18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion Śląski: 3 lata od ostatniego meczu kadry Polski. Budowa trwa [ZDJĘCIA i WIDEO]

Justyna Przybytek
Stwierdzenie, że na Stadionie Śląskim robota wre, to gruba przesada. Nie wre, ale też nie stoi. Choć po wizycie w Kotle Czarownic ma się wrażenie, jakby czas zatrzymał się tu w lipcu 2011 roku. Na bieżni - w przyszłości 9-torowej - na drewnianych paletach wokół płyty leży główny pierścień rozciągany stadionu, to liny, przy podnoszeniu których ponad rok temu pękły uchwyty, czyli tzw. krokodyle. Krokodyle zresztą też tu są, ku pamięci, spoczywają kilka metrów od lin.

Na stadion zajrzeliśmy wczoraj. W niedzielę miną trzy lata od ostatniego rozegranego tu meczu reprezentacji Polski.
Spacer to więc wycieczka i sentymentalna, i przygnębiająca. Przy modernizacji pracuje obecnie 135 osób, ale na obiekcie, który ma kiedyś pomieścić ponad 50 tys., ani ich nie widać, ani nie słychać. Gdy modernizacja przebiegała z kopyta, na budowie pracowało 400 osób, w tym ok. 200 zaangażowanych w podnoszenie dachu. Ruch był też przy bramie wjazdowej na budowę. A wczoraj? Zaparkowała tu zaledwie jedna mała ciężarówka. - Wywozi resztę ziemi, którą wymieniliśmy z nasypu pod trybuną zachodnią - wyjaśnia Andrzej Bilnik, inżynier kontraktu.

Na budowie trwają prace, które trwać mogą, zanim rozpocznie się montaż dachu: instalacyjne wewnątrz trybun wschodniej i zachodniej i w podwieszonych na nich kioskach. Uszczelniane są dylatacje na trybunach, a wokół płyty boiska dobiega końca budowa kanału teletechnicznego. Lada moment rozpocznie się budowa odwodnienia między bieżnią a murawą. Niebawem zostanie przerwana budowa drogi wokół stadionu. - Jest gotowa do pierwszej podbudowy od bramy nr 1 do 7. Warstwa wykończeniowa to asfalt, ale będzie wylewany dopiero wtedy, gdy budowa będzie szlifowana przed oddaniem - zapowiada Bilnik.

Wewnątrz trybun główny hol świeci pustkami. W kilku pomieszczeniach robotnicy układają posadzkę albo kafelki na ścianach. Pusto także na koronie stadionu, która pomieści 30 kiosków handlowych.

Generalnie, mimo że na budowie zakończono już wszystkie prace konstrukcyjne - oprócz montażu dachu została tylko wykończeniówka - widok z trybun na płytę boiska to nadal widok na plac budowy. Przedstawia się tylko trochę lepiej niż w grudniu 2009 r., gdy stadion porządnie rozkopano. Murawa to przeorana ziemia. Bieżnia - podobnie. Straszą puste trybuny, na których krzesełka będą montowane dopiero w ostatnim etapie inwestycji.

Namiastkę tego, jak stadion powinien wyglądać od co najmniej roku, znajdujemy w jednej z 26 lóż VIP-owskich, urządzonej w celach pokazowych. Na podłodze parkiet, na ścianach farba, wokół drewniane meble i aneks kuchenny. Jest też wielkie okno na płytę boiska i przeszklone wyjście do loży na trybunach. Brakuje tylko kanapy wewnątrz, zielonej murawy za oknem i hałasu kilkudziesięciu tysięcy gardeł, żeby na chwilę zapomnieć, że stadionu jeszcze długo mieć nie będziemy...

Jak długo? Nie wiadomo. Przebudowy Stadionu Śląskiego bez montażu dachu ukończyć się nie da. Dachu układać nie można, bo nadal nie wiadomo, czemu poprzednia próba o mało nie zakończyła się katastrofą budowlaną. Urząd Marszałkowski czeka na ekspertyzę w tej sprawie.

- Plan jest taki, aby zamknąć budowę do końca przyszłego roku - zapowiada Artur Winnicki, pełnomocnik marszałka ds. stadionu. Oczywiście to wariant optymistyczny. Najpierw musi powstać ekspertyza, na jej podstawie trzeba opracować technologię montażu dachu, produkcja potrzebnych w tym celu elementów potrwa ok. 5 miesięcy, a sam montaż nawet do 3 miesięcy.

Do tego czasu kilka tysięcy płyt poliwęglanowych, które pokryją stadionowy dach o powierzchni 4,4 hektara, zalega w magazynach. Na samym stadionie na lepsze chwile i w końcu montaż czekają m.in. głośniki, jest ich prawie 400, i windy.

O modernizacji

Modernizacja trybuny zachodniej i budowa dachu rozpoczęły się w 2009 r. Modernizacja pierwotnie miała zostać zakończona w 2011 r. Termin przekreśliły krokodyle, uchwyty, które pękły podczas podnoszenia linowej konstrukcji dachu stadionu. Kto odpowie za ich awarię, zależy od wyników pracy zespołu ekspertów z Politechniki Gdańskiej, Warszawskiej i Śląskiej. Także od wyników ekspertyzy będzie zależało, kto zapłaci ok. 50 mln zł za wykonanie nowych krokodyli i zmiany w projekcie konstrukcji dachu. Koszt modernizacji stadionu - bez wspomnianych 50 mln zł - to 465 mln zł.


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!