Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień Pisania Listów: Ludzie listów już nie piszą. Zamienili je na SMS-y i maile

Katarzyna Domagała
Obecnie większość listów to korespondencja firmowa
Obecnie większość listów to korespondencja firmowa Mateusz Wróblewski
Skończyła się era ręcznego pisania listów. Czy ktoś z was pamiętał, że właśnie dziś kończy się Tydzień Pisania Listów? Pewnie nie, bowiem tradycja sięgania po kartkę i pióro już dawno została wyparta przez wysyłanie SMS-ów, pocztę elektroniczną czy komunikowanie się przez portale społecznościowe.

Z Raportu Prezesa UKE o stanie rynku usług pocztowych w Polsce w 2011 roku, wynika, że na pocztę trafia coraz więcej listów: w 2006 roku było to 1537,19 mln sztuk, w 2011 już 1793,01 mln sztuk przesyłek z korespondencją. Mimo to pani Anna, listonoszka z Katowic, przyznaje, że z roku na rok, tych ręcznie zaadresowanych, które wysyłają osoby prywatne, przez jej ręce przechodzi coraz mniej.

- Najczęściej dostarczamy listy z banków, od operatorów sieci telefonicznych, windykatorów czy z sądów, tych prywatnych dziś już prawie nie ma, no chyba, że idą święta - zauważa pani Anna, która jako listonoszka w Katowicach pracuje od 15 lat. I jak dodaje pamięta czasy, kiedy listy pisało się na pięknych papeteriach, nieraz perfumowanych.

- Człowiek chodził po sklepach i szukał najładniejszych wzorów, by po wakacjach podzielić się z rodziną na nich wspomnieniami, te czasy już minęły, i to chyba bezpowrotnie a szkoda - dodaje listonoszka.

Zdaniem dr Katarzyny Ślebarskiej, psychologa z Uniwersytetu Śląskiego, odchodzimy od listów z kilku powodów. - Nasze życie staje się coraz szybsze. Rosną też wymagania. Nauka, praca, dodatkowe kursy, języki obce, rozwijanie własnych zainteresowań, a do tego jeszcze czas na spotkania towarzyskie i zabawę to zadania stawiane już najmłodszym - zauważa dr Katarzyna Ślebarska, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego. I jak dodaje, nie mamy więc czasu ani na pisanie ani na czekanie aż list dotrze do adresata. Mailem czy SMS - em jest prościej i szybciej.

Od stycznia 2013 roku te najlżejsze listy, o wadze do 50 gramów, będą mogły dostarczać wszystkie firmy świadczące usługi pocztowe. Dotychczas był to przywilej Poczt Polskiej.

Czasem sięgam po pocztówki z życzeniami sprzed wielu lat

Rozmowa z Grażyną Kaniowską, która ponad trzynaście lat pracowała na poczcie w Zawierciu
Ile listów przechodziło przez pani ręce w pierwszych latach pracy na poczcie?
Pracowałam w małym oddziale w Kromołowie, dzielnicy Zawiercia, mimo to listów było sporo, dziennie około 140, a proszę pamiętać, że liczyliśmy wyłącznie te zarejestrowane. Proszę sobie wyobrazić ile ich musiało być w dużych oddziałach! Dawniej poczta była miejscem, do którego ludzie przychodzili wysłać paczkę, pocztówkę czy list. Dziś jej rola zmieniła się.

Na jaką?
Ludzie, którzy przychodzą na pocztę opłacają tam rachunki, robią wpłaty czy przelewy. Taki "minibank".

Tekst piosenki Skaldów, że "ludzie listy piszą", nie pasuje do dzisiejszych czasów?
Niestety nie. A szkoda, bo tradycja wysyłania listów była bardzo przyjemną. Prawdziwe tłumy przychodziły do nas przed świętami. Ludzie kupowali pocztówki, koperty na listy, na których składali sobie życzenia. Starzy ludzie jeszcze mają ten nawyk we krwi. Jednak młodzi wybierają wiadomość SMS-y czy mail.

Pani wysyła jeszcze życzenia świąteczne pocztą?
Oczywiście. Do tego często sięgam po, te które dostałam kilka lat temu. Lubię tak czasem sięgnąć po nie i powspominać dawne czasy. Wiadomość SMS nie daje takiej możliwości.
Iwetta Makieła


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!