Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Bytom zremisowała z ŁKS-em Łódź 1:1 [RELACJA, ZDJĘCIA]

Tomasz Kuczyński
Arkadiusz Ławrywianiec
Teraz albo nigdy - mówiło się w Bytomiu przed meczem z przedostatnim w tabeli ŁKS-em. Chodziło oczywiście o to, że piłkarze Polonii jeszcze nie wygrali ani jednego meczu w tym sezonie I ligi. Wygląda na to, że… nigdy, ponieważ bytomianie tylko zremisowali 1:1, ratując punkt w 82 minucie po bramce Michała Płókarza.

ŚLEDŹ RELACJĘ NA ŻYWO OD GODZ. 19.45 W PORTALU EKSTRAKLASA.NET

W Bytomiu mają problem z napastnikami, który pogłębił się po tym, jak Dawid Cempa uległ kontuzji. W sobotę w roli wysuniętego zawodnika zagrał więc pomocnik Kamil Białkowski. Nie zabrakło żartów, że Polonia gra jak Barcelona, bo bez… napastnika. Mimo takiego ustawienia początek meczu nie wyglądał źle - podopieczni Jacka Trzeciaka ruszyli do przodu. ŁKS, który w poprzedniej kolejce przegrał z Flotą Świnoujście 1:7, też nie zamierzał tylko się bronić. Dzięki temu na boisku nie brakowało walki.

Aż wreszcie przyszła 26 minuta, w której Polonia powinna objąć prowadzenie. Kamil Banaś dośrodkował na głowę Pawła Alancewicza. "Alan" stał sam pięć metrów przed bramką i tak przymierzył, że strzelił obok słupka!

Jak to zazwyczaj bywa, niewykorzystana sytuacja zemściła się i od 32 minuty to goście prowadzili 1:0. Piłką stracił Banaś i Paweł Kaczmarek huknął zza pola karnego w poprzeczkę. Piłka trafiła pod nogi Konrada Kaczmarka, który skierował ją do pustej bramki. Bramkarz Mateusz Mika chyba nie wierzył w możliwość skutecznej interwencji, bo tylko przyglądał się bezradnie jak piłka zmierza do siatki z kilkunastu metrów.

W tym momencie mgła nad stadionem stała się jakby bardziej gęsta, a chłodny wieczór jakby jeszcze bardziej zimny. Najwierniejsi kibice Polonii, którzy jeszcze chodzą na mecze przy Olimpijskiej, mieli mocno skwaszone miny. Natomiast fani z Łodzi, nie zważając na niską temperaturę, ściągnęli koszulki, świetnie bawiąc się w swoim sektorze. Piłkarzy gospodarzy schodzących do szatni żegnały gwizdy i okrzyki "k… mać, Bytom grać!".

No i bytomianie w drugiej połowie grali, jak potrafią, bo ambicji nie można im odmówić. W 65 minucie byli bliscy wyrównania - Przemysław Szkatuła uderzył z wolnego, a kunsztem wykazał się doświadczony bramkarz Bogusław Wyparło, parując piłkę lecącą w okienko na poprzeczkę!

Choć kibicom coraz bardziej brakowało cierpliwości, to doczekali się na bramkę Polonii. W 82 minucie z daleka strzelił Alancewicz, bramkarz gości odbił piłkę, ale był już bezradny wobec dobitki rezerwowego Michała Płókarza.


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!