Sportowe t-shirty jako źródło informacji [ZOBACZ ZDJĘCIA KOSZULEK]

Wykorzystany powyżej napis odnosił się do prezesa Jacka Krysiaka, który od wielu miesięcy nie wypłacił zawodnikom pensji. Na przodzie koszulek widniał apel, by GKS Katowice został przekazany miastu.

- Wybraliśmy taką formę protestu, bo to nasz krzyk rozpaczy - tłumaczył kapitan Adrian Napierała.

Koszulki rozgrzewkowe często służą podobnym przekazom. Czasem są wspomnianym krzykiem rozpaczy, czasem wyrazem wsparcia dla przeżywających trudne chwile kolegów, a czasem oznajmiają światu prywatne powody do dumy ich posiadaczy.
Osobną kategorią, z którą walczy FIFA i UEFA, są przekazy ukryte pod koszulkami meczowymi i prezentowane podczas gry, głównie po strzelonych golach. Wśród nich nigdy nie brakowało treści religijnych i politycznych, i głównie dlatego nakazano sędziom pokazywanie w takich sytuacjach żółtych kartek. Na wszelki wypadek wprowadzono jednak demokratyczną zasadę karania za samo ściągnięcie koszulki, bez względu na to, co się pod nią znajduje.

Piłkarze należą jednak do ludzi pomysłowych, więc do swoich celów zaczęli wykorzystywać bieliznę. Najgłośniejszy ostatnio przypadek dotyczył Duńczyka Nicklasa Bendtnera, który podczas Euro 2012 opuścił spodenki, by pokazać widniejącą na majtkach nazwę firmy bukmacherskiej. UEFA za ten gest ukarała go grzywną w wysokości 100 tys. euro.

Koszulki wykorzystują także kibice - w 2009 roku wtargnęli na trening w Zabrzu i kazali zawodnikom włożyć T-shirty z napisem mówiącym o tym, że w barwach Górnika nie wystarczy się starać, lecz trzeba zap...

*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW i ZAGŁOSUJ
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Marsz Autonomii przeszedł przez Rybnik. Zobacz ZDJĘCIA
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO