Do napadu doszło wczoraj na ulicy Gałeczki, tuż przed 14.00. Zamaskowany mężczyzna wszedł do placówki bankowej i przedmiotem przypominającym broń sterroryzował personel. Następnie skradł pieniądze i uciekł. Całe zdarzenie widzieli dwaj młodzi mieszkańcy Chorzowa, którzy nie zważając na duże ryzyko, rzucili się w pościg za bandytą. Po kilkuset metrach ujęli go i przekazali go w ręce policjantów.
Dzięki ich odwadze i godnej naśladowania postawie zrabowany łup został odzyskany, a sprawca trafił do policyjnego aresztu. Okazał się nim 32-letni świętochłowiczanin. Mężczyzna w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa, za które trafił za kratki na 6 lat. Teraz za napad z użyciem niebezpiecznego narzędzia i w warunkach recydywy do więzienia może wrócić nawet na 18 lat.
Co ciekawe, bandyta do napadu użył plastikowej atrapy broni, która przypominała prawdziwy pistolet.
*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW i ZAGŁOSUJ
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Marsz Autonomii przeszedł przez Rybnik. Zobacz ZDJĘCIA
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?