18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

66 procent Polaków nie chce, by księża w kościołach politykowali [WIDEO]

Agata Pustułka
Rozpolitykowany Kościół - na zdjęciu grób pański z tupolewem - nie wszystkim  odpowiada
Rozpolitykowany Kościół - na zdjęciu grób pański z tupolewem - nie wszystkim odpowiada Tomasz Bolt
Dobry kaznodzieja w jednej ręce trzyma "Pismo Święte", a w drugiej gazetę, żeby być blisko ludzkich spraw i problemów - brzmi jedna z zasad, jakimi powinni kierować się księża, przygotowujący niedzielne kazania.

Homilia wygłoszona przez ks. Jerzego Popiełuszkę w czasie Mszy Św. za Ojczyznę 30 maja 1982 r:

- Z tym, że teraz może jest to nie tylko gazeta, ale też smartfon albo tablet - uśmiecha się ks. Leszek Szewczyk z Zakładu Liturgiki i Homiletyki Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Jego recepta, by ułożyć interesujące kazanie? - Ksiądz musi przekonać słuchaczy, że żyje tym, o czym mówi. Nie może poświęcać kazania tematowi, który będzie bliski tylko mniszkom klauzurowym - wyjaśnia ks. Szewczyk.

Ks. Piotr Brząkalik, proboszcz z parafii w Katowicach-Szopienicach, przytacza słowa swojego nauczyciela homiletyki (dział teologii zajmujący się kaznodziejstwem), przestrzegające przed długimi przemowami: - Pierwsze pięć minut jest dla słuchaczy, drugie dla ciebie, a trzecie dla diabła - cytuje ksiądz. Dla niego, jak i dla większości kapłanów, punktem wyjścia jest oczywiście fragment Ewangelii, czytany podczas mszy.

- Do niego staram się znaleźć życiowe odniesienia - mówi ks. Brząkalik.

Kazanie jak western

Nie zanudzaj bliźniego swego - to zasada, do której stosuje się ks. Eugeniusz Burzyk z Bielska-Białej, autor najkrótszych kazań w Polsce, a może i na świecie. Każde z nich ma trzy zdania. Ale za to jakie! Wszystkim kolegom radzi na swojej stronie internetowej: Jeśli nie masz o czym pisać, to lepiej nie pisz. Jeśli już musisz to napisać, najpierw pomyśl, gdyż każdy tekst musi mieć głowę, ręce i nogi. Nieuzasadnione ozdobniki mają rację bytu tylko w przyrodzie, na przykład u wiewiórki w pędzelkach na końcach uszu.

Kazania ks. Burzyka to efekt jego przemyśleń i lektur. W przeczytanych gazetach i książkach zaznacza ważne dla siebie fragmenty. Pracuje głównie na komputerze, co ma ogromny wpływ na surową, niezwykle oszczędną w słowach, formę utworów. - Kaznodzieja nie może wyjść na ambonę nieprzygotowany i liczyć na działanie Ducha Świętego. Na to, że w ostatniej chwili otrzyma natchnienie i powie ciekawe kazanie - wyjaśnia ks. Burzyk w wywiadzie poprzedzającym książkę pt. "Kazania Mikuszowickie". I dodaje, że kazanie musi być jak western: Trzeba wejść i wszystkich rozwalić. Oczywiście intelektualnie i duchowo.

Z pewnością tych uwag nie brał sobie do serca zawieszony przez władze kościelne małopolski ks. Piotr Natanek, który stał się gwiazdą youtube.com, największego na świecie internetowego serwisu wideo, bo jego cieszące się złą sławą kazania zrobiły furorę także jako teksty... satyryczne.

- Jeśli u twojego syna na głowie jawi się żel, później irokezy, to już wiedz, że tam się bardzo mocno coś burzy - to tylko próbka "talentu" kaznodziejskiego ks. Natanka, który nie unikał w swoich wypowiedziach politycznych aluzji. Zajął się też pozagrobowym losem wybitnego kapłana i kaznodziei, abp. Józefa Życińskiego, twierdząc, iż "dziś z piekła jego głos słychać w niebie, tak wyje! Jest obok Mahometa przywiązany najgrubszym łańcuchem!".
Nie wiemy, od kogo uczył się homiletyki, ale decyzja kościelnych władz o karze suspensy dla ks. Natanka wydaje się nie tylko słuszna, ale i spóźniona.

Zero polityki na ambonie

Z badań TNS OBOP wynika, że aż 66 proc. Polaków nie chce, by księża poruszali w czasie kazań tematy polityczne. Nie chcą tego szczególnie młodzi ludzie. Często tuż przed wyborami ambony rzeczywiście zmieniają się w biura prasowe partii politycznych, ale zdarza się to coraz rzadziej, zaś w metropolii katowickiej jest to zjawisko praktycznie nieobecne.

