Wtedy to na granicy powiatu będzińskiego i Dąbrowy Górniczej, podczas wyciągania zagrzebanego w piaszczystej plaży samochodu marki Isuzu, zerwała się linka holownicza, przebijając wraz z hakiem szybę nissana patrola i uderzając w głowę 34-letniego kierowcę. Mieszkaniec Siemoni w wyniku doznanych obrażeń zmarł. By wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia, będzińska prokuratura zarządziła sekcję zwłok, ale na razie nie wiadomo, kiedy będą znane jej wyniki. Mężczyzna osierocił dwójkę dzieci. Jego najbliższa rodzina znajduje się pod stałą opieką psychologa z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Będzinie.
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Przewozy Regionalne umierają w woj. śląskim [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?