RAŚ. Politykom nie przeszkadza to jednak w straszeniu nim, co służy do usprawiedliwiania swojej bezsilności. Oto nasza analiza.

Śląski separatyzm jest trochę jak upiór we wsi. Miejscowym z nim dobrze, bo wiedzą, że to nie żadna strzyga, tylko bednarz Jakub czasem lubi nocą pofiglować. Ludzie z miasta historie o nim niestworzone opowiadają, że oprócz kopyt i świńskiego ryja, ma też oczy dziedzica, którego ich pradziadowie kiedyś na widłach pognali. Wreszcie, sołtys z plebanem bezradnie rozkładają ręce, gdy kupcy skarżą się, że handel zdycha: "No upiora się boją miastowe, a my tyle razy Jakubowi mówili...".

A teraz na poważnie: powszechność polityki polega trochę na tym, że bazuje na ignorancji. Ludzie nie zawsze (albo raczej: rzadko) są skorzy do analizy, a prawie zawsze zadowalają się krótkimi frazesami. Między innymi dlatego tak zwany separatyzm stał się wygodnym usprawiedliwieniem nieudolności lub bezsilności regionalnych polityków.

O jaki separatyzm tu chodzi? RAŚ, z całą swoją specyfiką, domaga się autonomii, a nie niepodległości, jeśli trzymamy się faktów.

Wie Pan, co jest alternatywą dla Pańskiego "Ślązakom mniej wolno"? Sugestia, że wypowiedzi Ślązaków nie można komentować. Całkowite bezpieczeństwo jednych wprowadzi ograniczenie innych - Piotr Semka

Ostatnio myśl o "upiornym separatyzmie" na Śląsku, jakiego niesprawiedliwie obawia się Warszawa, rozwijał podczas debaty poświęconej metropolii poseł Marek Wójcik.

Według niego, śląska Platforma poległa na ustawie metropolitalnej (obiecanej przez PO w 100 dni po wyborach), bo dla stolicy takie rozwiązanie tożsame jest z autonomią. Czyli: dziś Ślązacy chcą metropolii, a jutro będą żądać niepodległości (a to ledwie półprawda i marna wymówka).
Wójcik nie jest pierwszym politykiem Platformy, który w ostatnich tygodniach posługuje się argumentem o upiorze. Ośmieliły go wcześniejsze wypowiedzi m.in. marszałka Adama Matusiewicza i szefa GZM, Dawida Kostempskiego.

Z tego wnoszę, że Ślązakom trzeba patrzeć na ręce. Że to jest jakiś ludek niebezpieczny, który Bóg wie co narozrabia. Niemal standardowo pojawia się zagrożenie odłączeniem Śląska od Polski i przyłączeniem do Niemiec - Michał Smolorz

Fakt, w poczynaniach rządu wobec Śląska w tzw. drażliwych obszarach (metropolia, język...) trudno odnaleźć dobre intencje, a czasem nawet logikę. Ale co robili nasi parlamentarzyści przez ostatnie kadencje, że u ich kolegów z Warszawy objawił się rzekomy strach przed Katowicami? Jakimi byli ambasadorami Śląska, że nagle trzeba odkręcać wizerunek secesjonistów i reakcjonistów? Chodzi o skutki koalicji w sejmiku? Dla Platformy, rządzącej w województwie z RAŚ, usprawiedliwianie się strachem przed RAŚ jest piętrowym absurdem, który tylko u jego autorów może wywoływać ideologiczną satysfakcję.

Jedna strona tego rozumowania to: "Za swoją partię nie odpowiadam" (przykład posła Wójcika i skarg na partię matkę). Druga to podszywanie się pod zbiorowe poczucie śląskiej krzywdy i wpisywanie w ogólne śląskie przewrażliwienie, o którym wspomina Piotr Semka. Do czego doprowadza masowe przekonywa- nie, że "na Ślązaków wszyscy patrzą z podejrzliwością i niepokojem"? U śląskich polityków PO efekt myślowy jest taki: "Przez ten cały separatyzm jesteśmy najbardziej poszkodowani, najbardziej prześladowani i najbardziej niekochani. Dlatego się nam nie udaje". Tak brzmi nowa dewiza śląskich elit, motto hiperbolicznie płaczliwe, gdy trzeba usprawiedliwić własną bezsilność wobec reszty Sejmu, rządu, Warszawy.

Z całą tą wyjątkowością Śląska problem podstawowy jest taki, że nie ma narodów wybranych, są tylko sny o wyższości domniemanej. Higienicznej uświadomić sobie to drugie, niż wierzyć w pier-wsze. Niezależnie od kierunku, w jakim brną politycy. W dodatku, mamy XXI wiek, bezprzewodowy internet, komórki i każdy świata trochę widział, a tu każą wierzyć, że we wsi straszy.


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW i ZAGŁOSUJ
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Marsz Autonomii przeszedł przez Rybnik. Zobacz ZDJĘCIA
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!