Może dlatego śląscy księża chętnie dyskutują o problemie. W poniedziałek na temat polityki na ambonie odbędzie się w Katowicach debata. Nic dziwnego; temat staje się coraz gorętszy, zwłaszcza w kontekście ostatniego marszu w obronie Telewizji Trwam, gdy podczas wiecu przemawiał szef rozgłośni Radia Maryja, ks. Tadeusz Rydzyk, o którego poparcie zabiegają prawicowi politycy. W przypadku tego duchownego można mówić o potężnej kaznodziejskiej sile przekonywania.

Najbardziej jaskrawy przykład politycznego kazania ostatnich miesięcy to wystąpienie biskupa drohiczyńskiego Antoniego Dydycza, który wezwał, by rozwiązać Sejm, a członkom rządu zarzucił, że stać ich tylko na cyniczne uśmiechy. A działo się to wszystko podczas kazania z okazji Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę. - Kiedyś, w czasach PRL-u, ambonę można było porównać do niezależnego medium. Słuchacze oczekiwali krzepiących słów. Bezpośrednio odnoszono się do wydarzeń politycznych. Dziś to niedopuszczalne - ocenia ks. Brząkalik i dodaje: - Ale mówienie o sprzeciwie wobec liberalizacji ustawy antyaborcyjnej to nie działanie polityczne, lecz wskazanie na system wartości.

Kazanie jest trochę jak gazetowy artykuł. Wzorem nie mogą być tabloidy ani specjalistyczne periodyki. Należy unikać zbyt skomplikowanych zwrotów, ale też nie przesadzać z uproszczeniami. Kazanie powinno być na tyle uniwersalne, by zainteresowało odbiorców w różnym wieku, o różnym poziomie wykształcenia i różnym stopniu religijności. Ksiądz powinien być dobrym mówcą, mieć zdolności aktorskie, które tak skutecznie wykorzystywał np. w swoich homiliach papież Jan Paweł II.

Dla wielu wzorem pozostanie ksiądz, góral i filozof Józef Tischner, który twierdził: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę, czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi".

Nie wszyscy hierarchowie przyjmowali spokojnie jego opinie, ale słuchacze uwielbiali kazania ks. Tischnera. Znajdowali w nich i głębokie przemyślenia, i współodczuwanie. Jednym słowem - nie byli traktowani jak skazańcy podczas apelu w zakładzie karnym, co, niestety, często się podczas kazań zdarza.

Mówić całym sobą

Ks. Andrzej Kołek z parafii w Bojszowach wszedł kiedyś na ambonę z telefonem komórkowym w ręku, bo chciał odczytać wiernym treść esemesa, który był ważnym elementem homilii.

- Niekiedy mam spisane główne myśli kazania w punktach, odnotowany jakiś cytat. Generalnie nie wychodzę z zapisanymi kartkami - wyjaśnia ksiądz, który uważa, że trzeba mówić całym sobą, bo wtedy jest autentycznie.

Ostatnio ks. Kołek prowadzi cykl kazań pod wspólnym hasłem ABC Eucharystii, by przybliżyć wiernym istotę mszy świętej. I widzi, że wiernych jest w kościele więcej. To znak, że przekaz trafia do wyborców.

Charyzma jak u polityka

Dr Bohdan Dzieciuchowicz, specjalista ds. wizerunku medialnego polityków, jest przekonany, że księży powinny obowiązywać identyczne reguły jak np. przemawiających polityków. - Kazanie, które trafia do wiernych, nie może trwać dłużej niż 12 minut. Najłatwiej przyciągnąć uwagę osób w wieku od 30 do 45 lat, a tych w kościele jest mniej niż osób starszych. Warto zacząć od kontrowersji, przypadku losowego i na nim budować treść. Efektowny początek zagwarantuje, że wierni nie wyłączą się ze słuchania - ocenia Dzieciuchowicz. Jego zdaniem do najwybitniejszych współczesnych mówców, na których można się trochę wzorować, są premier Donald Tusk oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. - Ziobro nie, bo mówi zbyt wolno. Ktoś, kto wolno chodzi i wolno mówi, nie ma charyzmy - wyjaśnia Dzieciuchowicz.

Dobrze i wiarygodnie przemawiać oczywiście można się nauczyć, ale "iskra boża" jest konieczna, by porwać słuchaczy, a potem jeszcze zostać uwiecznionym na wieki niczym Piotr Skarga przez Matejkę.

Polityka na ambonie? Co o tym sądzicie? Komentujcie


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo